W krzyżu łupie, nogi puchną, a przez głowę przelatują setki niepokojących myśli. O nie, nie tak wyobrażałaś sobie ciążę. Jesteś zestresowana i zmęczona. 

Możesz naturalnie wszystko zrzucić na hormony i - zakopawszy się pod kołdrą - jakoś dotrwać do dnia porodu. Możesz też wziąć sprawy w swoje ręce i zadbać o swoją kondycję i samopoczucie. Doskonałym pomysłem są zajęcia jogi.

Dobroczynna joga

Joga dobroczynnie wpływa nie tylko na ciało - dba o jego kondycję, ale także odpręża, uspokaja, relaksuje - ma niezwykle korzystny wpływ na samopoczucie. 


W przypadku kobiety w ciąży ćwiczenia jogi:

·    obniżają poziom stresu i niepokoju, które wpływają na zwiększenie ryzyka przedwczesnego porodu i prawdopodobieństwa urodzenia dziecka z niską wagą,

·    zwiększają świadomość ciała, pomagają się skoncentrować, wsłuchać w ciało, kontrolować oddech,

·    zmniejszają ból w dole pleców, koją zespół cieśni nadgarstka, bóle głowy,

·    przygotowują mięśnie i więzadła do akcji porodowej, wpływa na ich elastyczność, łagodzą napięcia,

·    łagodzą bóle podczas porodu.

Jednym słowem jogi prenatalna wpływa na zdrowie fizyczne, psychiczne, a także przygotowuje mamę do porodu.

Joga prenatalna

Ważne, by zajęcia jogi, na jakie uczęszcza przyszła mama, nie były przypadkowe. Powinna to być joga prenatalna – skierowana właśnie do pań w ciąży. Instruktor na takich zajęciach tak układa sekwencje ruchów, by te były bezpieczne dla kobiet w ciąży. Nie ma w nich wymachów, silnych wygięć, pozycji wzmacniających brzuch czy asan, które mogłyby stanowić zagrożenie dla ciąży.

Najlepszy czas, aby rozpocząć ćwiczenia jogi, to drugi trymestr – po 14. tygodniu ciąży. Jeśli zdecydujesz się ćwiczyć jogę w pierwszym trymestrze, zajęcia powinny ograniczać się do ćwiczeń relaksacyjnych i oddechowych. 

Źródło: babyboom.pl