Dariusz Michalczewski w Gazecie Wyborczej Szechtera opowiada o swoich lewicowych poglądach, wyznaje skąd czerpie wiedzę o świecie i otwarcie przyznaje, że sympatyzuje z Platformą Obywatelską.
„TVN 24. Kocham naszą politykę. Mam swoje ulubione programy: oglądam Monikę Olejnik, „Szkło kontaktowe”, „Kawę na ławę”, te wszystkie wiadomości. Kocham to. Mam swoje zdanie, interesuję się, co się u nas dzieje. Wkur… się czasem, jak nie wiem co. Ale do polityki bym nie poszedł. Brzydzę się robotą (śmiech)”
— wyznaje Michalczewski w rozmowie z wyborczą.
Jacy są jego ulubieni politycy?
„Może się zdziwicie. Rysiek Kalisz jest dla mnie wielkim człowiekiem. Podziwiam go. Podobnie jak Frasyniuka”
– opowiada.
„To są mądrzy ludzie. I tyle. Mam podobne poglądy jak Platforma, ale jak mam wskazać konkretnych polityków, to bardziej mi pasują lewicowcy”
— dodaje.
Michalkiewicz poruszył także temat gejów. Przyznał, że staje przed niezręczną sytuacją, gdy znajomi z Niemiec pytają co się dzieje w Polsce.
„Oni widzą, jak się Polska zmienia, są zachwyceni. Dlatego nie mogli pojąć, co my od tych gejów chcemy. Dla nich to już normalne sprawy, że każdy sypia, z kim chce. Nie wiedziałem, jak im wytłumaczyć, że mentalność to my mamy jeszcze daleko, daleko za Europą”
— żali się Michalczewski.
Źródło: parezja.pl
KOMENTARZ:
Co do oceny 'wielkości' Ryszarda Kalisza można się jeszcze zgodzić, ale w obecnej sytuacji nastrojów społecznych, publiczne głoszenie uwielbienia dla tonącej Platformy wydaje się co najmniej dziwne...