Zastanawiające, że rządzący naszym krajem politycy zdecydowali się odpalić temat in vitro oraz konwencji o przemocy akurat teraz, kiedy kolejni przedstawiciele Platformy są zatrzymywani za korupcję, prominentny działacz PO z Gdańska - Paweł A. - usłyszał prokuratorskie zarzuty w związku z ukrywaniem swojego majątku, a z organów ścigania wyciekają coraz mocniej obciążające ekipę rządową materiały w sprawie afery taśmowej.
Zasada jest prosta: władza we współdziałaniu z oddanymi jej polskojęzycznymi mediami musi tworzyć i nagłaśniać tematy "zastępcze", które - przy odpowiednim uwypukleniu ich sfery emocjonalnej - będą w stanie całkowicie zająć uwagę milionów odbiorców medialnego przekazu przez kilka, a czasem nawet kilkanaście dni. W ten sposób zmiatane pod dywan (zasłaniane) są tematy naprawdę ważne dla funkcjonowania całego państwa (stan finansów państwa, bezpieczeństwo i obronność, służba zdrowia, bezpieczeństwo energetyczne, nasilenie fiskalizmu), czy też najzwyczajniej w świecie dla władzy niewygodne (afery, korupcja, przekręty). Mam nieodparte wrażenie, że z tym drugim scenariuszem mamy właśnie do czynienia.
W ciągu ostatnich kilku dni wypłynęło mnóstwo syfu obciążającego obecne władze. Począwszy od lokalnego polityka Platformy, który brał gigantyczne łapówki od izraelskiego biznesmena w zamian za załatwienie stosownych zezwoleń na budowę nowego osiedla, poprzez platformianego prezydenta Gdańska Pawła A., który usłyszał prokuratorskie zarzuty dotyczące ukrywania prywatnego majątku, a skończywszy na nowej odsłonie afery taśmowej, która uderza w polityków z najwyższych kręgów rządowych. Aby odciągnąć uwagę Polaków od tych spraw władze naszego kraju postanowiły odpalić temat in vitro oraz konwencji o przemocy. W pro-rządowych mediach wspomniane tematy w różnej konfiguracji były w ciągu ostatnich kilku dni newsami zajmującymi najwięcej uwagi i opinii. Tymczasem o sprawie przyjmującego łapówki polityka PO czy prezydenta Gdańska mówiono zdawkowo w migawkach, zaś nowymi ustaleniami dotyczącymi afery taśmowej nie zajmowano się prawie w ogóle.
Publicysta Piotr Skwieciński, w jednym ze swoim artykułów na temat wolności mediów, napisał: "Programy informacyjne lubią lekkie wiadomości ze świata. Widzowi, który kiedyś czytał Kapuścińskiego, przypomina się jego refleksja, że gdy trafia do nieznanego mu kraju i włącza nieznana mu stację radiową, to jeśli słyszy, że nadaje ona tylko muzykę przeplataną serwisami informacyjnymi w stylu "w Urugwaju urodziło się dwugłowe cielę", wie od razu, iż jest to radiostacja prorządowa. Wie, że tak jest, chociaż w programie rozgłośni nie ma żadnej agitacji na rzecz władzy, i w ogóle słowa o polityce. Bo władzy sprzyja cisza...". Nie mam wątpliwości co do tego, że obecna władza potrzebuje ciszy wokół siebie niczym ryba wody. Stąd sprzyjające jej media eskalują do granic możliwości przemysł przykrywkowy, odciągający uwagę od afer na szczytach władzy i realnych problemów kraju.
Źródło: niewygodne.info.pl
Kontrrewolucja informacyjna!
Masz ciekawe informację? Zarejestruj się i podziel się nimi!
Wystąp z inicjatywą i zostań liderem OMON-u w swoim mieście! Poszukujemy chętnych do współpracy na zasadzie oddolnego i niezależnego dziennikarstwa. Zbudujmy wspólną strukturę wiadomości regionalnych!
Kontakt:
"Zbuduj z nami naszą nową rzeczywistość".
|
OMON - skr. OUR MEDIA & OUR NEWS
0% Cenzury i Propagandy
50% Zysków dla Najaktywniejszych Użytkowników
100% Otwartego i Oddolnego Dziennikarstwa
OMON.pl to pierwszy portal informacyjny tego rodzaju w Polsce. Dzieli się ze swoimi najlepszymi użytkownikami połową zysków(50%) uzyskanych z reklam i darowizn pod koniec każdego roku kalendarzowego.
Jest to nowatorska koncepcja otwartego i oddolnego dziennikarstwa, gdzie każdy ma szansę zamieścić dowolną wiadomość, materiał filmowy, zdjęcie itp.
Każdy zarejestrowany użytkownik ma również szansę ocenić dany artykuł i materiał, który przypadł mu do gustu i zasłużył na upublicznienie po przez przyznanie medalu. Użytkownicy z największą liczbą uzyskanych medali pod koniec roku kalendarzowego dostają odpowiedni procent z dochodów portalu, odpowiadający ich miejscu rankingowemu.
Charakter portalu odpowiada strukturze wojskowej, gdzie uzyskuje się odznaczenia i stopnie wojskowe, za określone działania związane z aktywnością na portalu jak i poza nim. im większy stopień wojskowy(odpowiadający określonej liczbie medali), tym większe możliwości, uprawnienia i oddziaływanie w jakim kierunku ma się rozwijać portalu OMON.pl. Za wybitne osiągnięcia i od stopnia podoficerskiego można otrzymać odpowiednie odznaczenia i szarże do rąk własnych.
Portal ma stanowić alternatywę i przeciwwagę dla obecnych mediów głównego nurtu, gdzie informacje i wiadomości są kierowane i zatwierdzane odgórnie.
Portal OMON.pl daje całkowicie wolną rękę swoim użytkownikom, nie cenzuruje kontrowersyjnych treści, czy ciężkich tematów, które nie są poruszane przez mainstreamowe media, celowo bądź nie.
OMON ma na celu zintegrować wokół siebie wszystkie niezależne środowiska, witryny, blogi, dziennikarzy, aby zbudować i wykreować zupełnie nową rzeczywistość, jak i jakość w polskiej przestrzeni medialnej.
Zapraszam do rejestracji pod moim linkiem polecającym.
http://omon.pl/index.php/rejestracja?invitecode=chemik87
Jeżeli posiadasz Facebooka zapraszam do polubienia fanpage'a pod adresem:
https://www.facebook.com/OmonPL