Policjant badający napad na „Charlie Hebdo” został znaleziony martwy. Miał zastrzelić się ze swojego służbowego pistoletu nie mogąc wytrzymać presji związanej z tragicznym wydarzeniem w Paryżu.
45-letni policjant Helric Fredou miał popełnić samobójstwo w swoim biurze. Tuż przed odebraniem sobie życia, spotkał się z rodziną zamordowanego podczas ataku terrorystycznego. Miał się zabić pisząc raport.
Reprezentant lokalnej policji mówi, że wszyscy są zszokowani śmiercią kolegi. Nikt się nie spodziewał, że Fredou może odebrać sobie życie.
Fredou zaczął swoją karierę w 1997 roku, jako policjant w Versailles.
Źródło: pikio.pl
Komentarz: Czyżby seryjny samobójca dotarł aż do Francji?