Lukasjenko-31 09d8c

Białoruskie media donoszą o trwającej od soboty 24 stycznia – masowej akcji rekrutacji rezerwistów. Pobór odbywa się we wszystkich regionach Białorusi. W Brześciu, przy uniwersytecie  zorganizowany został punkt poborowy.


„W Brześciu, wielu rezerwistów otrzymuje wezwania, do stawienia się w trybie pilnym na szkolenie wojskowe. Przynoszone są bezpośrednio do domów i w miejsca pracy. Zorganizowali punkt rekrutacyjny przy Brzeskim Uniwersytecie Państwowym. Mobilizują wszystkich chłopaków, którzy mieli jakiekolwiek odroczenia, mają się stawić do 1 lutego. Szczególnie interesują się tymi, którzy studiują za granicą. Obóz wojskowy dla żołnierzy i oficerów rezerwy, będzie usytuowany na południu obwodu brzeskiego, gdzie zostali już skierowani żołnierze z Brześcia – zajmują się organizacją.  Wszystko to wynika z konieczności przeciwdziałania NATO, które aktywizuje działalność w Polsce”- cytuje treść listu jednego z rezerwistów z Brześcia portal charter97.org.

Mieszkaniec Wołkowyska napisał do redakcji, że wielu jego znajomych zostało zabranych bezprawnie.

„Mieszkam w Wołkowysku. Dziś rano ( w niedzielę 25 stycznia) mojego znajomego zabrali na jakieś ćwiczenia. Wezwanie dostał w sobotę w pracy, w dziale kadr. Powiedzieli mu, że dziś o 7 rano ma zgłosić się na komendę uzupełnień, gdzie zostanie odczytany wykład. Kiedy przyszedł, wszystkich zapakowali do autobusu i odwieźli do jednostki, powiedzieli, że zostaną tam 35 dni, i on tam przebywa do tej pory. Dodam, że dziecko mojego znajomego nie ukończyło trzeciego roku życia. Powiedział mi, że są z nim ludzie, którzy mają małe dzieci, jest nawet ojciec wychowujący niepełnosprawne dziecko”.

Portal „Biełaruskij Partizan” przypomina o znaczących zmianach, jakie wprowadziła Białoruś nowelizując ustawę „O stanie wojennym”. Od 1 lutego 2015, czyli od chwili wejścia w życie nowelizacji, stan wojenny może zostać wprowadzony nawet w przypadku „konfliktów hybrydowych”.

Łukaszenka zdecydował się grać bezpiecznie – pisze „Biełaruskij Partizan”. Do ustawy „O stanie wojennym”, dodany został element „o skierowaniu przez inne państwo zbrojnych grup, nieregularnych sił lub oddziałów regularnych wojsk” na terytorium republiki Białoruś.Takie działania będą oficjalnie uważane za zagrożenie militarne, wystarczające do wprowadzenia stanu wojennego w kraju.

W rzeczywistości sformułowanie to opisuje znany fenomen tzw.”zielonych ludzików”- jak na Krymie nazywani byli rosyjscy żołnierze.

Ponadto zaktualizowana ustawa rozszerza pojęcie zagrożenia militarnego. Decyzja o wprowadzeniu stanu wojennego może zostać podjęta, gdy nastąpi koncentrację sił zbrojnych innego kraju przy granicy Białorusi, jeśli mówi się o agresywnych planach, albo przeprowadzenia mobilizacji w celu ataku na  Białoruś.

W czasie trwania stanu wojennego, na Białorusi nie mogą się odbywać wybory parlamentarne i prezydenckie, zakazane są pikiety i mitingi, a Białorusini w wieku od 15 do 60 lat (kobiety 55) mogą zostać  powołani do służby kraju.

Źródło: Kresy24.pl / charter97.org 

Parada wojska Białoruskiego w Mińsku (Dzień Niepodległości 3.07.2013)