Kolejne zeznania w sprawie tzw. afery marszałkowej powinny zatrząść Polską. Zbojkotowany przez główne media proces Sumlińskiego znów pokazał wiele z mafijnych mechanizmów rządzących III RP. Były współpracownik CBŚ rzucił nowe światło na fakty, które podał ostatnio człowiek z ABW, Tomasz B.
B. zeznał, że jako oficer ABW odbył rozmowę z członkiem władz Agencji, w której namawiano go do wzięcia udziału w prowokacji przeciwko komisji weryfikacyjnej WSI. Szokujące zeznania B. korespondują z tym, co o sprawie swojego procesu mówi od lat Wojciech Sumliński. Dziennikarz uważa, że jest ofiarą prowokacji służb. B. zeznał, że rzeczywiście służby poszukiwały sposobu skompromitowania za jednym zamachem Komisji ds. WSI oraz Sumlińskiego.
Kolejne zeznania, Krzysztofa Winiarskiego, związanego kiedyś z CBŚ, rzucają nowe światło na inne ogniwo całej operacji – prezydenta Bronisława Komorowskiego. Jeśli zeznania Winiarskiego są prawdziwe, były prezydent od dawna starał się wykorzystać Winiarskiego do dotarcia do Aneksu dot. WSI oraz materiałów o FundacjiPRO CILIVI, z którą powiązania są dla Komorowskiego bardzo niewygodne. Winiarski wskazał jednoznacznie, że ma dowody na to, że były prezydent chciał szukać haków na oponentów politycznych, chciał szukać haków na lidera opozycji, a ludzie powołujący się na jego wpływy obiecywali „duże pieniądze” za Aneks dot.WSI.
Zeznania Winiarskiego i B. zmieniają zupełnie tok procesu Sumlińskiego i są dla dziennikarza uwiarygodnieniem jego wersji wydarzeń. Widać wyraźnie, że Aneks dot.WSI był w zainteresowaniu władz, które chciały pozyskać go w sposób pozaprawny, zaś Komisja Weryfikacyjna - legalnie działająca instytucja -była celem prowokacji ludzi władzy i służb!! Jeśli zeznania są prawdziwe wygląda na to, że Sumliński może mieć nowe dowody na poparcie swojej wersji wydarzeń.
Materiał video:
Zeznania Krzysztofa Winiarskiego w procesie Wojciecha Sumlińskiego 30.X.2015
|
Jego udział w aferze marszałkowej był od początku owiany cieniem skandalu. Zmieniał on zeznania w sposób zaskakujący, brał udział w spotkaniach z żołnierzamiWSI, którzy organizowali prowokację wobec Sumlińskiego i komisji weryfikacyjnej. W końcu w rozmowie z nimi „wyraził zainteresowanie” nielegalnym pozyskaniem tajnego materiału. Jak widać po zeznaniach Winiarskiego Bronisław Komorowski nie czekał – sam działał również próbując pozyskać Aneks i jego fragmenty dotyczące polityka PO.
Koniec procesu Sumlińskiego musi otworzyć długą listę pytań do byłego już prezydenta oraz ludzi odpowiedzialnych za rządzeniem krajem. Czy rzeczywiście Komorowski spotykał się z Winiarskim i szukał haków? Czy chciał pozyskać od Winiarskiego tajny Aneks? Czy wysyłał do Winiarskiego człowieka ze światka gangsterskiego? Czy ma związki z gangsterem o rosyjskich powiązaniach, Igorem Kopylowem? Co w tej sprawie robiły służby? Jak zabezpieczano Komisję Weryfikacyjną? Kto odpowiadał za państwo? Czy działania ABW i prezydenta były znane rządowi?
Zakończenie sprawy aneksowej przynieść zaskakujące rozstrzygnięcia. Rozstrzygnięcia bardzo niewygodne dla Bronisława Komorowskiego i PO. Czy były prezydent zostanie przymuszony do zweryfikowania pojawiających się od lat w przestrzeni publicznej wątpliwości i podejrzeń? Czy były premier odpowie za działania służb? Stawką tych pytań jest polska demokracja, w której ta poważne zarzuty ciążące na ludziach władzy muszą zostać zweryfikowane…
Źródło: wpolityce.pl
Autor: Stanisław Żaryn
Foto: facebook.com / youtube.com
Powiązane:
|
|
Kontrrewolucja informacyjna!
Masz ciekawe informację? Zarejestruj się i podziel się nimi!
Wystąp z inicjatywą i zostań liderem OMON-u w swoim mieście! Poszukujemy chętnych do współpracy na zasadzie oddolnego i niezależnego dziennikarstwa. Zbudujmy wspólną strukturę wiadomości regionalnych!
Kontakt:
"Zbuduj z nami naszą nową rzeczywistość".
|
OMON - skr. OUR MEDIA & OUR NEWS
0% Cenzury i Propagandy
50% Zysków dla Najaktywniejszych Użytkowników
100% Otwartego i Oddolnego Dziennikarstwa
OMON.pl to pierwszy portal informacyjny tego rodzaju w Polsce. Dzieli się ze swoimi najlepszymi użytkownikami połową zysków(50%) uzyskanych z reklam i darowizn pod koniec każdego roku kalendarzowego.
Jest to nowatorska koncepcja otwartego i oddolnego dziennikarstwa, gdzie każdy ma szansę zamieścić dowolną wiadomość, materiał filmowy, zdjęcie itp.
Każdy zarejestrowany użytkownik ma również szansę ocenić dany artykuł i materiał, który przypadł mu do gustu i zasłużył na upublicznienie po przez przyznanie medalu. Użytkownicy z największą liczbą uzyskanych medali pod koniec roku kalendarzowego dostają odpowiedni procent z dochodów portalu, odpowiadający ich miejscu rankingowemu.
Charakter portalu odpowiada strukturze wojskowej, gdzie uzyskuje się odznaczenia i stopnie wojskowe, za określone działania związane z aktywnością na portalu jak i poza nim. Im większy stopień wojskowy(odpowiadający określonej liczbie medali), tym większe możliwości, uprawnienia i oddziaływanie w jakim kierunku ma się rozwijać portalu OMON.pl. Za wybitne osiągnięcia i od stopnia podoficerskiego można otrzymać odpowiednie odznaczenia i szarże do rąk własnych.
Portal ma stanowić alternatywę i przeciwwagę dla obecnych mediów głównego nurtu, gdzie informacje i wiadomości są kierowane i zatwierdzane odgórnie.
Portal OMON.pl daje całkowicie wolną rękę swoim użytkownikom, nie cenzuruje kontrowersyjnych treści, czy ciężkich tematów, które nie są poruszane przez mainstreamowe media, celowo bądź nie.
OMON ma na celu zintegrować wokół siebie wszystkie niezależne środowiska, witryny, blogi, dziennikarzy, aby zbudować i wykreować zupełnie nową rzeczywistość, jak i jakość w polskiej przestrzeni medialnej.
Zapraszam do rejestracji pod moim linkiem polecającym.
http://omon.pl/index.php/rejestracja?invitecode=chemik87
Jeżeli posiadasz Facebooka zapraszam do polubienia fanpage'a pod adresem:
https://www.facebook.com/OmonPL