Współczucie dla ofiar się należy i potępienie terroryzmu, ale trzeba jasno powiedzieć, że współudział w tych zbrodniach ma bierność europejskich polityków. Kiedy obudzimy się z tego letargu i pogonimy tych którzy nam zgotowali ten los, ze wszystkich szczeblów władzy. Ile krwi jeszcze musi się polać aby w końcu rozwiązać problem z imigrantami i terroryzmem ? A może po prostu o to chodzi abyśmy się bali, a polityce w trosce o nasze dobro uchwalą jakąś ustawę inwigilacyjną oczywiście w dla naszego bezpieczeństwa i obrony demokracji.

"współodpowiedzialne za te zamachy jest europejskie lewactwo, które swoimi rządami doprowadziło do rozpowszechnienia się gangreny politycznej poprawności. I niegdyś dumny Naród Belgijski zajmuje się malowaniem ulic, na znak protestu." - Marian Kowalski, fb

Żadne malowanie ulic, ani zmiana "profilówek " tak na prawdę nic nie znaczą. Nie zamierzałbym nikogo urazić ale osobiście takie typu akcje stają się wręcz śmieszne.

Przechodząc do sedna sprawy najciekawszy według mnie komentarz ostatnich wydarzeń:
Obnażanie Matrixa - Terroryzm Bushowski - BRUKSELA Zamachy 22.03.2016




Materiały powiązane:

Malowanie ulic

Julia Pitera o zamachach

www.dzienreferendalny.pl/