Tłum demonstrantów zalał ulice. Chuligani rzucają kamienie, wybijają szyby, podpalają samochody. Aby opanować sytuację, żołnierze tworzą kordon i ruszają do akcji. To scenariusz jednego z ćwiczeń, jakie na poligonie w Wędrzynie przechodzi kompania manewrowa 15 Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej.
W manewrach udział wziął cały 1 Batalion 15 Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej – w sumie 700 wojskowych. Część z nich - 150 żołnierzy - czeka sprawdzian przed wyjazdem na XXXII zmianę Polskiego Kontyngentu Wojskowego KFOR do Kosowa.
Żołnierze uczą się, oprócz strzelania w terenie górzystym, działań policyjnych. Wyposażeni w tzw. zestawy ciężkie żandarmerii, czyli specjalne tarcze, pałki, kaski i ochraniacze ćwiczą rozpraszanie demonstracji i przywracanie porządku na ulicach. Wcześniej tego rodzaju szkolenie przechodzili w garnizonie pod okiem żandarmów i policjantów z Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie.
– Na Bałkany wyjeżdżają ludzie, którzy mają doświadczenie z misji w Iraku i Afganistanie. To dobrze wyszkoleni żołnierze, dodatkowych umiejętności związanych z kontrolą tłumu nauczyli się szybko. Mam jednak nadzieję, że do wspomagania kosowskiej policji wystarczą nam umiejętności mediacji i nie będzie potrzeby używania siły – mówi kpt. Maciej Niezgoda, dowódca kompanii manewrowej w rozmowie z "Polską Zbrojną".
Ćwiczący w Wędrzynie żołnierze batalionu, którzy nie wyjeżdżają na misję, na poligonie, oprócz działań policyjnych, ćwiczą typowe wojskowe działania.
Szkolenie giżyckiej brygady potrwa do końca lutego.
Karolina Maria Koter
Źródło: MON, Polska Zbrojna, Prawy.pl