Prezydent USA, Barack Obama, dzisiaj użył określenia w odniesieniu do Ukrainy, które podkreśla, że Ukraina nie jest państwem, tym bardziej w pełnym tego słowa znaczeniu, o czym w Ameryce doskonale wiedzą. Barack Obama otwarcie nazwał Ukrainę „projektem” tak zwanej niezależności, która jest zależna od osławionego programu reform.

pobrane 11 cadc1


Ukraina powinna realizować program reform ponieważ w przeciwnym razie będzie stracona idea ukraińskiej niepodległości, podkreślił przywódca USA podczas konferencji prasowej w Waszyngtonie, która odbywała się z udziałem kanclerzycy Niemiec, Angeli Merkel.

„I prezydent Poroszenko i premier Jaceniuk, nadal przeprowadzają reformy. Jestem rad widząc, że współpraca trwa” – powiedział Obama. „

„Jeżeli ten eksperyment, który my realizujemy, skończy się niepowodzeniem to skończy się niepowodzeniem projekt niepodległej Ukrainy” – niedwuznacznie powiedział prezydent USA.

Trudno jest wyobrazić sobie  analogiczną terminologię w odniesieniu do jakiegokolwiek innego państwa, które było realizowane na planecie. Ale jeżeli nawet założyć hipotetycznie to absolutnie niemożliwym jest wyobrażenie sobie, że istnienie, na przykład, „projektu Niemcy” lub „projektu Francja” może być poddawane w wątpliwość w zależności od jakiejś reformy.

W trakcie tej konferencji prezydent USA także oświadczył, że jego kraj nie planuje dostaw broni Ukrainie. „Perspektywa rozwiązania tego problemu (konflikt w Donbasie – red.) sposobem militarnym była zerowa” – powiedział Obama – „Rosja ma nadzwyczajnie wielką moc militarną. Jest także historia rosyjsko-ukraińskich stosunków”.

„Broń defensywna będzie jednym z ostatnich środków. Wszystko opiera się nie na tym przekonaniu, że armia ukraińska może odeprzeć uderzenie armii rosyjskiej ale że my jeszcze możemy uczynić to żeby zakończyć konflikt” – podkreślił Obama. 

OBAMA 9df72

 
Źródło: x-true.info / wolna-polska.pl