- Autor: chemik87
- Kategoria: OMOMIX
- Odsłony: 2761
PO i PSL opowiedziały się w środę w Sejmie za odrzuceniem w pierwszym czytaniu obywatelskiego projektu znoszącego obowiązek szkolny dla 6-latków i przywracającego rodzicom prawo do decydowania, kiedy dziecko rozpocznie naukę.
05.03.2015 r. - "Dlaczego? Dlatego, że jesteśmy dumni, nie mylcie tego z pychą. Jesteśmy dumni. Nie jesteśmy poddanymi królów i panów. Jesteśmy obywatelami tego kraju, jesteśmy suwerenem i to Państwo tutaj macie rolę służebną wobec nas obywateli. To myśmy was wybrali, nie po to byście nam rozkazywali, byście nami rządzili (…), tylko byście nam służyli. Taka jest rola demokracji." - mówiła w imieniu przedstawicieli inicjatywy legislacyjnej Karolina Elbanowska ze Stowarzyszenia Rzecznik Praw Rodziców.
https://www.youtube.com/watch?v=LGJX4Ald4Ew |
Źródło: youtube.com/wybierzpolske
- Autor: chemik87
- Kategoria: OMOMIX
- Odsłony: 7359
Zestawienie poglądów dwóch orędowników wolności w temacie przymusu szczepień. Zobacz jak wyglądałaby polityka szczepień w USA za rządów libertariańskiego Ronalda Ernesta Paula, a jak w Polsce pod wodzą konserwatywnego-liberała Janusza Korwin Mikkego.
RON PAUL:
Gdybym wciąż pracował jako ginekolog i jedna z moich pacjentek powiedziałaby, że nie chce szczepić swojego dziecka, próbowałbym przekonać ją do zmiany zdania. Jeśli te próby byłyby nieudane uszanowałbym jej decyzję. Z pewnością nie lobbowałbym za wprowadzaniem praw zmuszających do szczepienia dzieci w sytuacji gdy rodzice się temu sprzeciwiają. Niestety ostatnio panika spowodowana epidemią różyczki doprowadziła wielu Amerykanów, w tym libertarian, do wzywania, aby wprowadzić przymus szczepień.
Ci, którzy są gotowi zrobić wyjątek od zasady, że rodzice powinni podejmować decyzje dotyczące zdrowia ich dzieci, powinni zastanowić się, jak często takie „małe” odstępstwa od naruszeń wolności pozostają małe. Wprowadzając przymus szczepień, zwolennicy tego rozwiązania otwierają rządowi drzwi do kolejnych naruszeń wolności.
Jeśli rząd może zmusić dzieci do szczepień, czemu w takim razie nie powinien móc tego samego robić z dorosłymi? I jeśli prawo nakazuje szczepień, to w takim razie dlaczego policja nie powinna używać przemocy wobec wszystkich, którzy sprzeciwiają się zakazowi? Jeśli strach przed byciem zainfekowanym przez niezaszczepionych jest uzasadnieniem do wprowadzenia przymusu, to czemu nie karać ludzi, którzy nie myją rąk, albo nie zasłaniają ust gdy kaszlą? Czemu nie zmuszać ludzi do właściwego odżywiania i spożywania witamin w celu zmniejszenia prawdopodobieństwa złapania i roznoszenia infekcji? Te pomysły mogą wydawać się dziwaczne, ale co do podstaw nie są inne od pomysłu, że rząd powinien móc zmuszać do szczepienia dzieci.
Tworząc dla firm szczepionkowych rynek regulowany, zachęca się je do użycia swoich politycznych wpływów i rozszerzenia przymusu szczepionkowego. Przykładem tego, jak polityka potrafi przekrzyczeć głos nauki jest sytuacja z mojego rodzinnego stanu – Teksasu. W 2007 ówczesny gubernator Teksasu podpisał dekret wykonawczy zmuszający jedenasto- i dwunastoletnie dziewczynki do otrzymania szczepionki przeciw HPV, pomimo tego, że większość dziewczynek w tym wieku nie jest narażona na zarażenie tym wirusem. Pod wpływem masowych głosów sprzeciwu napędzanych faktem, iż były szef sztabu gubernatora był głównym lobbystą firmy produkującej wspomnianą szczepionkę, Teksańska legislatura przegłosowała przepis cofający dekret gubernatora.
Te same zasady, które chronią antyszczepionkowców, chronią też osoby, które nie chcą mieć z nimi kontaktu. Właściciele prywatnych nieruchomości mają prawo zabronić niezaszczepionym wstępu na swój teren. To prawo obejmuje także właścicieli firm, którzy boją się tego, że niezaszczepieni ludzie mogą zarazić ich klientów albo pracowników. Poszanowanie zasad własności prywatnej, wolności zgromadzeń i indywidualnej odpowiedzialności jest najlepszą drogą do rozwiązania problemu niezaszczepionych zarażających innych ludzi.
Danie rządowi prawa do podejmowania za rodziców decyzji o szczepieniu dzieci doprowadzi do dalszego ograniczania wolności. Przecież jeśli damy rządowi prawo do podejmowania za nas decyzji odnośnie naszego zdrowia i zdrowia naszych dzieci, to jaki obszar naszego życia powinien pozostać wolny od rządowej przemocy? Problem obaw o możliwość bycia zarażonym przez niezaszczepionych może być rozwiązany przez stosowanie zasad wolności. Zamiast pozwalać rządowi na coraz większą ingerencję w nasze życia, debata szczepionkowa daje dowód na konieczność przywrócenia szacunku dla własności prywatnej i indywidulanej wolności.
Ron Paul
Amerykański kongresman i lekarz
Tłumaczenie: mathix(wykop.pl)
Tekst oryginalny: http://www.cnbc.com/id/102409161
JANUSZ KORWIN MIKKE:
Jeśli czyjeś dziecko zachoruje na odrę, różyczkę czy ospę wietrzną – to jest problem tej rodziny. A jeśli zachoruje milion, to jest to paręset tysięcy problemów rodzinnych, a nie „problem społeczny”.
Idiotyczny jest argument, że dziecko niezaszczepione może zachorować, a zarażając zagrozić innym. Zagrozi przecież tylko tym dzieciom, które nie zostaną przez rodziców zaszczepione!
Jedni rodzice chcą dzieci szczepić – inni nie chcą. I tak powinno być. Gdy szczury znajdują nowy pokarm,, to część szczurów go je – a część czeka, czy nie jest to trucizna. Nie wiemy, jakie skutki przyniesie szczepionka? Na pewno przejście chorób dziecięcych to wspaniały trening dla organizmu dziecka: uczy się walczyć z chorobą, uczy się np. podnosić gorączkę do właściwego poziomu (wzrost temperatury jest konieczny – reakcje chemiczne szybciej zachodzą w wyższej temperaturze – a organizm musi produkować różne przeciw-ciała!). Przejście odry może ułatwiać przejście przez inne – już poważne – choroby. Jakie są skutki odległe? Cholera wie! Jednak żyjemy z bakteriami i wirusami od tysięcy lat – i szczepionki to zaburzenie równowagi środowiska naturalnego (przeciwko szczepionkom najgłośniej powinni protestować ekolodzy!).
W sumie: nie wiemy, czy szczepionki przeciwko chorobom dziecięcym są korzystne – czy nie. Ja swoje córki prowadziłem w dzieciństwie do domów, gdzie było dziecko z różyczką – by przeszły tę chorobę jak najwcześniej. Podobnie ze świnką. A inni rodzice mogą postępować inaczej. To ich dzieci.
Ze zdumieniem obserwowałem falę artykułów zachwalających szczepionki – w USA. Obecnie pojawiła się w Polsce. To nie jest „troska o dzieci” - tylko bezczelny „lobbing” farmakoncernów, które chcą, by rządy zmusiły rodziców do szczepienia dzieci.
Cóż: w ustroju niewolniczym to pan, a nie niewolnik, decyduje o szczepieniu dzieci niewolnika. I często robi sobie na nich eksperymenty.
Ciekawe: ile ONI wzięli od farmakoncernów - i co ONI jeszcze wymyślą, by się nakraść?
https://www.youtube.com/watch?v=olKerlHpVm8 |
Powiązane:
https://www.youtube.com/watch?v=XGbJe-vD8gY | https://www.youtube.com/watch?v=k89ZN9AkSUE |
- Autor: chemik87
- Kategoria: OMOMIX
- Odsłony: 2513
Dzisiaj Federalna Komisja ds. Komunikacji (FCC), tj. niewybieralna agencja rządu federalnego, przegłosowała stosunkiem głosów trzy do dwóch przeklasyfikowanie szerokopasmowego Internetu na usługę użyteczności publicznej, regulowaną zapisami II. rozdziału Ustawy o komunikacji. To oznacza, że - przy braku głosowania w Kongresie, reprezentującego obywateli - federalna agencja uzurpuje sobie prawo do regulowania Internetu. Jestem zaskoczony, że nawet z niektórych środowisk wolnościowych dochodzą głosy, jakoby wzrost federalnej kontroli nad Internetem w jakiś sposób zwiększał naszą wolność i swobody.
Prawda jest całkiem inna. Zastosowanie regulacji FCC wobec Internetu stanowi największe przejęcie władzy regulacyjnej we współczesnej historii. Nowoprzyjęty przez FCC przepis obejmuje najbardziej dynamiczne środki komunikacji i nakłada na nie strukturę regulacji zaprojektowaną dla usług publicznych. Federalne regulacje mogą de facto otworzyć furtkę do cenzury idei postrzeganych jako zagrażające urzędującej klasie politycznej - idei takich jak sprowadzenie wojsk do kraju, anulowanie Ustawy Patriotycznej, cięcie wydatków militarnych i korporacyjnej pomocy społecznej oraz zaudytowanie i zlikwidowanie Rezerwy Federalnej.
Jedynym światełkiem w tym skądinąd katastrofalnym posunięciu jest to, że przyczynienie się federalnych regulacji do utrudnienia korzystania z Internetu spowoduje, że więcej Amerykanów dołączy do naszego ruchu walczącego o swobody, pokój i dobrobyt. Rząd federalny powinien trzymać swoje łapska zdała od Internetu!
Źródło: RonPaul.pl
Przełożył: Riddickerr
- Autor: chemik87
- Kategoria: OMOMIX
- Odsłony: 2485
Zastanawiam się w jaki sposób wykrzyczeć to, że Polakom potrzebna jest broń palna. Już teraz, od zaraz! Wszyscy, już teraz wszyscy mówią o tym, że czeka nas wojna. Mówi o tym Prezydent, mówi o tym dowództwo Sił Zbrojnych. Kto jeszcze ma to powiedzieć, aby obudzić Polaków z letargu? Czy kto myśli, że jak się nie mówi o wojnie to ona nie nastanie? Nastanie, nastanie, z tą wszakże różnicą, że zastanie nas kompletnie nieprzygotowanych!
Stan polskiej armii jest słaby. Nie słucham tych co bełkoczą, że mówienie o słabościach polskiej armii jest obrażaniem żołnierzy. To nie obraza, to wyraz troski i zmartwienia losem tego kraju!
A teraz o broni. Przecież z wojną idą zawsze niepokoje społeczne. Gdy wojsko odejdzie do bitwy, od razu pojawi się gwałciciel, szabrownik i zwykły bandyta. Każdy niepokój społeczny to raj dla wszelkiej maści dewiantów. Czyż to nie jest rozumowanie elementarne?
Jakie na to lekarstwo? Zadzwonić na 112!? To rada pochodząca od kompletnego idioty! Jedyne lekarstwo jakie może zatrzymać bandytę, gwałciciela i szabrownika to strach. Strach przed tym kogo napaść planuje. Ten strach w warunkach zawieruchy dziejów, można wywołać w jeden możliwy sposób. Jest nim lufa karabinu wystająca z drzwi domu, który pan złoczyńca zamierzył właśnie odwiedzić.
Nie pojmuję na co czekają rządziciele. Wiem, że Wy pierwszym samolotem polecicie do Londynu. Ale miliony Polaków zostaną tu, na miejscu. Niech się w Was wreszcie obudzą sumienia! Zmieńcie prawo, pozwólcie Polakom się zbroić!
Źródło: trybun.org.pl
Autor: Andrzej Turczyn - Prezes ROMB
Powiązane:
https://www.youtube.com/watch?v=FpvfTFkeVmg
- Autor: chemik87
- Kategoria: OMOMIX
- Odsłony: 2571
Samobójstw jest w Polsce tak dużo, że uznaje się je dziś za siódmą przyczynę zgonów w kraju. Lepiej nie będzie – liczba osób, które same odbierają sobie życie rośnie z roku na rok w zastraszającym tempie. W 2012 roku było ich 5791, w 2013 już 8579.
Resort zdrowia chce z samobójcami walczyć za pomocą specjalnego programu. Na razie przygotowano jego projekt. Znalazły się w nim takie kwestie jak promocja zdrowia psychicznego na poziomie całego społeczeństwa oraz profilaktyka samobójstw w wybranych grupach o podwyższonym ryzyku. Nie wiadomo jednak na razie kiedy program może zacząć być realizowany.
Wiadomo natomiast, że za jedną z najczęstszych przyczyn samobójstw uznaje się depresję. A i na tę zapadamy coraz częściej. W zestawieniu powodów uniemożliwiających nam zdolność do pracy depresja plasuje się dzisiaj na trzecim miejscu. Szacuje się jednak, że już w 2020 roku będzie to drugi powód niezdolności do pracy osób w wieku produkcyjnym.
Polacy nie są w swoich rosnących samobójczych skłonnościach odosobnieni. Podobnie sytuacja wygląda w innych krajach, m.in. w USA. Od 2009 roku liczba przypadków śmierci samobójczej w Stanach Zjednoczonych była wyższa niż śmierci z powodu wypadków motocyklowych, wzrosła też ilość Amerykanów w średnim wieku, którzy odbierali sobie życie. W latach 1990–2004 średni wskaźnik śmierci samobójczej w USA rocznie wynosił około 14 przypadków na 100 000.
Źródło: polskieradio.pl
- Autor: chemik87
- Kategoria: OMOMIX
- Odsłony: 2693
Rządy ekipy Platformy Obywatelskiej dramatycznie ograniczyły potencjał naszego kraju. Nawet politycy tej partii przyznają, że "państwo istnieje tylko teoretycznie". Mamy teoretyczną armię, która jest w stanie bronić terytorium najwyżej jednego województwa. Realne są za to długi, które w ciągu ostatnich kilku lat wzrosły o 100 procent. Najgorsze jest jednak to, że rządzą nami totalni amatorzy bez żadnego pomysłu na przyszłość, którzy za kasę i stanowiska sprzedadzą nas byle komu.
Rządy ekipy Platformy Obywatelskiej zdegenerowały istotę państwowości, którą winno być patrzenie przez pryzmat racji stanu i dbania o interesy wspólnoty. Grupa trzymająca władzę, pod osłoną docierających do 90 proc. społeczeństwa mediów mainstreamowych, troszczy się jedynie o własne przywileje. Za kasę i intratne stanowiska są gotowi sprzedać Polskę i Polaków byle komu. Tusk uczynił z nas niemieckiego wasala, Komorowski tworzył kremlowskie przyczółki, a z postępowania nieogarniającej niczego szerzej prowincjonalnej lekarki z Szydłowca, która przypadkiem stanęła na czele polskiego rządu, wyłania się gigantyczne wręcz pragnienie dryfowania z głównym nurtem brukselskiego ścieku, korygowanym ostatnio coraz częściej przez moskiewskich twardogłowych.
Racje miał Bartłomiej Sienkiewicz, kiedy będąc szefem MSW w rządzie Tuska stwierdził, że "państwo polskie istnieje tylko teoretycznie". Jeśli weźmiemy pod uwagę główne dokonania ekipy PO-PSL z ostatnich kilku lat, to nie możemy mieć co do tego jakichkolwiek wątpliwości. Stopniowa likwidacja armii, zrezygnowanie z prowadzenia jakiejkolwiek polityki zagranicznej oraz nieustające zadłużanie Polaków wystarczyły do tego, aby dramatycznie obniżyć potencjał naszego kraju. Jakby tego było mało władze wobec własnych obywateli zachowują się tak, jak drapieżcy wobec ofiar na które polują. Gnębią nas wieloma podatkami i obciążeniami fiskalnymi oraz dręczą rozbudowaną biurokracją i często niejasnym prawem. Ostatnie osiem lat to pasmo porażek i kompromitacji, czas w którym zamiast się rozwijać i doganiać Zachód, stanęliśmy w miejscu potwierdzając rolę gospodarczej kolonii. Bezpowrotnie tracimy swoje atuty, takie jak potencjał ludnościowy. Demografia i masowa emigracja już robią swoje. Za kilkanaście lat może być nas o kilka milionów mniej, a taką wyrwę niezwykle trudno będzie naprawić. W takich okolicznościach potrzeba nam liderów z prawdziwego zdarzenia, mężów stanu, którzy nie będą się bali podejmować odważnych decyzji, a interes wspólnoty będą potrafili przedłożyć nad swój własny. Niestety rządzący naszym krajem politycy Platformy Obywatelskiej tego nam nie zapewnią.
Źródło: niewygodne.info.pl
Powiązane:
https://www.youtube.com/watch?v=5CJ3VJ_CJss |
- Autor: chemik87
- Kategoria: OMOMIX
- Odsłony: 2569
Z konferencji International Students for Liberty (13 luty 2015)
https://www.youtube.com/watch?v=Mypb4WBhsX4 |
Źródło: ronpaul.pl
- Autor: chemik87
- Kategoria: OMOMIX
- Odsłony: 2408
Zwycięstwo "Idy" w wyścigu po prestiżową nagrodę Amerykańskiej Akademii Filmowej pośrednio przypomina nam o temacie dotacji PISF. Miliony publicznych pieniędzy wydano na produkcje "Wałęsy" czy "Pokłosia". Gdy chodzi jednak o filmy na temat polskich bohaterów z okresu sowieckiej okupacji czy pokazujące patologie III RP (np. "Układ Zamknięty") ekipa z Państwowego Instytutu Sztuki Filmowej strumień pieniędzy zakręca. Pytanie dlaczego?
Przypomnijmy - "Pokłosie", film idealnie wpisujący się w antypolską politykę historyczną, otrzymało aż 3 mln 500 tys. zł dotacji z Państwowego Instytutu Sztuki Filmowej (PISF). Filmowa Hagiografia "Bolka" dostała jeszcze większą kasę z PISF, bo okrąglutkie 6 milionów złotych. Ale to nie koniec - "W imię...", film o księdzu homoseksualiście, mógł liczyć na 3 miliony złotych państwowego wsparcia. Producenci komedii "Ambassada" z udziałem Adama "Nergala" vel "Holocausto" Darskiego dostali na jego stworzenie 2,6 miliona złotych.
Gdy chodzi jednak o filmy poruszające tematy niewygodne dla establishmentu III RP, to nagle publicznych pieniędzy zaczyna brakować. PIFS odmówił finansowania ukazującego wszystkie patologie "nowej Polski" filmu "Układ Zamknięty" (odniósł sukces kasowy w kinach). Na produkcję "Historii Roja, czyli w ziemi lepiej słychać" - filmie o dowódcy oddziału partyzanckiego walczącego z sowieckim okupantem, który zginął w 1951 roku podczas obławy zorganizowanej przez KBW, UB i LWP - PIFS początkowo przeznaczył 2 mln zł (w 2010 roku). Niedługo później jednak zmienił swoją decyzję i nakazał reżyserowi filmu - Jerzemu Zalewskiemu - oddać pieniądze z własnej kieszeni. Sprawa skończyła się w sądzie, który na szczęście orzekł, że Zalewski nie musi zwracać pieniędzy. Nie wykluczone, że film będzie miał swoją premierę w tym roku. Na fabularyzowany dokument o rotmistrzu Witoldzie Pileckim złożyło się ponad 2 tys. darczyńców, którzy zebrali 250 tys. zł - czyli 10 razy mniej niż wyniosła dotacja PISF dla wspomnianej powyżej komedii "Ambassada".
Powyższe przykłady pokazują, że w Polsce nadal panuje swego rodzaju cenzura. Niektórych tematów lub spraw nie można nagłaśniać (afery III RP, mit założycielski "nowej Polski"), a tworzenie kultury masowej na bazie bohaterów z okresu walki o niepodległość jest "państwowo" utrudnione.
Źródło: niewygodne.info.pl
- Autor: siwiec grzegorz
- Kategoria: OMOMIX
- Odsłony: 8611
Zmiana godła polski z gwiazdami pięcioramiennymi na godło z 1919 korona zamknięta ośmioma pałąkami z krzyżem na górze.
Wszyscy znamy legendę o Lechu, który ujrzawszy białego orła, ze skrzydłami rozpostartymi na czerwonym od zachodzącego słońca niebie, zakochał się w krainie koło Poznania, osiedlił się tam, umieścił orła w herbie i dał tym samym początek państwu polskiemu. Tak wyglądały początki orła białego według bajkopisarzy. Historycy mają jednak nieco inną i, chciałoby się rzec, mniej romantyczną wersję wydarzeń. Sądzą oni, że Polanie prawdopodobnie przejęli emblemat orła (który powszechnie był uważany za symbol potęgi i mocy), od cesarstwa rzymskiego. Tak czy owak, orzeł towarzyszy Polakom od setek lat. Pojawiał się już na pieczęciach i monetach książąt piastowskich. Jako oficjalny herb państwa polskiego zaczął być używany od 1295 przez Przemysła II, nawiązującego do tradycji piastowskiej sprzed rozbicia dzielnicowego. Historia orła jest niemalże tak przewrotna jak historia samych Polaków. Zmiany, których dokonywano w herbie polskim były różnego rodzaju: niekiedy kosmetyczne, a niekiedy, co wynikało z trudnej sytuacji historycznej, bardziej znaczące, jak na przykład w Wielkim Księstwie Poznańskim, kiedy to po rozbiorach obowiązywał herb złożony z elementów polskiego herbu i emblematu zaborców, co w praktyce oznaczało, że orzeł stał się czarny, choć widniał na tradycyjnej, czerwonej tarczy sercowej . Dziś, zdawać by się mogło, sytuacja polskiego orła jest stabilna. Jednak ku ogólnemu zaskoczeniu zawiązała się inicjatywa obywatelska, dążąca do zmiany aktualnego godła państwowego. Inicjatywa została podjęta przez Ruch Obrony Rzeczpospolitej „Samorządna Polska”. Jest to ruch skupiający liczne organizacje o charakterze patriotycznym i katolickim. Członkowie "Samorządnej Polski" dążą do przeprowadzenia ogólnokrajowego referendum. Aby zobligować do tego Sejm wniosek Ruchu musi uzyskać poparcie co najmniej 500 tys. obywateli polskich uprawnionych do głosowania. Godło Polski z 1919 roku / Fot. Sylwia Siwek Według ROR "Samorządna Polska" odpowiednim herbem narodowym był ten, z 1919 roku. Jak podkreślają inicjatorzy przedsięwzięcia, na tym godle jest zachowana odpowiednia symbolika, "wyrażająca tradycję narodową i dziedzictwo przodków". Chodzi tu przede wszystkim o dwa szczegóły: ówczesny orzeł miał "koronę zamkniętą ośmioma pałąkami - symbol pełnej suwerennej władzy i wolności Polski oraz krzyż na szczycie korony - symbol państwa chrześcijańskiego. Korona zamknięta z krzyżem jest też symbolem doczesnej władzy świeckiej nad narodem katolickim oraz wiecznej władzy Chrystusa nad nim". Jednak w 1927 roku zmieniono tamto godło na nowe, obowiązujące do dziś i zaprojektowane przez Zygmunta Kamińskiego. Przez lata oficjalnego funkcjonowania godła narodowego, w czasie PRL usunięto koronę, którą przywrócono w 1990 roku. ROR "Samorządna Polska" dopatruje się jednak w aktualnym godle niewłaściwych elementów. Po pierwsze chodzi o otwartą koronę, co autorzy inicjatywy uważają za symbol państwa zależnego oraz o brak krzyża zwieńczającego koronę - symbol detronizacji Jezusa. Po drugie, problemem są też pięcioramienne gwiazdki na skrzydłach orła. Jak mówi jeden z inicjatorów, zbierających podpisy: "Pięcioramienna gwiazda to pentagram, symbol satanistyczny oraz magiczny. Jest on też kojarzony z masonerią okultystyczną i kabałą żydowską." Podkreśla on też, że pięcioramienna gwiazda stała się symbolem bolszewików i nie może być wpisana w godło Polski. Biały Orzeł, z koroną zamkniętą ośmioma pałąkami i zwieńczoną krzyżem, bez pięcioramiennych gwiazdek na ramionach jego skrzydeł godłem Chrystusowej Polski Królowej Polski, która przewodziła naszemu Narodowi w walce o jego suwerenność i niepodległość, o to, byśmy pozostali narodem wierzącym, zawsze towarzyszył Biały Orzeł. Wolny lub zakuty w kajdany był symbolem naszych trudnych dziejów i dumy narodowej; świadkiem, że jako naród przetrwaliśmy nawałnicę, że jesteśmy wierni Jezusowi Królowi i Jego Matce Królowej Polski.Dawniej koronę zamkniętą Białego Orła zdobił Krzyż. Niestety dekretem Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 13 grudnia 1927 r. z godła państwowego usunięto znak Krzyża, a koronę zamkniętą zastąpiono koroną otwartą oraz dodano pięcioramienne gwiazdki na skrzydłach Białego Orła. Te zmiany były sprzeczne z tysiącletnią tradycją kulturową i duchową naszego Narodu. Narzucone w godle nowe symbole nie były bez znaczenia. Korona otwarta, w przeciwieństwie do zamkniętej, to symbol państwa zależnego, niesuwerennego. Usunięcie krzyża oznacza zerwanie z zasadami cywilizacji chrześcijańskiej. Pięcioramienne gwiazdki, nigdy dotąd nie pojawiające się w tradycji heraldyki polskiej, swoje znaczenie wywodzą z ideologii socjalistycznej.Władza ludowa okresu Polski powojennej, okupowanej przez Związek Radziecki, poddała przemocą dalszej komunizacji Białego Orła w godle Polski, pozbawiając go krorny. Symbolikę tego swoistego zamachu stanu sławił wierszem K.I. Gałczyński:
Tu mówi głos Warszawy
Miasta wyzwolonego
przez Młot, Sierp i Orła.
Orła co zdjął koronę,
by ją położyć u stóp
ludowi.
W obronie Białego Orła W ziemię ojczystą wrośliśmy dziejami, pracą ludu, krwią rycerzy. I z niej nie ustąpimy! (Prymas Polski Kard. Stefan Wyszyński).W celu ratowania dziedzictwa narodowego Rząd RP na uchodźstwie, dekretem Prezydenta RP z dnia 11 listopada 1956 r., opublikowanym w „Dzienniku Ustaw Rzeczpospolitej Polskiej”, dnia 8 grudnia 1956r., Nr 3, s.21 w Londynie, dokonał zmiany rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 13 grudnia 1927r. o godłach i barwach oraz o oznakach, chorągwiach i pieczątkach przez umieszczenie na koronie Białego Orła krzyża (Dz.U.R.P. Nr 115 z 1927r., poz.980). Uzasadnienie tej decyzji brzmiało:„Zarówno tradycja heraldyczna i historyczna, jak i tradycja ustawodawcza dają całkowite podstawy do tego, aby korona na głowie orła państwowego była z krzyżem. Za umieszczeniem krzyża na koronie orła białego przemawiają także względy religijno-uczuciowe. Dla uzewnętrznienia głębokiego przywiązania Narodu Polskiego do wiary chrześcijańskiej należy umieścić w godle państwowym Rzeczypospolitej Polskiej znak Krzyża w Koronie Orła Białego.W roku bieżącym w dniu 26 sierpnia odbyła się na Jasnej Górze uroczystość uczczenia trzechsetnej rocznicy i odnowienia przez Naród ślubów Jana Kazimierza. W dniu tym u stóp cudownego obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej Królowej Korony Polskiej zgromadziło się przeszło milion naszych sióstr i braci w okupowanym przez Rosję Kraju.W dniu 26 sierpnia b.r. cały Naród w Kraju i zagranicą zespolił się w modłach gorących do swej Niebieskiej Królowej o łaskę wyzwolenia Ojczyzny z niewoli bezbożnego komunizmu, z którym Naród Polski jest w śmiertelnej walce od przeszło 10-ciu lat.Rada Rzeczypospolitej Polskiej w dniu 3 maja 1955r. specjalną uchwałą przypomniała całemu Narodowi, a szczególnie Polakom rozsianym po świecie o 300 letniej rocznicy ślubowania Jana Kazimierza i o ogłoszeniu przez niego Najświętszej Matki Bożej Królową Korony Polskiej, pod której opiekę oddał się król wraz z całym Narodem.Pan Prezydent August Zaleski ponowił oddanie się w opiekę Królowej Korony Polskiej w orędziu wydanym w dniu 3 maja 1956r., ponadto otwierając trzecią sesję Rady Rzeczypospolitej Polskiej w dniu 5 maja 1956r., zapowiedział w swym przemówieniu iż „Rząd przedstawi Radzie R.P. sprawę Krzyża w Koronie w godle państwowym”.Zgodnie z tą zapowiedzią i życzeniem, jeśli nie powszechnym to jednak ogromnej większości emigracji polskiej, popartym przez ogromną większość Narodu Polskiego, czego dowodem są wiadomości z Kraju, Rząd RP przedłożył w dniu 27.10.1956r. Wysokiej Radzie Rzeczypospolitej Polskiej projekt dekretu Prezydenta Rzeczypospolitej o zmianie godła państwowego przez dodanie Krzyża w Koronie Orła Białego, z prośbą o jego uchwalenie” (Dziennik Ustaw, Nr 3 z dnia 8 grudnia 1956r., Londyn, str.29).Niestety sejm kontraktowy (okrągłostołowy) w ustawie z dnia 9 lutego 1990r. (Dz.U.R.P. Nr 10 poz. 60 z dnia 22 lutego 1990r.) przyjął w godle herbu Orła w Koronie, ale bez Krzyża, nie uwzględniając tym samym dekretu Prezydenta RP na uchodźtwie z dnia 11 listopada 1956r.Stało się tak pomimo tego, iż zdecydowana większość Narodu Polskiego to katolicy, którzy gorąco pragną przywrócenia w godle Rzeczypospolitej Polskiej korony zamkniętej z Krzyżem i usunięcia z niego elementów obcych naszej narodowej tradycji.
Źródło: citizengo.org
- Autor: chemik87
- Kategoria: OMOMIX
- Odsłony: 4727
Kandydat na urząd Prezydenta RP z ramienia Ruchu Narodowego w mocnym i charyzmatycznym przemówieniu do rolników w Krzczonowie.
Materiał video:
https://www.youtube.com/watch?v=DRuSTBvdFQY |
- Autor: Administrator
- Kategoria: OMOMIX
- Odsłony: 154408
W sieci krąży lista osób jakie zginęły w dosyć tajemniczych okolicznościach, skorygowaliśmy i uzupełniliśmy ten wykaz o dodatkowe nazwiska publikując wszystko w jednym materiale. Przedstawiamy naszym czytelnikom listę 44 osób ze świata polityki, mediów, nauki i wojskowości, które naraziły się pewnym grupom interesów i nie wkomponowały się w system. Podważając, negując i wytykając błędy w oficjalnej wersji wydarzeń, głośno mówiąc o nieprawidłowościach. Dziwnym trafem częstą przyczyną tych zgonów były samobójstwa...
1) Generał Sławomir Petelicki - były dowódca jednostki "Grom". Znaleziony martwy 16 czerwca 2012 roku. Ostro krytykował ustalenia Komisji Badania Wypadków Lotniczych i opieszałość polskiego rządu przy wyjaśnianiu przyczyn katastrofy w Smoleńsku. Zmarł na skutek ran postrzałowych.
2) Andrzej Lepper - polityk Samoobrony, wicepremier w rządzie PiS – LPR – Samoobrona, znaleziony został wiszący w swoim biurze. Wbrew oficjalnej wersji lansowanej w mediach, przyjaciele Leppera twierdzą że polityk Samoobrony nie był skłonny do takiego czynu. Wreszcie poprawiał się stan ciężko chorego syna, tymczasem kochający ojciec popełnia samobójstwo? Nie zbadano faktu siedmiu śladów butów w biurze Leppera, otwartego okna pomimo obecności klimatyzatora czy dziwnego rusztowania za oknem. Faktem jest, że Lepper miał olbrzymią wiedzę. To On pierwszy mówił o Talibach lądujących w Polsce, o finansowaniu polskich partii przez obce mocarstwa i wielu innych niewygodnych faktach. Więcej już nic nie powie.
3) Róża Żarska – adwokatka Leppera – „zmarła” w lipcu 2011 r. w Moskwie.
4) Marek Papała – komendant główny policji – zamordowany 25.06.1998 r.
5) Artur Zirajewski ps. Iwan (29.01.1972 – 03.01.2010) – samobójstwo (?), płatny morderca, jeden z głównych świadków w sprawie zabójstwa komendanta głównego policji Marka Papały. Zmarł w gdańskim więzieniu, gdzie odbywał wyrok za działalność w tzw. Klubie płatnych zabójców. Według TVN24, miał on otruć się po otrzymaniu tajemniczego grypsu. Na łamach „Gazety Wyborczej” min. Krzysztof Kwiatkowski zdementował te doniesienia i powiedział, że przyczyną śmierci był „zator płucny”.
6) Pułkownik Leszek Tobiasz – były oficer WSI, główny świadek oskarżenia w tzw. aferze marszałkowej dotyczącej m.in Bronisława Komorowskiego. Po przegranych przez PiS wyborach zgłosił się do ówczesnego Marszałka Sejmu – Bronisława Komorowskiego informując o rzekomej korupcji w szeregach Komisji Weryfikacyjnej WSI co okazało się nieprawdą, ale umożliwiło działania operacyjne w stosunku do członków Komisji. W marcu 2012 miał zeznawać, ale nie zdążył bowiem zmarł kilka tygodni wcześniej. Poinformowano, że zgon nastąpił „z przyczyn naturalnych”.
7) Jacek Dębski – polityk, były minister sportu – zamordowany 12.04.2001 r.
W 2001 roku zamordowany został Stanisław F. – kelner z hotelu, w którym spotykali się członkowie mafii paliwowej z prokuratorami, politykami i oficerami służb. Oficjalnie jego śmierć uznano za samobójstwo.
W lutym 2002 roku zamordowany został Zdzisław M. – drugi kluczowy świadek w sprawie mafii paliwowej. Jego zgon również uznano za samobójstwo, a syna, który zabiegał o sekcję zwłok i rzetelne śledztwo, wsadzono na 3 miesiące do aresztu.
8) Chorąży Stefan Zielonka - szyfrant Służby Wywiadu Wojskowego, posiadający dostępy do najtajniejszych informacji wywiadu wojskowego. Znał klucze, hasła, systemy tajnej komunikacji, również NATO-wskiej, był zorientowany w kwestii polskich służb wywiadowczych za granicą. Mimo to, przez dwa tygodnie po zaginięciu jest poszukiwany jak zwykły obywatel a nie osoba mająca wiedzę o największych tajemnicach państwa. Śledztwo prowadzone jest opieszale, dopiero po dłuższym czasie następuje przeszukanie ogródków działkowych na których Zielonka często przebywał. Zaczęły się pojawiać plotki o chorobie psychicznej szyfranta, o dezercji na nawet zdradzie. W kwietniu 2010 dwóch mężczyzn znajduje rozkładające się ciało a przy nim sznur, rzeczy niezidentyfikowane przez rodzinę i doskonale zachowane dokumenty. Badania kośćca wykazały, że ciało należy do szyfranta Zielonki, badania zęba jednak wykluczyły to. Ostatecznie w czerwcu 2010 roku, poinformowano że znalezione zwłoki to zwłoki szyfranta Zielonki.
9) Grzegorz Michniewicz – dyrektor generalny Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, członek rady nadzorczej PKN Orlen. Jego ciało znaleziono wiszące 23 grudnia 2009 roku a więc w dniu, w którym do Polski wrócił remontowany w Rosji TU – 154, który później rozbił się w Smoleńsku. Grzegorz Michniewicz miał dostęp do najbardziej poufnych informacji i dokumentów.
10) Jarosław Ziętara – dziennikarz śledczy, badał afery gospodarcze, wytropił aferę w PKS Śrem. Zamordowany 1 września 1992. Dopuszczono się na szczeblu kierownictwa MSW i UOP zacierania śladów prowadzących do służb specjalnych – pisze autor spisu.
11) Profesor Stefan Grocholewski – był Profesorem PP w Zakładzie Badań Operacyjnych i Sztucznej Inteligencji w Instytucie Informatyki Politechniki Poznańskiej. Wykrył manipulacje w nagraniach czarnych skrzynek z Casy, która rozbiła się w Mirosławcu. Zginął niedługo później w tajemniczych okolicznościach.
12) Marek Dulinicz – specjalista w dziedzinie archeologii średniowiecza, zastępca dyrektora Instytutu Archeologii i Etnologii PAN do spraw naukowych. Miał na czele grupy archeologów jechać do Smoleńska badać teren katastrofy. Zginął razem z żoną w wypadku samochodowym.
13) Siergiej Tretiakow - były agent rosyjskiego wywiadu, który przeszedł na stronę USA. Zmarł 13 czerwca 2010 roku. Najpierw poinformowano, że zadławił się podczas posiłku, kolejna wersja mówi o ataku serca. Włoscy dziennikarze utrzymywali, że śmierć byłego szpiega „miała związek z katastrofą smoleńską”.
14) Eugeniusz Wróbel – wiceminister transportu, wykładowca na Politechnice Śląskiej, jeden z najlepszych w Polsce znawców komputerowych systemów sterowania lotem. Eugeniusz Wróbel poddawał w wątpliwość to, czy szczątki na lotnisku Siewiernyj to wrak TU – 154, zmarł trzy dni przed ogłoszeniem raportu MAK. Oficjalnie poinformowano, że zabił Go i poćwiartował własny syn a następnie wrzucił do Zalewu Rybnickiego.
15) Dr Ryszard Kuciński – były prokurator, adwokat, radca prawny, jeden z najbliższych zaufanych współpracowników Andrzeja Leppera. Jako prawnik obsługiwał spółki, w których zasiadali ludzie związani ze służbami specjalnymi lub byli funkcjonariusze służb. To właśnie u Ryszarda Kucińskiego, Andrzej Lepper zdeponował dowody obciążające ważne osoby w państwie, które chciał ujawnić. Sam Kuciński twierdził, że gdyby ujawnił te dokumenty wiele karier „wyleciałoby w powietrze”. Zmarł w szpitalu.
16) Wiesław Podgórski – był doradcą Andrzeja Leppera ds. kultury i dziedzictwa narodowego w czasie, gdy ten był ministrem rolnictwa. Odpowiadał za budowę na polach Grunwaldu pomnika upamiętniającego bitwę pod Grunwaldem, co wzbudzało wiele kontrowersji. Pod koniec czerwca 2011 roku popełnił samobójstwo.
17) Dariusz Szpinieta - ekspert i prezes spółki lotniczej Ad Astra Executive Charter SA. Zawodowy pilot, instruktor pilotażu, wielki miłośnik lotnictwa. Kilkakrotnie wypowiadał się w mediach na temat katastrofy smoleńskiej, mówiąc że lot TU – 154 był lotem wojskowym. Szpinieta zawiadomił również prokuraturę o podejrzeniu korupcji w Urzędzie Lotnictwa Cywilnego. W roku 2011, został znaleziony martwy w łazience, podczas wakacji w Indiach, choć jego towarzysze twierdzili, że przed powieszeniem był w dobrym humorze.
18) Jerzy Pronobis - był prezesem spółki Club&Travel, zajmującej się rozprowadzaniem biletów na Euro2012 w Polsce i na Ukrainie. Pojawiały się głosy, że dystrybucja biletów na Mistrzostwa Europy przebiegała w atmosferze korupcji i układów. Oficjalnie podaje się, że Pronobis popełnił samobójstwo, rzucając się pod pociąg.
19) Jerzy Urbanowicz - był m.in pracownikiem kontrwywiadu, gdzie zajmował się kryptografią i teleinformatyką. W 2012 r. został sekretarzem komitetu organizacyjnego konferencji poświęconej badaniom katastrofy polskiego Tu-154M w Smoleńsku metodami nauk ścisłych. Był też m.in członkiem Rady Naukowej Instytutu Polska Racja Stanu im. Lecha Kaczyńskiego. Urbanowicz był również współautorem raportu, mówiącego że PKW korzysta z rosyjskich serwerów, a co za tym idzie, że służby rosyjskie mogą wpływać na wyniki wyborów w Polsce. Naukowiec chorował na serce, zmarł dzień po ujawnieniu raportu.
20) Krzysztof Knyż – operator Faktów, który razem z Wiktorem Baterem był na miejscu katastrofy. Zmarł w Moskwie na sepsę.
21) Dr inż. Włodzimierz Abramowicz (1952-2012) - Jeden z najlepszych na świecie specjalistów od zagadnień kontaktowych, czyli zderzenia obiektów takich jak samoloty, statki, samochody, z którego dokonań i programów zderzeniowych korzystały dziesiątki firm na świecie. Dokładnie ktoś taki (np we współpracy ze śp ministrem Wróblem), kto powinien wyjaśnić nam, co się stało w Smoleńsku. I chciał wyjaśnić.
Abramowicz chciał zweryfikować wyniki prac prof Biniendy, wykorzystując inny program. Nie zdążył – śmierć w III RP ma zawsze „perfect timing”. Zmarł nagle, jak wielu innych, szczególnie po 10/04. Czy ktoś wie jak? W sieci (podobnie jak w przypadku red Knyża) – poza nekrologiem i skromnym wpisem na stronie „Instytutu pojazdów” – cisza. Wybitny naukowiec, lat 50, znika z powierzchni ziemi. Dlaczego brak nawet zdjęć?
22) Bp. Mieczyslaw Cieślar - duchowny, był przewodniczącym Kolegium Komisji Historycznej w sprawie inwigilacji luteran przez SB. Twierdził że już po katastrofie TU – 154 otrzymał sms-a od jednego z pasażerów – ks. Adama Pilcha. Zginął w wypadku samochodowym.
23) Dariusz Ratajczak – doktor historii na Uniwersytecie w Opolu zaszczuty, szykanowany i ochrzczony mianem antysemity, za przytoczenie w swojej książce cytatów ludzi kwestionujących Zbrodnię Oświęcimską. Wyrzucony z uczelni, bez szans na znalezienie nowej pracy, utrzymywał się ze zmywania naczyń i palenia w kotłach c.o. Znaleziony został martwy w samochodzie stojącym na parkingu przed supermarketem. Oficjalnie mówiło się, że samochód stał tam prawie dwa tygodnie. Wielce prawdopodobne jest jednak to, że auto zostało podrzucone dużo później.
24) Anatol Lawina (10.07.1940 – 16.09.2006) – pobicie przez nieznanych sprawców, bezpośredni przełożony Falzmanna, były dyrektor Zespołu Analiz Systemowych w Najwyższej Izbie Kontroli
25) Michał Falzmann – kontroler NIK-u, badający sprawę FOZZ – umiera „na serce” 18.07.1991 r.
26) Walerian Pańko – prezes NIK i szef Felzmanna – ginie wkrótce po nim w tajemniczym wypadku samochodowym 7.10.1991 r.
Z jego sejfu zniknęły ważne dokumenty w sprawie FOZZ. Śledztwo wykazało, że samochód rozpadł się w wyniku wybuchu bomby umieszczonej pod autem. Jednak trzej policjanci, którzy jako pierwsi byli na miejscu wypadku, utonęli kilka miesięcy później podczas weekendowego wypoczynku (wszyscy trzej świetnie pływali). Oficjalnie podano że śmierć Pańki była wynikiem nieszczęśliwego wypadku.
Jego kierowca został... skazany na więzienie i wkrótce... również zmarł.
W 1991 r. roku został zastrzelony Andrzej S. – były oficer kontrwywiadu wojskowego PRL, który pracował w firmie handlującej bronią. S. chciał się zwolnić, gdy kazano mu nielegalnie sprzedawać broń do innych krajów.
27) Piotr Jaroszewicz – premier PRL – zamordowany 01.09.1992 r. wraz z żoną.
28) Jacek Sz. – oskarżony w sprawie FOZZ – umarł w 1993 r.
W 1997 roku w tajemniczym wypadku zginął były poseł Tadeusz Kowalczyk, który dużo wiedział o związkach polityków i mafii.
29) Marek Karp – był założycielem Ośrodka Studiów Wschodnich, który zajmował się analizami sytuacji politycznej i ekonomicznej w krajach byłego bloku sowieckiego. „Oni za mną chodzą, śledzą mnie nawet tutaj, w szpitalu, ja stąd nie wyjdę żywy, za dużo wiem o wszystkim” – mówił do swojego przyjaciela na kilka dni przed śmiercią. Dyrektor Ośrodka Studiów Wschodnich leczył się z urazów po wypadku samochodowym, który wydarzył się 28 sierpnia 2004 r. w pobliżu Białej Podlaskiej. Trafił do szpitala, gdzie według oficjalnej wersji „zmarł z powodu powikłań powypadkowych”. Prokuratura sprawę umorzyła, lecz prawdziwe okoliczności wypadku nie zostały wyjaśnione do dziś. Przed śmiercią badał sprawę przejmowania polskiego sektora energetycznego przez rosyjskie spółki kontrolowane przez KGB i GRU. Podobno była to zaplanowana i zrealizowana w najdrobniejszych szczegółach egzekucja, dokonana dla zabezpieczenia paliwowych i energetycznych interesów rosyjskich służb specjalnych.
30) Daniel Podrzycki – kandydat na prezydenta w 2005 r. Zmarł podczas kampanii wyborczej w wyniku obrażeń odniesionych w wypadku drogowym. W latach 90. współpracował z gen. Tadeuszem Wileckim i Andrzejem Lepperem. W 1997 wraz z A. Lepperem, W. Bojarskim i W. Michałowskim podpisał zawiadomienie do prokuratury w związku z nadużyciami podczas podpisywania kontraktu na budowę rurociągu Jamalskiego.
31) Jan Budziński – w 1991 doznał zawału serca (?), kierowca służbowej lancii którą jechali Pańko i Zaporowski Dwaj policjanci, którzy pierwsi przyjechali na miejsce wypadku również zmarli. Przyczyną zgonu było utonięcie (na rybach).
32) Janusz Zaporowski – dyrektor Biura Informacyjnego Kancelarii Sejmu – zmarł 07.10.1991.
W przeciągu kilku miesięcy od wypadku zmarł zarówno kierowca Lancii, jak i policjanci, którzy jako pierwsi przybyli na miejsce wypadku.
33) Ireneusz Sekuła – poseł na Sejm – samobójstwo, 3-krotnie strzelił sobie w brzuch 29.04.2000 r.
„O godz. 5.17 Sekuła trafia na izbę przyjęć szpitala MON przy Szaserów. Jest przytomny. Choć nikt go o to nie pyta, mówi lekarzowi, że sam się postrzelił. „To było dziwne” – powie później policjantom lekarz.
34) Andrzej Struglik – W 1991 r. roku został zastrzelony były oficer kontrwywiadu wojskowego PRL, który pracował w firmie handlującej bronią. Struglik chciał się zwolnić, gdy kazano mu nielegalnie sprzedawać broń do innych krajów.
35) Tadeusz Kowalczyk - W 1997 roku w tajemniczym wypadku zginął były poseł, który dużo wiedział o związkach polityków i mafii.
36) Stanisław Faltynowski – W 2001 roku zamordowany został kelner z hotelu, w którym spotykali się członkowie mafii paliwowej z prokuratorami, politykami i oficerami służb. Oficjalnie jego śmierć uznano za samobójstwo.
37) Zdzisław Majka – w lutym 2002 roku zamordowany został drugi kluczowy świadek w sprawie mafii paliwowej. Jego zgon również uznano za samobójstwo, a syna który zabiegał o sekcję zwłok i rzetelne śledztwo, wsadzono na 3 miesiące do aresztu.
38) Jeremiasz Barański ps. Baranina – 07.05.2003 – samobójstwo w więzieniu, przestępca, jeden z przywódców gangu pruszkowskiego .
39) Marian Goliński – zginął w „wypadku drogowym”, zjechał na drugi tor wprost na tira o rosyjskich rejestracjach.
40) Stanisław Skalski – 12.11.2004 – pobicie przez nieznanych sprawców, pilot, generał brygady WP, as myśliwski okresu II wojny światowej, po 1989 polityk, współzałożyciel partii Przymierze Samoobrona.
41) Szymon Zalewski – 29.11.2004 – samobójstwo (?), ochroniarz BOR i kierowca Zbigniewa Sobotki (poseł SLD skazany w tzw. aferze starachowickiej; ułaskawiony przez Aleksandra Kwaśniewskiego).
42) Lech Grobelny (18.06.1949 – 28.03.2007) – zamordowany, założyciel Bezpiecznej Kasy Oszczędności
43) Barbara Blida (zm. 25 kwietnia 2007 r.) – Posłanka popełniła samobójstwo w trakcie akcji ABW w jej domu. Przyczyną śmierci był postrzał w klatkę piersiowa. Kobieta była podejrzewana o pomocnictwo w przekazaniu łapówki w śledztwie związanym z tzw. Mafią węglową.
44) Remigiusz Muś – technik pokładowy JAK-a 40, który wylądował w Smoleńsku tuż przed TU – 154. Otwarcie mówił, że słyszał przez radio, jak kontrolerzy lotów zezwolili załodze prezydenckiego samolotu zejść na 50 metrów. Prokuratura od razu poinformowała, że było to samobójstwo.
PS. Prosimy o pamiętanie, że jeżeli w przyszłości twórcom tego portalu zostanie popełnione samobójstwo, bądź zginą w przedziwnych okolicznościach(rozjechanie przez ciężarówkę ze żwirem) to apelujemy o nie ufanie, kwestionowanie i samodzielne zagłębianie oficjalnej wersji wydarzeń. Nikt bowiem z twórców portalu nie planuje popełnić samobójstwa, dodatkowo cieszymy się wyśmienitym zdrowiem.
Źródła: niepoprawni.pl / wykop.pl / parezja.pl / neon24.pl / fakt.pl
POWIĄZANE:
https://www.youtube.com/watch?v=mLOmEmBADY8 | https://www.youtube.com/watch?v=xRXG1jA3T5o |
Kontrrewolucja informacyjna!
Masz ciekawe informację? Zarejestruj się i podziel się nimi!
Wystąp z inicjatywą i zostań liderem OMON-u w swoim mieście! Poszukujemy chętnych do współpracy na zasadzie oddolnego i niezależnego dziennikarstwa. Zbudujmy wspólną strukturę wiadomości regionalnych!
Kontakt:
"Zbuduj z nami naszą nową rzeczywistość".
https://www.youtube.com/watch?v=PFGbcwe7kec |
OMON - skr. OUR MEDIA & OUR NEWS
0% Cenzury i Propagandy
50% Zysków dla Najaktywniejszych Użytkowników
100% Otwartego i Oddolnego Dziennikarstwa
OMON.pl to pierwszy portal informacyjny tego rodzaju w Polsce. Dzieli się ze swoimi najlepszymi użytkownikami połową zysków(50%) uzyskanych z reklam i darowizn pod koniec każdego roku kalendarzowego.
Jest to nowatorska koncepcja otwartego i oddolnego dziennikarstwa, gdzie każdy ma szansę zamieścić dowolną wiadomość, materiał filmowy, zdjęcie itp.
Każdy zarejestrowany użytkownik ma również szansę ocenić dany artykuł i materiał, który przypadł mu do gustu i zasłużył na upublicznienie po przez przyznanie medalu. Użytkownicy z największą liczbą uzyskanych medali pod koniec roku kalendarzowego dostają odpowiedni procent z dochodów portalu, odpowiadający ich miejscu rankingowemu.
Charakter portalu odpowiada strukturze wojskowej, gdzie uzyskuje się odznaczenia i stopnie wojskowe, za określone działania związane z aktywnością na portalu jak i poza nim. im większy stopień wojskowy(odpowiadający określonej liczbie medali), tym większe możliwości, uprawnienia i oddziaływanie w jakim kierunku ma się rozwijać portalu OMON.pl. Za wybitne osiągnięcia i od stopnia podoficerskiego można otrzymać odpowiednie odznaczenia i szarże do rąk własnych.
Portal ma stanowić alternatywę i przeciwwagę dla obecnych mediów głównego nurtu, gdzie informacje i wiadomości są kierowane i zatwierdzane odgórnie.
Portal OMON.pl daje całkowicie wolną rękę swoim użytkownikom, nie cenzuruje kontrowersyjnych treści, czy ciężkich tematów, które nie są poruszane przez mainstreamowe media, celowo bądź nie.
OMON ma na celu zintegrować wokół siebie wszystkie niezależne środowiska, witryny, blogi, dziennikarzy, aby zbudować i wykreować zupełnie nową rzeczywistość, jak i jakość w polskiej przestrzeni medialnej.
Zapraszam do rejestracji pod moim linkiem polecającym.
http://omon.pl/index.php/rejestracja?invitecode=chemik87
Jeżeli posiadasz Facebooka zapraszam do polubienia fanpage'a pod adresem:
https://www.facebook.com/OmonPL