Czeski rząd słucha głosu własnych obywateli i wypina się na UE w kwestii imigrantów, a 'nasz' rząd...?
HOT! ODSŁONY: 2930- Autor: chemik87
- Kategoria: WIADOMOŚCI
- Odsłony: 2930
Premier Czech Bohuslav Sobotka oznajmił, że jego kraj będzie przyjmował uchodźców na podstawie suwerennych decyzji i nie zamierza się podporządkowywać mechanizmom Unii Europejskiej w tej sprawie.
Republika Czeska chce pomagać uchodźcom na podstawie suwerennej decyzji własnego rządu, a nie kierując się mechanizmami definiowanymi przez Unię Europejską - powiedział cytowany przez Polską Agencję Prasową Sobotka po posiedzeniu rządu.
Socjaldemokratyczny polityk zaoponował w ten sposób przeciwko kwotom, jakie chce wprowadzić Komisja Europejska w kwestii przyjmowania uchodźców przez kraje Unii Europejskiej. KE ma rzedstawić do końca maja projekt rozsiedlenia 20 tysięcy ludzi w państwach Unii.
Moim zdaniem nie ma teraz do dyspozycji w ramach Unii Europejskiej prawnego mechanizmu, na podstawie którego można by było wprowadzić kwoty - powiedział Sobotka. Jak zaznaczył, Czechy będą pomagać uchodźcom na zasadzie dobrowolności i na miarę własnych mozliwości.
Syryjscy chrześcijanie, czyli jak urobić Polaka-katola
Od pewnego czasu nie ustaje dyskusja na temat konieczności bądź braku konieczności przyjmowania na tereny Rzeczypospolitej uchodźców z Bliskiego Wschodu. To, że jako kraj mamy jakikolwiek wybór, jest zwykłą ułudą. Tocząca się debata jest sztucznie nakręcaną propagandową machiną.
Rządzący wiedzą doskonale, że nasza przynależność do Unii Europejskiej odbiera nam elementarną suwerenność zarówno w tej, jak i w wielu innych sprawach. Polska od 1 maja 2004 roku utraciła możliwość swobody decyzyjnej w kwestiach istotnych z punktu widzenia państwa i obywateli. Taką jest na pewno decyzja o przyjęciu syryjskich imigrantów, zwanych przez mainstream „syryjskimi chrześcijanami”. Rząd koalicji PO-PSL podejmuje temat tylko dla świętego spokoju, by uciszyć oburzonych. Sprawa jest bowiem z góry przegrana.
Skoro nie można powstrzymać fali odmiennych kulturowo uchodźców, trzeba wmówić głupim Polakom, że to tak naprawdę żadni odmieńcy, ale swoi, znani, by nie powiedzieć swojscy ludzie – tak zapewne wymyślili to sobie nasi włodarze. Oczywiście nie trzeba było długo czekać na realizację tego założenia. Unijnym pachołkom zawtórowały ich medialne służby, które nie mówią o imigrantach inaczej, jak o „chrześcijanach”. Naprawdę nie słyszałem jeszcze, by poruszono ów temat bez tej propagandowej nowomowy. Polak-katol usłyszy i stwierdzi, że skoro to tacy chrześcijanie, to czemu nie. Tylko skąd u systemowych funkcjonariuszy taka wiedza? Są chrześcijanami albo i nie są. Kto ich tam wie?
Podobnie machina propagandy działała już wielokrotnie w innych przypadkach. Wystarczy wspomnieć chociażby słynny „koszerny”, bo przecież nie „żydowski” sklep zaatakowany w Paryżu, czy też zamach dwóch „braci”, bo przecież nie „muzułmanów” również we Francji na początku tego roku.
Poprawność polityczna zakazuje mówić jednak o tym, że dziwnym trafem wspomniani „chrześcijanie” oburzają się na rozdrobnienie ich rozmieszczenia. Grupa przybyłych już do Polski niemal 160 Syryjczyków ma trafić do mieszkań m.in. w Warszawie, Poznaniu, Wrocławiu i Białymstoku. Oni jednak wyraźnie chcą dążyć to stworzenia gett. Pod tym względem wcale nie są chrześcijańscy. Są raczej podobni do muzułmańskiej syryjskiej większości – z założenia unikają asymilacji, odrzucając zastane zasady współżycia społecznego i dążąc do ustanowienia w goszczącym ich państwie własnych praw i obyczajów, stopniowo próbując przejąć nad nim kontrolę. To żadne political fiction – obserwujemy to chociażby we wspomnianej już Francji czy krajach skandynawskich.
Ale kto o tym mówi? Nikt. Zamiast tego słyszymy trajkoczącą premier Ewę Kopacz, która krzyczy, że musimy bez szemrania przyjąć uchodźców, bo „nam kiedyś też pomagano”. Kto? Kiedy? Syryjczycy? W ostatecznym rozrachunku i tak zawsze trzeba liczyć wyłącznie na siebie, tego uczy przecież historia. Ale co może wiedzieć o tym przepełniona „historykami” (cudzysłów z szacunku dla tej szlachetnej profesji) Platforma Obywatelska?
Prawda jest taka, że syryjscy uchodźcy, chrześcijanie czy niechrześcijanie, zostali zakwaterowani w Polsce bez żadnych konsultacji społecznych, bez woli obywateli, a nawet władzy – wykonała ona tylko odgórne polecenie Brukseli. Teraz żałośnie robi dobrą minę do złej gry, jak zwykle biorąc Polaków za idiotów, którzy uwierzą w każdą bajkę. Tym samym na naszych oczach zmieniamy się w kraj, który przestaje być obserwatorem upadku zachodnich państw, ale sam być może stanie się areną antyeuropejskich rewolucji. Oby wszelkie apokaliptyczne wizje okazały się przesadzone. W razie spełnienie najgorszego scenariusza pamiętajmy jednak, kto nas w to wszystko wpakował.
Źródło: parezja.pl / kresy.pl
POWIĄZANE:
https://www.youtube.com/watch?v=hbUD7c1yizg | https://www.youtube.com/watch?v=T9jbPjAteJA |
https://www.youtube.com/watch?v=W5VKQ9MrICw | https://www.youtube.com/watch?v=LOMWeX8HJzM |
Kontrrewolucja informacyjna!
Masz ciekawe informację? Zarejestruj się i podziel się nimi!
Wystąp z inicjatywą i zostań liderem OMON-u w swoim mieście! Poszukujemy chętnych do współpracy na zasadzie oddolnego i niezależnego dziennikarstwa. Zbudujmy wspólną strukturę wiadomości regionalnych!
Kontakt:
"Zbuduj z nami naszą nową rzeczywistość".
https://www.youtube.com/watch?v=PFGbcwe7kec |
OMON - skr. OUR MEDIA & OUR NEWS
0% Cenzury i Propagandy
50% Zysków dla Najaktywniejszych Użytkowników
100% Otwartego i Oddolnego Dziennikarstwa
OMON.pl to pierwszy portal informacyjny tego rodzaju w Polsce. Dzieli się ze swoimi najlepszymi użytkownikami połową zysków(50%) uzyskanych z reklam i darowizn pod koniec każdego roku kalendarzowego.
Jest to nowatorska koncepcja otwartego i oddolnego dziennikarstwa, gdzie każdy ma szansę zamieścić dowolną wiadomość, materiał filmowy, zdjęcie itp.
Każdy zarejestrowany użytkownik ma również szansę ocenić dany artykuł i materiał, który przypadł mu do gustu i zasłużył na upublicznienie po przez przyznanie medalu. Użytkownicy z największą liczbą uzyskanych medali pod koniec roku kalendarzowego dostają odpowiedni procent z dochodów portalu, odpowiadający ich miejscu rankingowemu.
Charakter portalu odpowiada strukturze wojskowej, gdzie uzyskuje się odznaczenia i stopnie wojskowe, za określone działania związane z aktywnością na portalu jak i poza nim. Im większy stopień wojskowy(odpowiadający określonej liczbie medali), tym większe możliwości, uprawnienia i oddziaływanie w jakim kierunku ma się rozwijać portalu OMON.pl. Za wybitne osiągnięcia i od stopnia podoficerskiego można otrzymać odpowiednie odznaczenia i szarże do rąk własnych.
Portal ma stanowić alternatywę i przeciwwagę dla obecnych mediów głównego nurtu, gdzie informacje i wiadomości są kierowane i zatwierdzane odgórnie.
Portal OMON.pl daje całkowicie wolną rękę swoim użytkownikom, nie cenzuruje kontrowersyjnych treści, czy ciężkich tematów, które nie są poruszane przez mainstreamowe media, celowo bądź nie.
OMON ma na celu zintegrować wokół siebie wszystkie niezależne środowiska, witryny, blogi, dziennikarzy, aby zbudować i wykreować zupełnie nową rzeczywistość, jak i jakość w polskiej przestrzeni medialnej.
Zapraszam do rejestracji pod moim linkiem polecającym.
http://omon.pl/index.php/rejestracja?invitecode=chemik87
Jeżeli posiadasz Facebooka zapraszam do polubienia fanpage'a pod adresem:
https://www.facebook.com/OmonPL
- Autor: Joanna Krzysztofik
- Kategoria: OMOMIX
- Odsłony: 3641
Podczas zorganizowanego na portalu wykop.pl wydarzenia o nazwie AMA (Ask Me Anything, czyli zapytaj mnie o cokolwiek) zkandydatami w tegorocznych wyborach prezydenckich, w którym 24 kwietnia uczestniczył p. Janusz Korwin-Mikke zadano mu pytanie o stosunek do uboju rytualnego. P. JKM odpowiedział:
Zły - ale prywatnie bez zgorszenia publicznego każdy ze swoim zwierzęciem może robić co chce. Zwierzę to nie rzecz - ale własność człowieka.
Można zgadzać się ze stanowiskiem p. JKM bądź nie lub dyskutować nad tym czy użył właściwej formy w swojej odpowiedzi. Jednak portal Prawa Zwierząt w nawiązaniu do tej odpowiedzi przypomniał dwie wcześniejsze wypowiedzi p. JKM o prawach zwierząt, cytując w przypadku tej drugiej niestety jedynie fragment, co uważam za zniekształcenie kontekstu całej wypowiedzi.
Źródło: korwin-mikke.pl (13.08.2011)Wyrażałem się źle o proanimalsach, którzy sprzeciwili się odbudowie mostu przez Wisłę – łączącego Józefów z Konstancinem – a sprzeciwili się dlatego, że w szuwarach znajdują się siedliska jakiegoś unikalnego w Europie gatunku komara – i budowa mostu mogłaby komarzycom utrudnić wylęgi.
Innych grzechów przeciwko zwierzętom sobie nie przypominam.
Może chodzi o jakieś moje wypowiedzi o proanimalsach chcących otrzymywać państwowy szmal za udawanie, że „działają dla dobra zwierząt”?
Źródło: korwin-mikke.blog.onet.pl (19.05.2010)Mam kota. I psy. Bardzo o nie dbam. Gdyby jednak wyszła ustawa nakazująca mi dbanie o kota i grożąca karami za złe się z kotem obchodzenie – to moją pierwszą myślą byłoby kopnięcie kota (byle nikt nie widział) a drugą: pozbycie się zwierząt.Działania takich ludzi, jak Pan – podejmowane niewątpliwie w najszlachetniejszych celach – zdecydowanie szkodzą zwierzętom. Należy wierzyć, że właściciel niewolnika ma większy interes w tym, by niewolnik był zdrowy, zadowolony i chętny do pracy – niż urzędnik państwowy. A wiedząc to, należy powstrzymać się od ingerencji państwowej – godząc się na to, że będą się trafiać przypadki złego obchodzenia się z niewolnikami. Bo ingerencja pomoże tysiącowi – a pogorszy warunki milionom innych.Dotyczy to i zwierząt, i dzieci, i kobiet…
Drugi fragment pochodzi z listu, który p. JKM napisał do Fundacji VIVA. Tyle że działacze fundacji byli rzetelni i zacytowali i skomentowali całość listu. Dzięki temu - jakkolwiek, jeśli ktoś chce, może się nie zgodzić z treścią lub formą listu - to ma obraz całości oraz możliwość przekonania się, że p. JKM nie wyraża tolerancji wobec przemocy wobec zwierząt - a jedynie nie pochwala tworzenia specjalnych przepisów, co uważa za przyczynę późniejszych nadużyć.
Podaję fragment, którego zabrakło w relacji portalu Prawa Zwierząt:
Bardzo dobrze, że Państwo piętnujecie przypadki bestialstwa: nacisk opinii to właściwy środek. W tym Was popieram. Natomiast domaganie się ingerencji prawnej, tworzenie „Urzędów do Walki z …” – powoduje tylko wydatki… oraz to, że taki urząd nie będzie likwidował patologii, będzie ją często wymyślał, albo nawet wytwarzał (!) bo… z niej żyje!
Źródło: korwin-mikke.blog.onet.pl (19.05.2010)
Myślę, że to co pogrubiłam w obydwóch fragmentach powinno dać do zrozumienia, że p. JKM nie pochwala tolerancji dla przemocy wobec zwierząt. Zwłaszcza w tym ostatnim fragmencie - w którym twierdzi, że bez przepisów też można działać na rzecz poprawy losu zwierząt.
Podaję również link do jeszcze innego komentarza całości rzeczonego listu p. JKM. Autor komentarza - jakkolwiek nie do końca zgadza się ze stosunkiem p. JKM do przepisów odnośnie praw zwierząt - to odniósł się do całości jego wypowiedzi, analizując ją kawałek po kawałku - a nie tylko do części. Toteż nie czepiam się.
Poniżej podaję jeszcze inne wypowiedzi, w których p. JKM uzasadnia swój negatywny stosunek do przepisów odnośnie praw zwierząt:
http://www.youtube.com/watch?v=ZbVoN29zkbc |
Ponadto wiem z pierwszej ręki, że p. JKM sam ma bardzo przyjazny stosunek do zwierząt.
W swojej książce pt. "Vademecum ojca" [1991, "pies", cały] pokazuje swój stosunek do znęcania się nad zwierzętami oraz, na przykładzie psa, jak należy wychowywać zwierzę domowe i opiekować się nim tak, by było szczęśliwe (to ja pogrubiłam rzeczone kawałki).
Pies — to jakaś namiastka rozwiązania, odgromnik rodzinny. Psu każdy może rozkazywać i uczyć się wydawania takich poleceń, by rozkazobiorca też był zadowolony, choćby miało się to objawiać tylko machaniem ogona.
Jeśli syn zamiast uczyć się opiekować' zależnym od siebie stworzeniem (dziewczynki wolą lalki, koty lub małe szczeniaki), zacznie się nad psem znęcać, to winna nie jest zasada posiadania w domu psa. Coś się dzieje w Pańskiej rodzinie — czy aby Pan nie jest rozsadnikiem sadyzmu?
Jak dotąd, mowa była o Panu, dzieciach — a co o psie? Pies chowany w porządnej rodzinie jest zawsze zadowolony ze swego losu; piszę tu o rodzinach z dziećmi, gdyż ludzie wychodzący z domu o 8-mej rano, a wracający o 9-tej wieczór mieć psa nie powinni! Jeśli ma Pan skrupuły, czy potrafią Państwo zapewnić zwierzęciu opiekę — proszę pójść do schroniska dla bezdomnych zwierząt i wybrać jedno; proszę pamiętać, że bez Pana interwencji byłby zabity lub użyty do eksperymentów naukowych! Proszę nie spieszyć się z wyborem, każde zwierzę ma charakter wypisany nie tyle na dłoni, co w sposobie poruszania się po klatce. Proszę jednak nie przystawać przy boksach psów, których nie mają Państwo zamiaru wybrać. To okrucieństwo!
Inteligentny, wesoły kundel-mieszaniec może odziedziczyć po rodzicach dobre, średnie lub złe cechy, ale Pan ma prawo wyboru. Dostatecznie młody, by się bawić — jest znakomitym towarzyszem dziecka. Psy rasowe z kolei tworzą linie dokładnie opisane; pies taki kosztuje bardzo dużo, ale też inwestycja zwraca się przez sprzedaż potomstwa; niektórzy nawet nieźle na tym zarabiają...
Odradzam: psy ras maleńkich (pinczery, ratlerki, jamniki i pekińczyki), zbyt duże (trudno chować w mieszkaniu i dużo kosztuje ich wyżywienie) oraz pseudorasowe szczeniaki sprzedawane pokątnie, choć — oczywiście — taki zakup przypadkiem może okazać się jak najbardziej trafny!
Psa nie należy przeładowywać tresurą, ale też powinien umieć wykonywać jakieś dwadzieścia rozkazów. Traktuje się go jak domownika najniższej kategorii — ale jak domownika, tzn. ma on pewne uprawnienia i bez powodu krzyczeć nań nie wolno! Oczywiście, jeśli przyjętego pod swój dach psa (lub inne zwierzę) zechce Pan wyrzucić — to da Pan dzieciom lekcję, jak należy postępować z nieużytecznymi domownikami; na starość spotka Pana zasłużony los!
Oto ogłoszenie, które zamieścił w zeszłe wakacje na swoim profilu na Facebooku:
(...) Pana, który ponad dwa tygodnie temu porzucił psa (średnio duży) w Józefowie k/Otwocka (zapewne nie miał go gdzie zostawić na wakacje) zawiadamiam, że psiak wiernie czeka na Pana na ul. Wiślanej. Do obcych się nie łasi - ma NADZIEJĘ.Źródło: JKM - Facebook (17.08.2014)
Ja też. Proszę to wziąć pod uwagę.
Proszę to poumieszczać na warszawskich portalach...
Potem na jego stronie autorskiej i Facebooku pojawiła się nowa informacja:
Wpis o piesku pomógł(?) tym razem - zabrano go do schroniska "Pod Aniołami". Nazwa budzi u mnie raczej nieprzyjemne skojarzenia...Źródła: korwin-mikke.pl (29.09.2014), JKM - Facebook (29.09.2014)
Wiadomo więc, że p. JKM nie ma nic przeciwko dobrowolnej pomocy zwierzętom.
Również jego córka Korynna, która jest moją znajomą, opowiedziała mi parę historii, w których sam przygarniał zwierzęta (dziękuję ci, Korynno, że zgodziłaś się, bym tu o nich wspomniała). Parę lat temu przygarnął jakiegoś bardzo starego i ledwo ruszającego się kota jakiejś egipskiej rasy, którego nikt nie chciał przygarnąć. W chwili zabrania przez p. JKM kot był w strasznym stanie - cały we pchłach, kleszczach i strupach - konieczne było zgolenie futra. Potem p. JKM przygarnął porzuconego psa rasy shih tzu. Widziałam czasem tego zwierzaka podczas coniedzielnych audycji z nim w internetowej telewizji NPTV (od czasu kampanii prezydenckiej już ich nie ma). Ma go ponad 4 lata - co wiem po dacie nagrania jednego z wywiadów "Okiem idealisty", w którym widziałam psiaka razem z nim po raz pierwszy:
https://www.youtube.com/watch?v=n_hKmcExBlw |
Z tego co zaobserwowałam - to zwierzak ma się dobrze. Innym razem p. JKM znalazł pająka i przyniósł go Korynnie, a potem codziennie chodził łapać dla niego muchy.
Fot 1: By Original: Adrian Grycuk Derivative work: TharonXX [CC BY-SA 3.0 pl (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0/pl/deed.en)], via Wikimedia Commons.
Fot 3: Janusz Korwin Mikke - 17.08.2014 Facebook
Fot 2, 4: korwin-mikke.pl - zdjęcia prywatne
Nagranie 1: YouTube (UPRTV 9.10.2008)
Nagranie 2: YouTube (okiemidealisty 24.11.2011)
Zachęcam Państwa również do zapoznania się z linkami zawartymi w tekście.
Platforma po grecku, zdążyła jeszcze wydrenować z naszych kieszeni dodatkowe 60 MLD ZŁ!
HOT! ODSŁONY: 4661
kopacz
zus
tusk
dług publiczny
platforma obywatelska
kryzys
grecja
baknructwo
upadek po grecku
rybiński
- Autor: chemik87
- Kategoria: BIZNES I FINANSE
- Odsłony: 4661
Platforma Obywatelska manipulowała długiem publicznym po „grecku”. Tak było na przykład w roku 2013 gdy w Polsce doprowadzono do nowelizacji ustawy o finansach publicznych, która przewidywała zawieszenie pierwszego progu ostrzegawczego.
Dziwi zachowanie Pani Premier Ewy Kopacz, która straszy drugą Grecją pod rządami Prawa i Sprawiedliwości. Przypomnijmy, że Grecy przed wejściem do strefy euro korzystali z usług banku Goldman Sachs, który udzielał Grecji tajnych pożyczek, które pozwoliły ukryć skalę zadłużenia Aten oraz przekazywali do Komisji Europejskiej niepoprawne dane. Manipulacje Grecji wyszły na jaw ostatecznie w październiku 2009 kiedy to nowy premier Jeorjos Papandreu ujawnił, iż deficyt budżetowy wynosi 12,7 proc., a nie 6 proc. jak prognozował poprzedni rząd.
Właśnie w tym kontekście warto pamiętać, że w Polsce od ośmiu lat rządzi PO, która również w przeszłości podobnie jak Grecja stosowała różne zabiegi kreatywnej księgowości, obniżające dług publiczny i nie mające oparcia w realnej gospodarce. Najpierw w roku 2013 PO dokonała nowelizacji ustawy o finansach publicznych, która przewidywała zawieszenie pierwszego progu ostrzegawczego. Dług publiczny w Polsce od kilku lat przekraczał poziom 50 proc. PKB. W takiej sytuacji rząd nie może dowolnie zwiększać zadłużenia państwa. Kolejny próg ostrożności ustawa określała na poziomie 55 proc. długu publicznego w relacji do PKB. Trzeci 60 proc. PKB próg określa konstytucja.
Na początku roku 2014 Platforma Obywatelska zdawała sobie sprawę, iż Polska w najbliższym czasie może przekroczyć konstytucyjny próg 60 proc. Przekroczenie tego progu oznaczałoby naruszenie Konstytucji, skutkowałoby automatyczną dymisją Rady Ministrów i najprawdopodobniej postawieniem członków rządu przed Trybunałem Stanu. Dla utrzymania władzy liberalny rząd Platformy Obywatelskiej postanowił przesunąć 153 mld zł z OFE do ZUS (część tej kwoty została przeniesiona do Funduszu Rezerwy Demograficznej). Operacja ta pozbawiła około 16 milionów obywateli środków emerytalnych, zgromadzonych na ich prywatnych kontach w OFE.
Przesunięcie środków spowodowały obniżenie deficytu o około 9 p.p. PKB, był to zabieg czysto księgowy. Kolejnym zabiegiem było przesuwanie środków z Funduszu Rezerwy Demograficznej (FRD). Fundusz powstał w roku 2002, jego istotą było zabezpieczenie stabilności systemu emerytalnego oraz łagodzenie problemów związanych ze starzeniem się społeczeństwa w Polsce.
Prognozy ekspertów sporządzone przy powstaniu funduszu zakładały, iż po roku 2020 w Polsce na emerytury będą przechodzić ludzie z wyżu demograficznego, a liczba osób pobierających emerytury może wzrosnąć nawet o 60 proc. W tym czasie środki zgromadzone w Funduszu Rezerwy Demograficznej powinny wspomagać system emerytalny poprzez uzupełnianie niedoborów w Fundusz Ubezpieczeń Społecznych, czyli realnie środki z funduszy mogły być rozdysponowywane dopiero od roku 2020. Nie bacząc na założenia Funduszu, rząd w 2010 roku zabrał do ZUS 7,5 mld zł z Rezerwy, w 2011 – kolejne 4 mld zł, w 2012 - 2,89 mld zł, w 2013 2,5 mld zł.
Tak na marginesie, w komentarzu do słów Ewy Kopacz o naciągającej greckiej tragedii pod rządami PiS, należałoby również podkreślić, iż w latach 2005-2007 czyli za rządów Prawa i Sprawiedliwości dług publiczny spadł o 3 punkty procentowe z 48 proc. PKB w roku 2005 do 45 proc. PKB w roku 2007. I co być może najważniejsze, spadek ten był efektem prowadzenia realnej polityki gospodarczej, a nie zabiegów księgowych.
Wszystko zatem wskazuje na to, że Ewa Kopacz albo sobie po raz kolejny strzeliła w stopę w ramach prowadzonej za rządowe pieniądze kampanii wyborczej, albo usiłuje odwrócić uwagę opinii publicznej od nadużyć budżetowych, których jej ugrupowanie dokonywało. Tak, czy inaczej „udawanie Greka” w tym przypadku nie ma sensu. Bo po co „udawać Greka”, skoro się nim tak naprawdę jest?
Podwyżkami podatków z lat 2008-15 platformiana władza wydrenowała z naszych kieszeni dodatkowe 60 MLD ZŁ!
By żyło się lepiej ekipa Platformy Obywatelskiej podniosła stawkę VAT, akcyzę, składkę rentową, podatki lokalne, zlikwidowała ulgi, zamroziła progi oraz kwotę wolną. Na przestrzeni kilku ostatnich lat politycy pokroju Ewy Kopacz wielokrotnie pokazywali w jakim miejscu i jak głęboko mają interes zwykłych ludzi, którzy ich utrzymują. Okazuje się, że koszty fiskalnej paranoi PO są gigantyczne. Nieustanne podwyżki podatków oraz dorzucanie nowych obciążeń publiczno-prawnych w latach 2008 - 2015 kosztowało nas wszystkich dodatkowe 60 miliardów złotych! Powtarzam: 60 MILIARDÓW!
- "Przysięgam Polakom, że każdy, kto w moim rządzie zaproponuje podwyżkę podatków, zostanie osobiście przeze mnie wyrzucony" - w ten sposób Donald Tusk zachęcał Polaków w 2007 roku do głosowania na Platformę Obywatelską, partię która miała stopniowo obniżać podatki zwykłym ludziom i tym samym sprawiać, by "żyło się lepiej". Wszyscy wiemy co było później. Platformiana ekipa zamiast obniżać podatki rozpoczęła prawdziwy festiwal ich podwyższania i dorzucania nowych obciążeń publiczno-prawnych. Rząd Tuska, później przekształcony w rząd Kopacz, nieustannie dociskał podatkową śrubę, a przez to wydrenował z portfeli obywateli dziesiątki miliardów złotych. Ale po kolei:
1) Pod koniec 2010 roku platformiana ekipa zatwierdziła ustawę podnoszącą wysokość płaconego przez Polaków podatku VAT z poziomu 7 do 8 proc. oraz z 22 do 23 proc. Wyższe stawki tego podatku miały obowiązywać od 2011 do 2013 roku. Okazało się jednak, że pod koniec 2013 roku Platforma podjęła decyzję o utrzymaniu wyższych stawek VAT na lata 2014 - 2016. Szacuje się, że skumulowany obywatelski koszt podwyższenia stawek podatku VAT wyniósł za lata 2011-2015 co najmniej 18 mld zł (roczny koszt to około 4 mld zł).
2) Począwszy od 2008 roku ekipa Tuska i Kopacz utrzymywała kwotę wolną od PIT, kwoty kosztów uzyskania przychodu oraz progi podatkowe na tym samym, dziś już kuriozalnie niskim, poziomie. Szacuje się, że skumulowany koszt tej operacji dla podatników za lata 2008-2015 to około 15 mld zł.
3) Pod koniec 2011 roku Platforma przyjęła ustawę podwyższającą składkę rentową dla przedsiębiorców o 2 proc. Na skutek podwyżki składka ta wzrosła z 6 proc. do 8 proc., co przełożyło się na zwiększenie wpływów do budżetu ZUS o około 6-7 miliardów zł w skali roku. Łatwo można więc wyliczyć, że podwyżka o 1/3 wysokości płaconej przez przedsiębiorców składki rentowej to koszty szacowane na około 22 mld zł (za lata 2012 - 2015).
4) Podwyżki akcyzy, wzrost wysokości podatków lokalnych czy likwidacja ulgi budowlanej i internetowej to kolejne 5 mld zł.
Szybki rachunek pokazuje, że niekorzystne decyzje władzy podjęte w ostatnich kilku latach przyczyniły się do opróżnienia portfeli Polaków na gigantyczną kwotę minimum 60 mld zł. Rzeczywiste koszty mogą być jednak dużo większe, bowiem nie uwzględniam innych, mniej spektakularnych, podwyżek obciążeń publiczno-prawnych, z którymi mieliśmy do czynienia w latach 2008 - 2015.
Platforma na tym jednak nie poprzestaje i idzie za ciosem. W ostatni piątek posłowie tej partii zagłosowali przeciwko wprowadzeniu zasady rozstrzygania wątpliwości podatkowych na korzyść podatnika w jej pierwotnym kształcie (na szczęście zabrakło im 40 głosów, by projekt mówiący o tym, że "niedające się usunąć wątpliwości co do treści przepisów prawa podatkowego rozstrzyga się na korzyść podatnika" całkowicie odrzucić). Wygląda więc na to, że fiskalna paranoja władzy trwa w najlepsze. Jedynym sposobem na jej zatrzymanie będzie definitywne odsunięcie PO od władzy podczas październikowych wyborów parlamentarnych. Pozostaje mieć nadzieję, że do tego czasu Ewie Kopacz nie uda się już w sposób istotny utrudnić życia zwykłym Polakom...
Źródło: wgospodarce.pl / niewygodne.info.pl
Powiązane:
https://www.youtube.com/watch?v=MdczcPYKk88 |
Kontrrewolucja informacyjna!
Masz ciekawe informację? Zarejestruj się i podziel się nimi!
Wystąp z inicjatywą i zostań liderem OMON-u w swoim mieście! Poszukujemy chętnych do współpracy na zasadzie oddolnego i niezależnego dziennikarstwa. Zbudujmy wspólną strukturę wiadomości regionalnych!
Kontakt:
"Zbuduj z nami naszą nową rzeczywistość".
https://www.youtube.com/watch?v=PFGbcwe7kec |
OMON - skr. OUR MEDIA & OUR NEWS
0% Cenzury i Propagandy
50% Zysków dla Najaktywniejszych Użytkowników
100% Otwartego i Oddolnego Dziennikarstwa
OMON.pl to pierwszy portal informacyjny tego rodzaju w Polsce. Dzieli się ze swoimi najlepszymi użytkownikami połową zysków(50%) uzyskanych z reklam i darowizn pod koniec każdego roku kalendarzowego.
Jest to nowatorska koncepcja otwartego i oddolnego dziennikarstwa, gdzie każdy ma szansę zamieścić dowolną wiadomość, materiał filmowy, zdjęcie itp.
Każdy zarejestrowany użytkownik ma również szansę ocenić dany artykuł i materiał, który przypadł mu do gustu i zasłużył na upublicznienie po przez przyznanie medalu. Użytkownicy z największą liczbą uzyskanych medali pod koniec roku kalendarzowego dostają odpowiedni procent z dochodów portalu, odpowiadający ich miejscu rankingowemu.
Charakter portalu odpowiada strukturze wojskowej, gdzie uzyskuje się odznaczenia i stopnie wojskowe, za określone działania związane z aktywnością na portalu jak i poza nim. Im większy stopień wojskowy(odpowiadający określonej liczbie medali), tym większe możliwości, uprawnienia i oddziaływanie w jakim kierunku ma się rozwijać portalu OMON.pl. Za wybitne osiągnięcia i od stopnia podoficerskiego można otrzymać odpowiednie odznaczenia i szarże do rąk własnych.
Portal ma stanowić alternatywę i przeciwwagę dla obecnych mediów głównego nurtu, gdzie informacje i wiadomości są kierowane i zatwierdzane odgórnie.
Portal OMON.pl daje całkowicie wolną rękę swoim użytkownikom, nie cenzuruje kontrowersyjnych treści, czy ciężkich tematów, które nie są poruszane przez mainstreamowe media, celowo bądź nie.
OMON ma na celu zintegrować wokół siebie wszystkie niezależne środowiska, witryny, blogi, dziennikarzy, aby zbudować i wykreować zupełnie nową rzeczywistość, jak i jakość w polskiej przestrzeni medialnej.
Zapraszam do rejestracji pod moim linkiem polecającym.
http://omon.pl/index.php/rejestracja?invitecode=chemik87
Jeżeli posiadasz Facebooka zapraszam do polubienia fanpage'a pod adresem:
https://www.facebook.com/OmonPL
- Autor: chemik87
- Kategoria: OMOMIX
- Odsłony: 3099
Przyznaj, bardzo rewolucyjne, a niektórzy powiedzą rodem z science fiction stwierdzenia:
„Każdy nowotwór można wyleczyć w ciągu 2-16 tygodni…”.Niewyobrażalne, że takie rzeczy mówi lekarz. Nie wariat tylko znany na świecie lekarz, a co najważniejsze praktyk.
„Niektóre nowotwory mogą zniknąć w przeciągu paru minut…”.
„Skoro istnieją takie możliwości musimy odkryć przyczynę”.I to jest największy zarzut do polskich onkologów.
Skoro ktoś, gdzieś leczy skutecznie nowotwory, to zadaniem lekarzy jest wysłać tam delegacje, zbadać temat i wdrożyć. Uchwycili się chemioterapii, cięcia i nic poza tymi metodami nie widzą. To jest największa przegrana polskich lekarzy.
Praktykują to, co im narzucą korporacje medyczne.
Poza układ, system, nawet nie wystawią nosa.
Nie interesuje ich to, że gdzieś tam w świecie leczą nowotwory w przeciągu kilkunastu tygodni przy użyciu: wlewów z askorbinianu sodu, amigdaliny, oleju z konopi i w inny sposób.
Czy takie metody należy zlekceważyć, skoro są skuteczne?
Onkolodzy już powinni budzić się ze snu, ponieważ wiedza niekorporacyjna rozprzestrzenia się bardzo szybko w internecie. Za chwilę okaże się, że z tego snu obudzą ich sami pacjenci.
A to może być niebezpieczne.
Bo jak będzie zachowywał się człowiek, który dowie się, że można było uratować jego żonę, męża, matkę, ojca, dziecko, gdyby tylko polscy lekarze byli odważniejsi w działaniu?
Dlaczego cała branża nie poparła badań doktora Bachańskiego z Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie, który dokonywał badań przy użyciu oleju z konopi?
To są te porażki, które obciążają sumienia lekarzy w Polsce.
Zapraszam na bardzo ciekawy wywiad z Dr Leonard Colldwel, który nie tylko przedstawia całą masę wiedzy, ale również oskarża lekarzy o brak wiedzy.
Materiał video:
https://www.youtube.com/watch?v=dAZuCAZQ6SM |
Powiązane:
https://www.youtube.com/watch?v=aC8vXde5fY8 |
Kontrrewolucja informacyjna!
Masz ciekawe informację? Zarejestruj się i podziel się nimi!
Wystąp z inicjatywą i zostań liderem OMON-u w swoim mieście! Poszukujemy chętnych do współpracy na zasadzie oddolnego i niezależnego dziennikarstwa. Zbudujmy wspólną strukturę wiadomości regionalnych!
Kontakt:
"Zbuduj z nami naszą nową rzeczywistość".
https://www.youtube.com/watch?v=PFGbcwe7kec |
OMON - skr. OUR MEDIA & OUR NEWS
0% Cenzury i Propagandy
50% Zysków dla Najaktywniejszych Użytkowników
100% Otwartego i Oddolnego Dziennikarstwa
OMON.pl to pierwszy portal informacyjny tego rodzaju w Polsce. Dzieli się ze swoimi najlepszymi użytkownikami połową zysków(50%) uzyskanych z reklam i darowizn pod koniec każdego roku kalendarzowego.
Jest to nowatorska koncepcja otwartego i oddolnego dziennikarstwa, gdzie każdy ma szansę zamieścić dowolną wiadomość, materiał filmowy, zdjęcie itp.
Każdy zarejestrowany użytkownik ma również szansę ocenić dany artykuł i materiał, który przypadł mu do gustu i zasłużył na upublicznienie po przez przyznanie medalu. Użytkownicy z największą liczbą uzyskanych medali pod koniec roku kalendarzowego dostają odpowiedni procent z dochodów portalu, odpowiadający ich miejscu rankingowemu.
Charakter portalu odpowiada strukturze wojskowej, gdzie uzyskuje się odznaczenia i stopnie wojskowe, za określone działania związane z aktywnością na portalu jak i poza nim. Im większy stopień wojskowy(odpowiadający określonej liczbie medali), tym większe możliwości, uprawnienia i oddziaływanie w jakim kierunku ma się rozwijać portalu OMON.pl. Za wybitne osiągnięcia i od stopnia podoficerskiego można otrzymać odpowiednie odznaczenia i szarże do rąk własnych.
Portal ma stanowić alternatywę i przeciwwagę dla obecnych mediów głównego nurtu, gdzie informacje i wiadomości są kierowane i zatwierdzane odgórnie.
Portal OMON.pl daje całkowicie wolną rękę swoim użytkownikom, nie cenzuruje kontrowersyjnych treści, czy ciężkich tematów, które nie są poruszane przez mainstreamowe media, celowo bądź nie.
OMON ma na celu zintegrować wokół siebie wszystkie niezależne środowiska, witryny, blogi, dziennikarzy, aby zbudować i wykreować zupełnie nową rzeczywistość, jak i jakość w polskiej przestrzeni medialnej.
Zapraszam do rejestracji pod moim linkiem polecającym.
http://omon.pl/index.php/rejestracja?invitecode=chemik87
Jeżeli posiadasz Facebooka zapraszam do polubienia fanpage'a pod adresem:
https://www.facebook.com/OmonPL
- Autor: Joanna Krzysztofik
- Kategoria: KOBIECY KĄCIK
- Odsłony: 4464
Osobiście denerwuje mnie to, że część ludzi w internecie generalizuje mówiąc, że kobiety lubią być źle traktowane, bo jak dziewczynę podrywa ułożony facet, to ta go olewa, a jak psioczy on na nią, to lata za nim jak nakręcona. Czuję się w obowiązku obalic ten mit.
Na początek muszę nadmienić, że niektórzy popierają tezę o sympatii kobiet do mężczyzn traktujących je źle własnymi doświadczeniami.
Oczywiście, parafrazując znane powiedzenie - Ile ludzi, tyle gustów. Jednak raz na pewnym forum ktoś napisał:
Roman Tyk [27.08.2011, 10:13] Wczoraj wybrałem się moją koleżanką na piwo obgadać sprawy z kobiecego punktu widzenia. Po wypiciu paru piw koleżanka wyznała mi, że lubi jak facet jest "sku*wysynem" Ja: Ale taka osoba zawsze będzie Cię krzywdzić.
Ona: Wiem, ale ja tak lubię i wszystkie inne kobiety tak mają. Jej ostatni chłopak był motocyklowcem i rzucił ją po miesiącu znajomości. Poradziła mi aby przestał być miły i dobry dla kobiet to może w końcu będę miał dziewczynę. Czemu tak jest?
Źródło: www.gry-online.pl.
Dziewczyna musiała być nieźle wstawiona skoro powiedziała, że chciałaby być krzywdzona, i nie do końca docierało do niej co autor postu do niej mówi. Jeśli niektórzy definiują męskość jako krzywdzenie kobiety, to nie jest z nim najlepiej i jak trafią na taką, której ich niby-męskie zachowanie nie spodoba się, to wyjdą na palantów. Innymi słowy, moje stanowisko jest bliskie temu co napisał niżej inny użytkownik:
Megera [27.08.2011, 17:29] Męskość to nie jest zazwyczaj kwestia bicia i poniżania. Koleżanka chyba sobie jeszcze nie do końca przemyślała sprawę i użyła niewłaściwych słów, ale intuicyjnie czuję ideę, jaką się kierowała - i tak, właściwie to wszystkie tak mamy. ;)
Źródło: www.gry-online.pl.
W innym poście ten sam użytkownik dodaje:
Megera [27.08.2011, 17:41] (...) Jak już wcześniej wspomniano, definicje męskości są różne, nie chcę zgrywać alfy i omegi więc zakładam możliwość, że istnieją kobiety, wg których męski facet chla wódę bez popity, śmierdzi potem i czasem chlaśnie przez łeb - tyle że to patologiczny margines. Jest coś takiego, zdaje się, co potocznie nazywa się "syndromem bitej żony". Mają źle i są krzywdzone, ale nie są w stanie jakkolwiek się temu przeciwstawić /choćby zostawiając dziada/, bo są patologicznie, emocjonalnie uzależnione.
Źródło: www.gry-online.pl.
Takie dysonanse biorą się stąd, że w obecnych czasach dużo mężczyzn nie potrafi dobrze używać miękkiej bądź twardej części swojego charakteru, co powoduje wynaturzenia - o czym już pisywałam. I część kobiet uważa to za dokuczliwe nawet jeśli u danego mężczyzny jest to w niewielkim stopniu. Weźmy na warsztat sytuację kiedy facet nie ma żadnych nałogów, ma dobrą pracę, jest zaradny życiowo, nawet próbuje pocieszać partnerkę i być dla niej dość ciepłym w ciężkiej niedoli i nie stosuje przemocy, ale jest generalnie dość oschły w stosunku do niej - co najczęściej widać po tonie jego głosu.
Część kobiet woli takich niż tych co tylko wpychają w nie lukrowane rogaliki z dżemem morelowym i, tańcząc w żółtych spodniach, wyśpiewują wróblim głosem Katarzynko, ma miłości, stoisz nad rzeką w białości. Przyczynę tego widzę w tym, że dostrzegają one na swojej drodze mało facetów umiejących zrównoważyć u siebie cechy kojącej maści na otarcia i cechy siekiery, lub w ogóle ich nie widzą - a nie chcą żyć samotnie, mają duże potrzeby, lub potrzebują poczucia bezpieczeństwa.
Co do poczucia bezpieczeństwa, mam tu na myśli, że np. jak ktoś będzie chciał zgwałcić kobietę - jej facet stanie w jej obronie, lub jak ona złamie sobie nogę idąc po zakupy, to jej facet zrobi konieczną przerwę w pracy, by pojechać do niej do szpitala - udowadniając tym swoją przyzwoitość. Jednak za poczucie bezpieczeństwa uważam też to, że mężczyzna nie mruknie, choćby spokojnie, czegoś w stylu wyglądasz jak dziwka - gdy jego partnerka założy tylko odrobinkę krótszą spódnicę bądź sukienkę, która wcale nie jest mini - albo zamiatałaś głową podłogę? - gdy ma ona choć trochę nie-ułożone włosy, lub są one takie rzadko (zwłaszcza to drugie). W żadnym wypadku nie twierdzę, że nie wolno zwracać kobiecie uwagi, gdy popełni ona ewidentny błąd - jednak formę tego należy uzależnić od jej charakteru, jaki błąd popełniła, jak często go popełnia, itp.
Nikt mi nie wmówi, że wszystkie kobiety rzucą swoich facetów tylko dlatego, że są oni tak po ludzku mili i uczynni dla nich, itp. Mogą ich rzucić wtedy, gdy ci robią z siebie hiper anemiczne motylki.
Weźmy teraz na warsztat sytuację, w której kobieta zakocha się z wzajemnością jednocześnie w dwóch mężczyznach. Żaden z nich nie jest Józefem Fritzlem i obaj mają tak samo dobre zawody, są zaradni życiowo, jak ktoś ewidentnie zawini, to potrafią postawić tego kogoś do pionu i obronią niewinnego przed napastnikiem. Różnica między nimi jest jednak taka, że pierwszy z nich jest zbyt chłodny oraz przytula i jest ciepły jedynie gdy kobieta ma jakiś poważny problem, który i w jego mniemaniu jest poważny lub przynajmniej wart omówienia jedynie wtedy, gdy kobieta niepotrzebnie maże się jak beksa. Natomiast na ogół odnosi się do niej jak do średnio posłusznej córki. Toteż na partnera zostanie wybrany ten drugi.
Po tym co czytam w sieci widzę, że dużej ilości osób nie przychodzi do głowy, że część kobiet pragnie związku w typie relacji między kotem domowym i jego opiekunem. Kota można wychowywać i nauczyć, by przestrzegał pewnych reguł i nie robił szkód w domostwie, np. nie drapał mebli. Jednak to zwierzątko niezależne i jak coś mu się ewidentnie nie spodoba, np. gdy gotujący obiad opiekun przepędzi go opryskliwie, podczas gdy zwierzak jedynie podszedł do niego, lub będzie go zmuszał do pieszczot, gdy on tego nie chce - będzie gryźć lub drapać. Przekładając to na relacje czysto-międzyludzkie, owa grupa kobiet pragnie partnera będącego kombinacją dobrego ojca, brata, kolegi ze szkoły, kochanka i nauczyciela.
Tu jeszcze jeden ciekawy cytat:
Choć zazwyczaj sobie tego nie uświadamia, postępuje według następującego wzoru: "Skoro ja jestem nic nie wart, to osoba, która mnie akceptuje, też musi być niewiele warta. Inaczej zauważyłaby, że jestem do niczego. Ten, kto mnie odrzucił, musi być lepszy ode mnie. Przecież właśnie to, że mnie nie chce, lekceważy, nie kocha - potwierdza moją bezwartościowość, która jest niezaprzeczalnym faktem. Kiedy jednak w końcu zasłużę na nią/niego będzie to oznaczało, że ja też jestem coś wart. Gdy on/ona mnie zechce, poczuję się kimś ważnym i będę szczęśliwy.
Fragment pochodzi z artykułu autorstwa p. Joanny Godeckiej pt. "Dlaczego kobiety kochają drani?", pochodzącego z serwisu sympatia.pl. [ Serwis Sympatia.pl wyraża zgodę na udostępnienie tego artykułu na stronach innych serwisów internetowych. Warunkiem opublikowania artykułu jest umieszczenie w jego sąsiedztwie następującej informacji: "Artykuł pochodzi z serwisu Sympatia.pl" oraz przekierowania na stronę: http://sympatia.onet.pl. Treść artykułu należy skopiować w całości, podając autora i nie zmieniając jego treści ]merytorycznej. ]
Zachęcam Państwa gorąco do przeczytania całego artykułu. Mówi on o tym czemu zarówno część kobiet jak i część mężczyzn poprzez niską samoocenę wchodzi w związki z osobą, która traktuje ich źle oraz jak zapobiec takiej sytuacji gdy samemu ma się niską samoocenę.
Zobacz także:
Na ratunek kobietom, Seksualność w niebezpieczeństwie, Wychowywanie chłopaka na męża, Komu tak naprawdę potrzebne parytety?, Obalamy mit o antypatii p. Janusza Korwin-Mikkego do kobiet, Obalamy mit o promowaniu przemocy domowej przez p. Janusza Korwin-Mikkego, Obalamy mit o promowaniu przemocy seksualnej przez p. Janusza Korwin-Mikkego, Na pomoc mężczyznom, nad którymi znęcają się kobiety, Moje rozważania o kobietach i feminizmie, Konwencja przeciwko przemocy wobec kobiet.
- Autor: chemik87
- Kategoria: WIADOMOŚCI
- Odsłony: 3805
Szokujące informacje przekazał w jednym z wywiadów twórca i główny archiwista serwisu WikiLeaks Julian Assange. Z dokumentów, którymi dysponuje wynika, że za konfliktem na Ukrainie oraz za Państwem Islamskim stoją Stany Zjednoczone.
Assange w rozmowie z argentyńskim dziennikiem „Pagina/12” przyznał, że istnieją depesze dyplomatyczne wskazujące, iż przesłanki do wywołania wojny na Bliskim Wschodzie i na Ukrainie wyszły z Departamentu Stanu i Departamentu Obrony USA oraz z CIA.
Dodatkowo Państwo Islamskie miało być wspierane finansowo przez USA. Powód do tego był prosty: islamiści walczyli z rządem Baszara Al-Assada.
Zdaniem Assange władze USA chciały stworzyć organizację terrorystyczną, która pozwoli im podporządkować sobie kraje regionów.
Wcześniej USA wspólnie z Izraelem miały wspierać Hamas, w celu podzielenia umiarkowanego religijnie ruchu oporu.
W kwestii Ukrainy twórca serwisu WikiLeaks stwierdził, że było to działanie celowo wymierzone w Rosję, bowiem USA chciały włączyć Ukrainę do strefy swoich wpływów.
USA chciały w wyraźnym stopniu zminimalizować siłę rosyjskich baz wojskowych na Krymie. Jak widać ten manewr się nie powiódł, a Krym został zaanektowany przez Rosję.
– To doprawdy fascynujące, że te miliardy dolarów zainwestowane w ukraiński sektor pozarządowy dały marne wyniki – powiedział Assange.
Źródło: Kresy.pl / polskaniepodlegla.pl
Kontrrewolucja informacyjna!
Masz ciekawe informację? Zarejestruj się i podziel się nimi!
Wystąp z inicjatywą i zostań liderem OMON-u w swoim mieście! Poszukujemy chętnych do współpracy na zasadzie oddolnego i niezależnego dziennikarstwa. Zbudujmy wspólną strukturę wiadomości regionalnych!
Kontakt:
"Zbuduj z nami naszą nową rzeczywistość".
https://www.youtube.com/watch?v=PFGbcwe7kec |
OMON - skr. OUR MEDIA & OUR NEWS
0% Cenzury i Propagandy
50% Zysków dla Najaktywniejszych Użytkowników
100% Otwartego i Oddolnego Dziennikarstwa
OMON.pl to pierwszy portal informacyjny tego rodzaju w Polsce. Dzieli się ze swoimi najlepszymi użytkownikami połową zysków(50%) uzyskanych z reklam i darowizn pod koniec każdego roku kalendarzowego.
Jest to nowatorska koncepcja otwartego i oddolnego dziennikarstwa, gdzie każdy ma szansę zamieścić dowolną wiadomość, materiał filmowy, zdjęcie itp.
Każdy zarejestrowany użytkownik ma również szansę ocenić dany artykuł i materiał, który przypadł mu do gustu i zasłużył na upublicznienie po przez przyznanie medalu. Użytkownicy z największą liczbą uzyskanych medali pod koniec roku kalendarzowego dostają odpowiedni procent z dochodów portalu, odpowiadający ich miejscu rankingowemu.
Charakter portalu odpowiada strukturze wojskowej, gdzie uzyskuje się odznaczenia i stopnie wojskowe, za określone działania związane z aktywnością na portalu jak i poza nim. Im większy stopień wojskowy(odpowiadający określonej liczbie medali), tym większe możliwości, uprawnienia i oddziaływanie w jakim kierunku ma się rozwijać portalu OMON.pl. Za wybitne osiągnięcia i od stopnia podoficerskiego można otrzymać odpowiednie odznaczenia i szarże do rąk własnych.
Portal ma stanowić alternatywę i przeciwwagę dla obecnych mediów głównego nurtu, gdzie informacje i wiadomości są kierowane i zatwierdzane odgórnie.
Portal OMON.pl daje całkowicie wolną rękę swoim użytkownikom, nie cenzuruje kontrowersyjnych treści, czy ciężkich tematów, które nie są poruszane przez mainstreamowe media, celowo bądź nie.
OMON ma na celu zintegrować wokół siebie wszystkie niezależne środowiska, witryny, blogi, dziennikarzy, aby zbudować i wykreować zupełnie nową rzeczywistość, jak i jakość w polskiej przestrzeni medialnej.
Zapraszam do rejestracji pod moim linkiem polecającym.
http://omon.pl/index.php/rejestracja?invitecode=chemik87
Jeżeli posiadasz Facebooka zapraszam do polubienia fanpage'a pod adresem:
https://www.facebook.com/OmonPL
- Autor: chemik87
- Kategoria: WIADOMOŚCI
- Odsłony: 2743
Po wyroku skazującym Czesława Kiszczaka, Porozumienie Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych wystosowało apel do prezydenta Bronisława Komorowskiego i Tomasza Siemoniaka, szefa MON aby jako osoby odpowiedzialne za armię podjęły stosowne kroki zmierzające do degradacji Kiszczaka do stopnia szeregowego.
W imieniu Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie zwracam się do Panów jako najwyższych urzędników Rzeczypospolitej Polskiej odpowiedzialnych za naszą armię z uprzejmą prośbą o podjęcie stosownych kroków w celu zdegradowania do stopnia szeregowego generała broni Czesława Kiszczaka jako konsekwencji skazania go prawomocnym wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Warszawie na karę dwóch lat pozbawienia wolności w zawieszeniu za udział w związku przestępczym o charakterze zbrojnym, jakim była Wojskowa Rada Ocalenia Narodowego– napisano w specjalnym liście.
Kombatanci powołują się na art. 327 § 2 kodeksu karnego, w myśl którego sąd może orzec degradację w razie prawomocnego skazania za przestępstwo umyślne, zwłaszcza jeśli „rodzaj czynu, sposób i okoliczności jego popełnienia pozwalają przyjąć, że sprawca utracił właściwości wymagane do posiadania stopnia wojskowego […]”.
Kiszczak dwa lata temu został skazany w sądzie I instancji na dwa lata więzienia w zawieszeniu. Obrońca komunistycznego generała apelował jednak do Sądu Apelacyjnego o uniewinnienie jego klienta. Śledczy z IPN nie złożyli apelacji, lecz domagali się podtrzymania wyroku.
W poniedziałek warszawski Sąd Apelacyjny ukarał prawomocnym wyrokiem komunistycznego generała za udział w „związku przestępczym o charakterze zbrojnym”. Chodzi oczywiście o przygotowanie stanu wojennego. Wyrok został podtrzymany.
Źródło: niezalezna.pl / wmeritum.pl
Fot.: Youtube.com
Kontrrewolucja informacyjna!
Masz ciekawe informację? Zarejestruj się i podziel się nimi!
Wystąp z inicjatywą i zostań liderem OMON-u w swoim mieście! Poszukujemy chętnych do współpracy na zasadzie oddolnego i niezależnego dziennikarstwa. Zbudujmy wspólną strukturę wiadomości regionalnych!
Kontakt:
"Zbuduj z nami naszą nową rzeczywistość".
https://www.youtube.com/watch?v=PFGbcwe7kec |
OMON - skr. OUR MEDIA & OUR NEWS
0% Cenzury i Propagandy
50% Zysków dla Najaktywniejszych Użytkowników
100% Otwartego i Oddolnego Dziennikarstwa
OMON.pl to pierwszy portal informacyjny tego rodzaju w Polsce. Dzieli się ze swoimi najlepszymi użytkownikami połową zysków(50%) uzyskanych z reklam i darowizn pod koniec każdego roku kalendarzowego.
Jest to nowatorska koncepcja otwartego i oddolnego dziennikarstwa, gdzie każdy ma szansę zamieścić dowolną wiadomość, materiał filmowy, zdjęcie itp.
Każdy zarejestrowany użytkownik ma również szansę ocenić dany artykuł i materiał, który przypadł mu do gustu i zasłużył na upublicznienie po przez przyznanie medalu. Użytkownicy z największą liczbą uzyskanych medali pod koniec roku kalendarzowego dostają odpowiedni procent z dochodów portalu, odpowiadający ich miejscu rankingowemu.
Charakter portalu odpowiada strukturze wojskowej, gdzie uzyskuje się odznaczenia i stopnie wojskowe, za określone działania związane z aktywnością na portalu jak i poza nim. Im większy stopień wojskowy(odpowiadający określonej liczbie medali), tym większe możliwości, uprawnienia i oddziaływanie w jakim kierunku ma się rozwijać portalu OMON.pl. Za wybitne osiągnięcia i od stopnia podoficerskiego można otrzymać odpowiednie odznaczenia i szarże do rąk własnych.
Portal ma stanowić alternatywę i przeciwwagę dla obecnych mediów głównego nurtu, gdzie informacje i wiadomości są kierowane i zatwierdzane odgórnie.
Portal OMON.pl daje całkowicie wolną rękę swoim użytkownikom, nie cenzuruje kontrowersyjnych treści, czy ciężkich tematów, które nie są poruszane przez mainstreamowe media, celowo bądź nie.
OMON ma na celu zintegrować wokół siebie wszystkie niezależne środowiska, witryny, blogi, dziennikarzy, aby zbudować i wykreować zupełnie nową rzeczywistość, jak i jakość w polskiej przestrzeni medialnej.
Zapraszam do rejestracji pod moim linkiem polecającym.
http://omon.pl/index.php/rejestracja?invitecode=chemik87
Jeżeli posiadasz Facebooka zapraszam do polubienia fanpage'a pod adresem:
https://www.facebook.com/OmonPL
- Autor: Inquisitor
- Kategoria: OMOMIX
- Odsłony: 3222
Przy okazji "majdanu" w 2013 pisałem, jak i wielu innych obserwujących bacznie sytuację geopolityczną i gospodarczą, że drugi front szykuje się z Chinami.
Chciałbym podzielić się swoimi spostrzeżeniami, odnośnie tego co się dzieje na świecie oraz w Polsce. Zachęcam do dyskusji pod artykułem.
McCain, po zniszczeniu Libii, Ukrainy i Syrii, teraz chce wojny z Chinami.
"Senator John McCain powiedział, że w związku z niepokojącymi działaniami Chin w regionie Azji i Pacyfiku, USA powinny zacząć dostarczać broń Wietnamowi. Dodał, że potrzebne jest stworzenie funduszu obronnego dla państw Azji Południowo-Wschodniej.
McCain, stojący na czele senackiej Komisji Sił Zbrojnych, zadeklarował na międzynarodowym spotkaniu na temat bezpieczeństwa w Singapurze, że na ten fundusz, który ma pomóc rozbudować możliwości obronne krajów Azji Południowo-Wschodniej, Stany Zjednoczone są gotowe przeznaczyć 425 mln dolarów. Jak podkreślił, z funduszu miałyby być finansowane wspólne ćwiczenia, a także zakup broni i innego sprzętu wojskowego.
Senator, który przed singapurskim szczytem odwiedził Wietnam, ocenił, że USA powinny stopniowo znosić embargo nałożone na dostawy broni do tego kraju. Podkreślił, że ułatwiłoby to Wietnamczykom kupowanie broni w celach obronnych."
Cały artykuł dostępny tu
Jesiennych wyborów nie będzie?
A tak na tą "zmianę" się szykują wszyscy, która ma nadejść po wyborach jesienią... A ja mówię, że to zwykła ściema. I „rząd cieni” ogrywa nas po raz kolejny. Po co? Żeby zająć społeczeństwo „walką z systemem”, poprzez potulne czekanie z założonymi rękoma, na to, by znowu, zgodnie z systemem, zagłosować na jakiegoś pionka. I w czasie, gdy uśpiona większość łudzi się wyborami, oni sobie knują... Kilka miesięcy im wystarczy, żeby zrealizować plan. I nie będzie wyborów, tylko może być III WŚ.
Scenariusz ten sam. Przerabialiśmy to dwa razy w XX wieku.
Zwłaszcza w 20-leciu międzywojennym, podczas tzw „Wielkiego Kryzysu” (wywołanego przez te same „instytucje”, co każdy kolejny).
Dokument o Goldman Sachs: Planette++; polecam też dotyczący całego systemu finansowego świata: "Czterej Jeźdźcy Apokalipsy"
Jak wygląda rzeczywistość, z realnego punktu widzenia?
1. Wszystkie banki są bankrutami . To jest fakt.
Jedyne co posiadają to zapisy w bazach danych i na papierkach, że mają np. tyle i tyle złota, tyle i tyle srebra. Podobnie ich klienci, oraz akcjonariusze.
Wszystkie giełdy to jeden wielki przewał, na którym dominują boty HFT, dokonujące między sobą transakcji liczonych w setkach tyś. na sekundę, dla kilku największych banków, świata, napędzając wirtualne bogactwo ich właścicielom z Wall Street.
Ale nie na tym chciałem się skupić, a jeśli kogoś interesuje, jak działa system finansowy, czym właściwie jest pieniądz, może obejrzeć film "Największy przekręt w historii świata".
https://www.youtube.com/watch?v=iFDe5kUUyT0
2. Arabia Saudyjska dołączyła do krajów BRICS, i nie chce przyjmować dolarów za ropę, tylko żąda rozliczania się czymś, bardziej wiarygodnym. Np. złotem.
Ucieczkę od dolara widać na każdym kroku: Chiny, Rosja i kilka innych krajów (również Polska czy też UK, co odbiło się echem w mediach i słowami krytyki ze strony Waszyngtonu), uruchomiły bank mający być odpowiednikiem Banku Światowego.
3. Upadnie strefa euro, którą pociągnie na dno bankructwo Grecji ,prawdopodobnie już 5 czerwca.
Co to oznacza? Bankructwo banków strefy euro, a zaraz po niej, praktycznie wszystkich krajów świata, których gospodarki działają w systemie globalnej piramidy finansowej banków centralnych.
System finansowy wydaje się być czymś bardzo skomplikowanym. Nic bardziej mylnego. To zwykły szwindel, przykrywany przez media, i wszelkiej maści polityków, "autorytetów" i "ekspertów". System finansowy jest bardzo łatwo zrozumieć, chociażby na przykładzie ostatniego "kryzysu":
https://www.youtube.com/watch?v=zDtOouqU5nQ
3. Cały system finansowy, to domek z kart, prowadzony od dekad, przez zorganizowane organizacje przestępcze.
Obecnie pojawiają się coraz wyraźniejsze sygnały że mamy do czynienia z bańkami spekulacyjnymi, które od 2008 roku zostały napompowane, w każdej praktycznie gałęzi.
Również w „nieruchomościach” – jednej z głównych przyczyn "kryzysu” z 2008. Nieudolność polityków i mediów do pociągnięcia do odpowiedzialności ludzi, którzy dopuszczają się ciężkich zbrodni przeciw ludzkości, dowodzi tylko dobitnie, kogo tak naprawdę reprezentują rządy. Co więcej, sama bańka na nieruchomościach jest obecnie dużo większa niż ta która spowodowała problemy które ciągną się do dziś.
Ciągle te same grupy, ta sama zorganizowana grupa przestępcza, bezkarnie niszczy cały świat. Przypomnę tylko ostatni (kolejny) "skandal", jeszcze świeży: 6 banków zapłaciło 500mln USD kary, za oszustwa na rynku FX. Dodam, że przez FOREX przetacza się ok 5bln USD dziennie! Taką karę to oni robili w ciągu godziny. A przekręt trwał od lat. A to nie jest największy, w jaki są zaangażowani.
Inny dobry przykład: „gaz łupkowy” w USA, który tak szeroko promowany jest jako dobrodziejstwo. Korporacje paliwowe, wkładają w wydobycie więcej niż z niej zyskują. Biznes kręci się, dzięki tanim kredytom, na praktycznie zerowej racie, które udzielają im te same banki, które wcześniej otrzymały te pieniądze, m.in w ramach pomocy, z kieszeni podatników. Wszystkie korporacje należą do banków, co zostało udowodnione jednoznacznie badaniami Szwajcarskich naukowców. Zresztą, nawet jeśli ceny ropy wzrosną by wydobycie się zaczęło opłacać, to pozostają ogromne szkody ekologiczne.
Ale i na to przekręciaże ("rząd cieni") mają sposób: zakładają spółki-córki, które zajmują się wydobyciem, a gdy złoże się kończy (żywotność szybu z (g)łupków, to nie więcej niż kilka lat), to wtedy bankrutują. I posprzątać po nich musi społeczeństwo, za pomocą podatków, które ściąga z nich rząd (ich kolesie, od których wcześniej dostali koncesje i ośmiorniczki na obiad na koszt społeczeństwa). Żeby było jeszcze śmieszniej, za sprzątanie często biorą się kolejne firmy podległe tym samym korporacjom, biorąc pieniądze za sprzątanie po sobie... Czysty zysk...
Inny dobry przykład: „gaz łupkowy” w USA, który tak szeroko promowany jest jako dobrodziejstwo. Korporacje paliwowe, wkładają w wydobycie więcej niż z niej zyskują. Biznes kręci się, dzięki tanim kredytom, na praktycznie zerowej racie, które udzielają im te same banki, które wcześniej otrzymały te pieniądze, m.in w ramach pomocy, z kieszeni podatników. Wszystkie korporacje należą do banków, co zostało udowodnione jednoznacznie badaniami Szwajcarskich naukowców. Zresztą, nawet jeśli ceny ropy wzrosną by wydobycie się zaczęło opłacać, to pozostają ogromne szkody ekologiczne.
Ale i na to przekręciaże ("rząd cieni") mają sposób: zakładają spółki-córki, które zajmują się wydobyciem, a gdy złoże się kończy (żywotność szybu z (g)łupków, to nie więcej niż kilka lat), to wtedy bankrutują. I posprzątać po nich musi społeczeństwo, za pomocą podatków, które ściąga z nich rząd (ich kolesie, od których wcześniej dostali koncesje i ośmiorniczki na obiad na koszt społeczeństwa). Żeby było jeszcze śmieszniej, za sprzątanie często biorą się kolejne firmy podległe tym samym korporacjom, biorąc pieniądze za sprzątanie po sobie... Czysty zysk...
4. Quantative Easing - czyli transfer majątku z dołu, na sam szczyt piramidy: to było zaplanowane od początku. Fakty mówią same za siebie – 80 ludzi ma obecnie tyle co 50% reszty świata, a jeśli się prześledzi jak wyglądał „kryzys” np. w sektorze finansowym, to się okaże, że ci co go wywołali, dostali nagle niezłego kopa (np. „polskie” banki co roku notowały rekordowe zyski), podczas gry reszta świata, staje się coraz uboższa.
To nie był kryzys. To był rabunek.
Coraz więcej ludzi zdaje sobie sprawę, nie tylko z tego, że obecny system gospodarczy oraz forma „demokracji” jaką nam narzucono, to zwykła bujda. Ale zaczynają też dostrzegać cały mechanizm psychopatów z „rządu cieni”, w jaki przez kolejne pokolenia indoktrynowania, od przedszkola, całe narody zostały poddane inżynierii socjalnej.
Czym jest np. „system edukacji”?
https://youtu.be/ShZtvPSiqAM
Całe lata, całą młodość, od czasem niemowlaka (od żłobka), przyzwyczajani jesteśmy do życia w uległości władzy i „autorytetom”. Programowani, że taki jest ten świat i nic innego być nie może. Szkoła, o rygorze koszar wojskowych, albo może raczej obozów pracy, gdzie uległość i bierne wkuwanie „faktów” oraz wierne ich powtarzanie na testach wszelkiego rodzaju, jest gratyfikowana, odmienne poglądy, kwestionowanie „faktów” i „autorytetów” jest piętnowane... Po nastu latach wbijania do głów ludziom że świat jest taki jaki jest, i nic nie zrobisz, bo tak to już jest (do tego umacnianiu w tym przekonaniu przez rodziców, społeczeństwo, rodzinę, którzy przeszli ten sam proces indoktrynacji), że najważniejszą wartością jest PKB, a „obowiązkiem obywatelskim” i „aktem patriotyzmu” (czy czego tam jeszcze nie wymyślą), jest pójście na wybory raz na 4 lata.
Że niby jakąś wolną wolę mamy, raz na 4 lata mając możliwość zadecydować przez minutę, o tym, który podstawiony przez „rząd cieni” z pionków, będzie nas kolejne 4 lata zwodził, mamił i okradał...
Wybory nic nie zmienią.
Zmiana musi nastąpić w nas samych, w naszej świadomości i postrzeganiu reszty świata, przede wszystkim reszty społeczeństwa i ludzi nie jako przeciwników, tylko jako braci, przyjaciół, z którymi jesteśmy tu by żyć i się rozwijać. Nie harować do końca życia od świtu do nocy, z nadzieją że kiedyś może dożyję emerytury. Póki ganiamy za własnym ogonem, nic się nie zmieni.
Cytując Adama Curtisa: „pojawiła się nowa dziedzina nauki zwana ekonomią behawioralną. Zajmuje się ona badaniem tym, czy ludzie rzeczywiście zachowują sie tak jak, zakładają modele matematyczne. Co ciekawe badania wykazały, że tylko dwie grupy społeczne zachowują się zgodnie z założonymi modelami: ekonomiści je piszący i... psychopaci”.
W latach 80-tych pojawił się dokument (datowany na maj 1979; link do całego tu: "Silent Weapons for Quiet Wars"), szczegółowo opisujący, jak wysterować społeczeństwo. Jak później się okazało, jest to doktryna przyjęta już na pierwszym spotkaniu grupy Bilderberg, w pierwszej połowie lat 50tych.
Dokumenty opierały się na złożeniach, że człowiek zawsze postępuje „racjonalnie” (mówiąc krótko: kieruje się swoim interesem dyktowanym np przez ego). Na kilkudziesięciu stronach można przeczytać, co dla wielu może wyda się szokiem, jak społeczeństwo jest modelowane zgodnie z założeniami „teorii gier” – bo o niej wspominam.
Jak więc wygrać z systemem? Bardzo prosto: trzeba być ludźmi. Prawdziwymi, współczującymi. Nie goniącymi, za narzucanymi przez system celami, biorobotami, leż okazującymi szacunek i współczucie każdemu napotkanemu na drodze.
Na początek prosta rzecz do wykonania: jeden dobry, bezinteresowny uczynek, nawet tylko jeden na tydzień, względem nieznajomej osoby. Pomóc starszej pani zanieść zakupy, przepuścić na przejściu, docenić miłym słowem najbliższych, czy np. postawić bezdomnemu obiad, posiedzieć chwilę i posłuchać, pogadać...
Teoria gry zakłada, że społeczeństwo jest przewidywalne i opiera swoje działania na, mówiąc wprost, egoistycznym interesie. Że nie ma „nic za darmo”. I tu się mylą: od zawsze byli ludzie, którzy potrafili się poświęcić, kosztem własnym dla innych, bezinteresownie. Ci z Was, którzy mają dzieci, nie raz się poświęcaliście, wielokrotnie budzeni płaczem. I wstawaliście w nocy, by bezinteresownie, z miłością, zobaczyć co się stało że pociecha łka.
Ten system można obalić tylko przez głęboką odmianę świadomości. Nie przez wybory. Nie przez „wolny rynek”. Nie przez socjalizm...
Wolny rynek, to jedno z narzędzi systemu, opracowane przez sowicie wynagradzanych „naukowców” m.in III rzeszy , filozofów. Podobnie jak komunizm i inne izmy. Wszystko to zostało stworzone, by wywołać podział w społeczeństwie, oraz by je doić nie tylko z dóbr materialnych, ale przede wszystkim z energii. Kapitalizm, jest chyba najgorszą bronią w ich orężu, bo udało im się wmówić rzeszom na całym świecie, że najważniejsze są pieniądze, że „trzeba uczciwie i ciężko pracować”. Te słowa wypowiadane przez ludzi, którzy w życiu nie przepracowali prawdopodobnie jednego dnia uczciwie, tylko dziedziczyli wszystko z dziada na ojca, już tylko wywołują u mnie, wyraz zniesmaczenia...
Do tego stopnia niektórzy w to nadal wierzą, że nie potrafią przyjąć prostych faktów, tego co dzieje się dookoła, co widać, i co dzieje się cyklicznie, jako wyraz tego, że „deregulacja” czy „wolny rynek” nigdy nie będzie istniał, jeśli będą wybierać sobie rządy, sterowane odgórnie przez „rząd cieni” od przynajmniej 150 lat.
Nie da się. Mają po prostu taką władzę i pieniądze, zmonopolizowali wszystko (łącznie z rządami), media w 99% należą do nich, mają własne armie najemników. Nie da się przez wybory z nimi wygrać. Poza tym, „wolny rynek” to idealnie wpasowujący się w „teorię gier” schemat zniewolenia... Wszystko dla interesu, po trupach do celu... Po naszych własnych trupach.
Oni spoglądają na to ze swoich odrzutowców, i tarzają się ze śmiechu... Przecież nie muszą pracować. Mogą sobie dowolną kwotę, od tak z powietrza stworzyć. I jeszcze obciążyć odsetkami nas, pod postacią „długu publicznego” (bo przecież żaden rząd nie może tworzyć własnej waluty, nieoprocentowanej, tylko musi sprzedawać bony skarbowe, oprocentowane, albo brać pożyczki u wszelkiej maści Donów, jak MFW). 95%+ waluty na świecie istnieje jako zapisy w bazach danych Donów i nie ma nawet pokrycia w koszcie papieru i atramentu potrzebnego do wyprodukowania fizycznej waluty.
Na zakończenie.
Nie ma co też liczyć na to, że pojawi się wódz, wybawca. Wszyscy jesteśmy „wybrańcami”. Czas zacząć uskuteczniać naszą władzę nad światem. Wszystko musi zacząć się od zmiany w sobie samym. Podziałów społecznych nie zlikwiduje się ustawowo. Możemy zrobić to tylko my. I nie jest to tak ciężkie, wbrew powszechnej opinii.
https://www.youtube.com/watch?v=q9YvjCS_riE
https://pl.wikipedia.org/wiki/Wsp%C3%B3%C5%82zale%C5%BCno%C5%9B%C4%87_spo%C5%82eczna
Autor: OMON.PL/Inquisitor
To nie był kryzys. To był rabunek.
Coraz więcej ludzi zdaje sobie sprawę, nie tylko z tego, że obecny system gospodarczy oraz forma „demokracji” jaką nam narzucono, to zwykła bujda. Ale zaczynają też dostrzegać cały mechanizm psychopatów z „rządu cieni”, w jaki przez kolejne pokolenia indoktrynowania, od przedszkola, całe narody zostały poddane inżynierii socjalnej.
Czym jest np. „system edukacji”?
https://youtu.be/ShZtvPSiqAM
Całe lata, całą młodość, od czasem niemowlaka (od żłobka), przyzwyczajani jesteśmy do życia w uległości władzy i „autorytetom”. Programowani, że taki jest ten świat i nic innego być nie może. Szkoła, o rygorze koszar wojskowych, albo może raczej obozów pracy, gdzie uległość i bierne wkuwanie „faktów” oraz wierne ich powtarzanie na testach wszelkiego rodzaju, jest gratyfikowana, odmienne poglądy, kwestionowanie „faktów” i „autorytetów” jest piętnowane... Po nastu latach wbijania do głów ludziom że świat jest taki jaki jest, i nic nie zrobisz, bo tak to już jest (do tego umacnianiu w tym przekonaniu przez rodziców, społeczeństwo, rodzinę, którzy przeszli ten sam proces indoktrynacji), że najważniejszą wartością jest PKB, a „obowiązkiem obywatelskim” i „aktem patriotyzmu” (czy czego tam jeszcze nie wymyślą), jest pójście na wybory raz na 4 lata.
Że niby jakąś wolną wolę mamy, raz na 4 lata mając możliwość zadecydować przez minutę, o tym, który podstawiony przez „rząd cieni” z pionków, będzie nas kolejne 4 lata zwodził, mamił i okradał...
Wybory nic nie zmienią.
Zmiana musi nastąpić w nas samych, w naszej świadomości i postrzeganiu reszty świata, przede wszystkim reszty społeczeństwa i ludzi nie jako przeciwników, tylko jako braci, przyjaciół, z którymi jesteśmy tu by żyć i się rozwijać. Nie harować do końca życia od świtu do nocy, z nadzieją że kiedyś może dożyję emerytury. Póki ganiamy za własnym ogonem, nic się nie zmieni.
Cytując Adama Curtisa: „pojawiła się nowa dziedzina nauki zwana ekonomią behawioralną. Zajmuje się ona badaniem tym, czy ludzie rzeczywiście zachowują sie tak jak, zakładają modele matematyczne. Co ciekawe badania wykazały, że tylko dwie grupy społeczne zachowują się zgodnie z założonymi modelami: ekonomiści je piszący i... psychopaci”.
W latach 80-tych pojawił się dokument (datowany na maj 1979; link do całego tu: "Silent Weapons for Quiet Wars"), szczegółowo opisujący, jak wysterować społeczeństwo. Jak później się okazało, jest to doktryna przyjęta już na pierwszym spotkaniu grupy Bilderberg, w pierwszej połowie lat 50tych.
Dokumenty opierały się na złożeniach, że człowiek zawsze postępuje „racjonalnie” (mówiąc krótko: kieruje się swoim interesem dyktowanym np przez ego). Na kilkudziesięciu stronach można przeczytać, co dla wielu może wyda się szokiem, jak społeczeństwo jest modelowane zgodnie z założeniami „teorii gier” – bo o niej wspominam.
Jak więc wygrać z systemem? Bardzo prosto: trzeba być ludźmi. Prawdziwymi, współczującymi. Nie goniącymi, za narzucanymi przez system celami, biorobotami, leż okazującymi szacunek i współczucie każdemu napotkanemu na drodze.
Na początek prosta rzecz do wykonania: jeden dobry, bezinteresowny uczynek, nawet tylko jeden na tydzień, względem nieznajomej osoby. Pomóc starszej pani zanieść zakupy, przepuścić na przejściu, docenić miłym słowem najbliższych, czy np. postawić bezdomnemu obiad, posiedzieć chwilę i posłuchać, pogadać...
Teoria gry zakłada, że społeczeństwo jest przewidywalne i opiera swoje działania na, mówiąc wprost, egoistycznym interesie. Że nie ma „nic za darmo”. I tu się mylą: od zawsze byli ludzie, którzy potrafili się poświęcić, kosztem własnym dla innych, bezinteresownie. Ci z Was, którzy mają dzieci, nie raz się poświęcaliście, wielokrotnie budzeni płaczem. I wstawaliście w nocy, by bezinteresownie, z miłością, zobaczyć co się stało że pociecha łka.
Ten system można obalić tylko przez głęboką odmianę świadomości. Nie przez wybory. Nie przez „wolny rynek”. Nie przez socjalizm...
Wolny rynek, to jedno z narzędzi systemu, opracowane przez sowicie wynagradzanych „naukowców” m.in III rzeszy , filozofów. Podobnie jak komunizm i inne izmy. Wszystko to zostało stworzone, by wywołać podział w społeczeństwie, oraz by je doić nie tylko z dóbr materialnych, ale przede wszystkim z energii. Kapitalizm, jest chyba najgorszą bronią w ich orężu, bo udało im się wmówić rzeszom na całym świecie, że najważniejsze są pieniądze, że „trzeba uczciwie i ciężko pracować”. Te słowa wypowiadane przez ludzi, którzy w życiu nie przepracowali prawdopodobnie jednego dnia uczciwie, tylko dziedziczyli wszystko z dziada na ojca, już tylko wywołują u mnie, wyraz zniesmaczenia...
Do tego stopnia niektórzy w to nadal wierzą, że nie potrafią przyjąć prostych faktów, tego co dzieje się dookoła, co widać, i co dzieje się cyklicznie, jako wyraz tego, że „deregulacja” czy „wolny rynek” nigdy nie będzie istniał, jeśli będą wybierać sobie rządy, sterowane odgórnie przez „rząd cieni” od przynajmniej 150 lat.
Nie da się. Mają po prostu taką władzę i pieniądze, zmonopolizowali wszystko (łącznie z rządami), media w 99% należą do nich, mają własne armie najemników. Nie da się przez wybory z nimi wygrać. Poza tym, „wolny rynek” to idealnie wpasowujący się w „teorię gier” schemat zniewolenia... Wszystko dla interesu, po trupach do celu... Po naszych własnych trupach.
Oni spoglądają na to ze swoich odrzutowców, i tarzają się ze śmiechu... Przecież nie muszą pracować. Mogą sobie dowolną kwotę, od tak z powietrza stworzyć. I jeszcze obciążyć odsetkami nas, pod postacią „długu publicznego” (bo przecież żaden rząd nie może tworzyć własnej waluty, nieoprocentowanej, tylko musi sprzedawać bony skarbowe, oprocentowane, albo brać pożyczki u wszelkiej maści Donów, jak MFW). 95%+ waluty na świecie istnieje jako zapisy w bazach danych Donów i nie ma nawet pokrycia w koszcie papieru i atramentu potrzebnego do wyprodukowania fizycznej waluty.
Na zakończenie.
Nie ma co też liczyć na to, że pojawi się wódz, wybawca. Wszyscy jesteśmy „wybrańcami”. Czas zacząć uskuteczniać naszą władzę nad światem. Wszystko musi zacząć się od zmiany w sobie samym. Podziałów społecznych nie zlikwiduje się ustawowo. Możemy zrobić to tylko my. I nie jest to tak ciężkie, wbrew powszechnej opinii.
https://www.youtube.com/watch?v=q9YvjCS_riE
https://pl.wikipedia.org/wiki/Wsp%C3%B3%C5%82zale%C5%BCno%C5%9B%C4%87_spo%C5%82eczna
Autor: OMON.PL/Inquisitor
- Autor: chemik87
- Kategoria: OMOMIX
- Odsłony: 3674
Sieć podbija reklama wódki w plastikowych kieliszkach. Produkt ma być wakacyjną promocją.
Wódka sprzedawana w 40ml kieliszkach to pomysł firmy Stock Polska, do której należy Lubelska. W nowej odsłonie będzie można zakupić alkoholowy napój cytrynowy oraz grejfrutowy.
Firma nie zamierza póki co wprowadzać nowych smaków, chcą najpierw wybadać reakcję konsumentów. Jedno już wiadomo, internauci bardzo dobrze przyjęli nowy produkt.
Obecnie Lufka Owocówka jest już dostępna w niektórych rejonach Polski. Aby zakupić tego typu produkt potrzebujemy około 2 złotych. Cena rekomendowana ma nie przekraczać 2,5 złotych.
Napój zawiera 30 procent alkoholu.
Źródło: pikio.pl
Kontrrewolucja informacyjna!
Masz ciekawe informację? Zarejestruj się i podziel się nimi!
Wystąp z inicjatywą i zostań liderem OMON-u w swoim mieście! Poszukujemy chętnych do współpracy na zasadzie oddolnego i niezależnego dziennikarstwa. Zbudujmy wspólną strukturę wiadomości regionalnych!
Kontakt:
"Zbuduj z nami naszą nową rzeczywistość".
https://www.youtube.com/watch?v=PFGbcwe7kec |
OMON - skr. OUR MEDIA & OUR NEWS
0% Cenzury i Propagandy
50% Zysków dla Najaktywniejszych Użytkowników
100% Otwartego i Oddolnego Dziennikarstwa
OMON.pl to pierwszy portal informacyjny tego rodzaju w Polsce. Dzieli się ze swoimi najlepszymi użytkownikami połową zysków(50%) uzyskanych z reklam i darowizn pod koniec każdego roku kalendarzowego.
Jest to nowatorska koncepcja otwartego i oddolnego dziennikarstwa, gdzie każdy ma szansę zamieścić dowolną wiadomość, materiał filmowy, zdjęcie itp.
Każdy zarejestrowany użytkownik ma również szansę ocenić dany artykuł i materiał, który przypadł mu do gustu i zasłużył na upublicznienie po przez przyznanie medalu. Użytkownicy z największą liczbą uzyskanych medali pod koniec roku kalendarzowego dostają odpowiedni procent z dochodów portalu, odpowiadający ich miejscu rankingowemu.
Charakter portalu odpowiada strukturze wojskowej, gdzie uzyskuje się odznaczenia i stopnie wojskowe, za określone działania związane z aktywnością na portalu jak i poza nim. Im większy stopień wojskowy(odpowiadający określonej liczbie medali), tym większe możliwości, uprawnienia i oddziaływanie w jakim kierunku ma się rozwijać portalu OMON.pl. Za wybitne osiągnięcia i od stopnia podoficerskiego można otrzymać odpowiednie odznaczenia i szarże do rąk własnych.
Portal ma stanowić alternatywę i przeciwwagę dla obecnych mediów głównego nurtu, gdzie informacje i wiadomości są kierowane i zatwierdzane odgórnie.
Portal OMON.pl daje całkowicie wolną rękę swoim użytkownikom, nie cenzuruje kontrowersyjnych treści, czy ciężkich tematów, które nie są poruszane przez mainstreamowe media, celowo bądź nie.
OMON ma na celu zintegrować wokół siebie wszystkie niezależne środowiska, witryny, blogi, dziennikarzy, aby zbudować i wykreować zupełnie nową rzeczywistość, jak i jakość w polskiej przestrzeni medialnej.
Zapraszam do rejestracji pod moim linkiem polecającym.
http://omon.pl/index.php/rejestracja?invitecode=chemik87
Jeżeli posiadasz Facebooka zapraszam do polubienia fanpage'a pod adresem:
https://www.facebook.com/OmonPL
- Autor: Inquisitor
- Kategoria: BIZNES I FINANSE
- Odsłony: 3259
Banki komunalne są znaną w świecie instytucją finansową działającą w oparciu o zasady społecznej gospodarki rynkowej. To oznacza, że mają służyć społeczności, w której są osadzone, zapobiegając wypływom kapitału, który powinien służyć wspólnocie.
Funkcjonują w wielu krajach: np. w Niemczech czy Skandynawii. Funkcjonowały również w Polsce międzywojennej. Przetrwały wojnę, ale zostały zlikwidowane przez władze komunistyczne.
We współczesnej Polsce nikomu jednak nie przyszło do głowy, że np. Warszawa może być obsługiwana przez własną instytucję finansową, a nie przez uczestniczący w globalnym kasynie finansowym Citybank. Bank ten posiada ekspozycję na spekulacyjne instrumenty pochodne trzydziestokrotnie większą niż własne aktywa!!! Sytuacja taka może skończyć się tragedią dla miasta. Do plajty banku, który już raz był ratowany z pieniędzy podatnika, wystarczy przegrana na 4% tego typu instrumentów. Wtedy centrala banku może po prostu wyssać pieniądze miasta za pomocą transakcji repo.
Utworzenie banków komunalnych we wszystkich województwach (tak, żeby ich działalnością pokryć cały kraj) da sposobność skorzystania z dopuszczalnej przez obecny system prawny kreacji pieniądza kredytowego w stosunku do gotówki w proporcji ok. 12 do 1. Oznacza to, żepolskie samorządy będą mogły kreować potrzebny pieniądz same bez płacenia haraczu zagranicznym bankom, które transferują zyski za granicę. Dlaczego zagraniczne instytucje finansowe mają odnosić gigantyczne korzyści z kreacji pieniądza wysysając jednocześnie z rynku pieniądz realny, a obywatele mają ponosić tego koszt płacąc wyśrubowane podatki (koszta obsługi i spłaty długu)?
Aby funkcjonowanie banków komunalnych miało znamiona rozwiązania systemowego, należałoby zainicjować ich powstanie ustawowo. Skarb państwa mógłby posiadać w takich bankach 49% kapitału założycielskiego. Rozwiązanie takie przyśpieszyłoby proces powstawania banków nie naruszając równocześnie ich autonomii i niezależności od rządu.
Utworzenie sieci banków komunalnych może być też naturalną i praktycznie bezkosztową formą repolonizacji sektora bankowego. Przejęcie przepływów pieniężnych polskich gmin, średniego i małego biznesu oraz mieszkańców przez takie banki doprowadzi do znaczącego spadku wartości rynkowej banków zagranicznych, co jest szczególnie istotne w kontekście ich uwikłania w toksyczne kredyty walutowe. Przyczyni się do tego zainicjowana akcja społeczna wycofywania depozytów i rachunków z toksycznych banków. Można będzie więc je przejąć za przysłowiową złotówkę. W chwili obecnej wykup zagranicznych banków przez polski kapitał (zwłaszcza ze środków publicznych) jest skrajnie nieracjonalny, szkodliwy i może rodzić podejrzenia o polityczną korupcję ocierającą się o zdradę stanu. Trzeba równocześnie bronić ostatnich rubieży polskości w sektorze bankowym – Bank Pocztowy (plany przejęcia go poprzez prywatyzację Poczty Polskiej).
Powstanie banków komunalnych da możliwość oddłużenia polskich samorządów, a ich sytuacja pod tym względem jest dramatyczna. Powstanie sieci takich banków pomoże również wdrożyć program likwidacji bezdomności i da możliwość powrotu Polaków z emigracji. Za pomocą emitowanego przez te banki pieniądza będzie można wykupić ogromną ilość pustostanów zbudowanych przez deweloperów i oddać je praktycznie po kosztach (wynajem lub długoterminowy wykup) w ręce ludzi (zwłaszcza młodych), co nakręci koniunkturę gospodarczą. To samo robią obecnie komercyjnie banki zagraniczne. Dlatego należy odebrać z rąk firm komercyjnych (banków i deweloperów) rynek nieruchomości, który jest kurą znoszącą złote jaja, wywożone następnie z Polski. Proceder ten jest możliwy dlatego, że państwo i samorząd pozbyło się kontroli nad narodowym pieniądzem, który nie funkcjonuje pro publico bono. Dlaczego zagraniczne komercyjne przedsiębiorstwa mają mieć władzę nad dobrem podstawowym dla pomyślności i dobrobytu obywateli, jakim jest mieszkanie, czerpać z tego nieograniczone zyski, blokują rozwój, zawyżając ceny, zmuszając Polaków do emigracji lub pozbycia się marzeń o posiadaniu szczęśliwej rodziny i potomstwa?!
Korzyści wynikające z powołania banków komunalnych:
- ewolucyjna i tania repolonizacja sektora bankowego;
- oddłużenie samorządów przez wykup długów (kredyty, obligacje) z rąk banków komercyjnych;
- możliwość oddłużenia najbardziej poszkodowanych przez transformację grup społecznych, np. emerytów i rencistów, których nie stać na leki bez zadłużania się w firmach lichwiarskich;
- likwidacja szeroko rozumianej bezdomności oraz wykluczenia społecznego (program mieszkanie dla każdego);
- szansa na zahamowanie emigracji i zainicjowanie procesu reemigracji;
- aktywizacja ekonomiczna społeczności lokalnych, wykorzystanie nieujawnionych zasobów oraz zaspokojenie ukrytych potrzeb;
- ułatwione inwestowanie w społecznie pożyteczną infrastrukturę lokalną;
- przyśpieszony rozwój gospodarczy.
Autor: Piotr Jankowski
Źródło: głos-ulicy
- Autor: lukasz.kon11
- Kategoria: WIADOMOŚCI
- Odsłony: 2461
Pierwszy na świecie prom o napędzie elektrycznym, zbudowany w gdańskiej stoczni Aluship, już rozpoczął swoją pracę. Jednostka o nazwie Ampere obsługuje trasę z Lavik do Oppedal w Norwegii.
Ampere zyskał etykietę pierwszego w pełni napędzanego bateriami promu samochodowego na świecie. Prom, który będzie kursował w barwach norweskiego armatora Norled, może zabrać na pokład 360 pasażerów oraz 120 pojazdów. Elektryczna jednostka będzie rozwijać prędkość ok. 12 węzłów.
Prom o długości 80 metrów i szerokości 20 metrów, jest napędzany dwoma silnikami elektrycznymi, o mocy 450 kW każdy. Jednostkę wykonano z lekkiego aluminium i przez to jest dwa razy lżejsza niż typowy prom. System zasilania został opracowany przez firmę Siemens, a cała energia będzie przechowywana na pokładzie w 120 bateriach litowo–jonowych. Ładowanie baterii statku będzie odbywać się w przystani w nocy. Statek może być także częściowo ładowany podczas wsiadania i wysiadania pasażerów. Użycie elektrycznego napędu oznacza dla armatora redukcję zużycia paliwa aż o 60 proc.
- Ampere będzie zużywał rocznie około 2 mln kWh. W tym czasie tradycyjny prom spala milion litrów paliwa diesel i tym samym emituje 570 ton dwutlenku węgla i 15 ton tlenków azotu – tłumaczą przedstawiciele Siemens.
Wprowadzanie do floty promów zasilanych energią elektryczną staje się coraz bardziej opłacalne dla armatorów. Oprócz oszczędności na paliwie, wiele pomagają także korzystne przepisy podatkowe. Za przykład może posłużyć tu Dania. Wprowadzone tam regulacje skutkują zniesieniem części podatków od energii elektrycznej dla promów zasilanych w ten sposób, które charakteryzują się tonażem powyżej 500 ton.
Z rozporządzenia tego skorzysta już wkrótce m. in. pływający na wyspę Ærø przewoźnik, którego flota w 2021 r. będzie się składała wyłącznie z jednostek napędzanych energią elektryczną. W 2017 r. w jego flocie znajdzie się pierwszy prom elektryczny, który zastąpi statek Skjoldnæsholm. Cztery lata później Ærøfærgerne zamiast trzech jednostek zasilanych paliwem konwencjonalnym będzie posiadał cztery promy elektryczne.
Źródło: gospodarkamorska.pl
- Polska Kuwejtem Europy, jesteśmy najbogatszym krajem świata? Zobacz o jakie złoża toczy się III wojna światowa?
- Chajzer wyjaśnia jak manipuluje TVN
- Wyciągamy trupa z szafy: Szczyt rzezi Polaków przez Ukraińców(18+)
- Prezydent podpisał ustawę o sformowaniu wspólnej brygady litewsko-polsko-ukraińskiej (LITPOLUKRBRIG)
- Operacja 'Kraj 2015' - czeka nas nowoczesny stan wojenny?
- Rzecznik PiS wyszedł ze studia TVP Info- 'To jest farsa, nazwijcie TVP Info-Komorowski Info'(VIDEO)
- Policja zastrzeliła kibica z broni gładkolufowej (18+ VIDEO)
- Ks. Małkowski: Wybór Bronisława Komorowskiego oznacza likwidację Polski!
- Skandal! Sąd odebrał dzieci, bo matka była za gruba!
- Prof. Bogdan Chazan nie złamał prawa. Prokuratura umorzy śledztwo
- Uroczystości majowe w Doniecku
- Pierwsza Polka wszczepiła sobie czipa - 'Zakolczykujemy niewolników tak, jak bydło'
- Rekord oglądalności we włoskiej telewizji: Autor książki "Gomorra" o żołnierzach 2 Korpusu Polskiego
- USA: Artur Stanisław Kalbarczyk - Miasto Baltimore płonie już 3 dni...
- Evtis - Niezłomni Bohaterowie