- Autor: Dawid Hudziec
- Kategoria: WIADOMOŚCI
- Odsłony: 1764
Na północ od Doniecka znajduje się miasto Gorłówka. Obecnie jest ono celem/miejscem ciężkich walk pomiędzy siłami powstańczymi, a ATO. Dzisiaj będzie inaczej,bez moich zdjęć- nie było mnie tam. Prześledziłem doniesienia i obraz sytuacji maluje się znajomo- miasto podzieliło los Doniecka. O ile jednak w stolicy anarchia zniszczenia dopadła w głównej mierze zewnętrzne obszary, o tyle Gorłówka jest wyolbrzymieniem dzielnicy Kijowskiej,Piotrowskiej....Pokazywałem wam filmy jak ludzie żyją w podziemnych schronach-często bez prądu, bieżącej wody, bez lekarstw,często głodując. W tym wszystkim znajdują się dzieci,kobiety, staruszkowie- rzadko widać mężczyzn,ci walczą, żeby powstrzymać te szaleństwo. Gorłówka, Uglegorsk, Debalcewo,Nikiszyna-wielu ludzi nie chciało, bądz nie mogło się ewakuować i teraz mieszkają we własnych piwnicach,bądz schronach dzieląc resztki ciepła, skrawki jedzenia i choroby pomiędzy np.50 innych niczemu niewinnych ludzi. Infrastruktura miasta jest zniszczona, bezimiennymi bohaterami są ludzie z ekip naprawczych- pod ogniem idę walczyć, ale walczyć ze zniszczeniami, po to, aby chociaż na chwile ludzie mogli się ogrzać, mogli się umyć. Na chwile, bo wkrótce kolejna rakieta uderzy w strategiczne cele: ciepłownie, rury z wodą... .
Strach. Strach i tragedia humanitarna są tutaj bronią. Większość ludzi nie myśli o walce,musi myśleć za to o tym co zjedzą jutro ich dzieci, skąd wziąść lekarstwa,kiedy córeczka dostanie zapalenia płuc. Co zrobić kiedy w szpitale trafiają Grad-y, kiedy wychodząc po wodę można zostać na ulicy na zawsze? To ludzi przeraża, przerasta- oni nie będą protestować, oni popadną w nicość,wojna zabije ich duszę. To wszystko widzą żołnierze myślicie, że łatwo jest patrzeć w obojętne oczy dziecka? Że kiedy ono płacze ze szczęścia jak dostanie talerz zupy,to nie łapie za serce? Nie chce się płakać? Pomnóżcie to przez setki sytuacji,setki dzieci, rodzin,tysiące zniszczeń- każdego dnia. Nigdy nie spojrzycie na świat tak samo.
Trwa zawieszenie broni,na miasto spada mniej pocisków.W Gorłówce byli przed wojną także Polacy, może uda się coś dowiedzieć o ich losie. Jeżeli wszystko pójdzie po mojej myśli toza kilka dni tam pojadę-póki jeszcze są tam ludzie.Żywi ludzie
http://tragediadonbasu.net/?p=217
- Autor: Dawid Hudziec
- Kategoria: WIADOMOŚCI
- Odsłony: 1708
Dzisiaj będzie bez krwi, zwłok, zniszczonych domów i rozerwanych na strzępy ludzi.Dlatego spodziewam się, że poczytność tego wpisu zejdzie na minus ;)
Dzisiaj spokojny dzień, nie słyszałem ani jednego wystrzału, świstu,wybuchu, płaczu i krzyku. Pogoda przepiękna, więc zrobiłem niedzielny spacerek. Zapraszam nad Kalmius (rzeka).
Ruszamy. Busik tylko 3 hrywienki:) promocja taka
Wszystkie marszutki na niedalekich trasach kosztują 3-3,5 hrywny.W sytuacji kiedy mamy kurs27 UAH=1$ to kosztuje...mało;) Tylko, że te marszutki wyglądają jakby miały się rozpaść za chwile, ciasne, niskie (mam 184 cmwzrostu to mnie w większości miejsc nisko), a tramwaj/trolejbus 1,5 hrywienki:). Trzeba eksperta piszącego dla TVP Info zapytać kiedyś jak jego zdaniem trolejbus bez prądu jezdzi;) Miasto jest na wpół-opustoszałe, a wszystkie środki komunikacji miejskiej przeważnie przepełnione.
Zapomniałem o najważniejszym: kanary są. Od dwóch, może trzech tygodni. Kara za brak biletu? Trzeba sprawdzić (na kimś).
Na lewo od prawej widzimy coś co jest 3-4 kilometry.Jak nożem zadał, zaczyna się bida.
Na prawo od lewej: Solaris to nie jest... .
Kotek:)
To jest Sparta! Albo Ateny, Mykeny... albo co gorsza dla najezdzców: Donbas
Wszędzie pełno psiaków, co jednak zastanawia- zachowują się neutralnie do ludzi. Ani się nie łaszą, ani nie warczą. Takie: my tu, a tam ... człowieki.
Zdarzają się też przedstawiciele gatunku,który kozaczy,bo z drzewa spadł i trzeba się było wyprostować.
a tak poważnie, to wszystko to terroryści,którym trzeba odebrać pieniądze, zablokować gospodarkę, zablokować pomoc humanitarną, zdehumanizować, zbombardować im szkoły, sklepy, szpitale. Trzeba ich zabijać w ich własnych domach, zwłaszcza dzieci, ponieważ to wszystko to...terroryści?
Zmiany na Majdanie można oceniać dwojako, zależy z której strony się patrzy. To, że nie wyszło to inna sprawa- ludzie w Donbasie jednak nie chcieli eksperymentów, tym bardziej tych unijnych.Nie chcieli, aby ich odrywać od więzi z Rosją- zwyczajnie nie wyrazili zainteresowania "nową pomarańczą" i zaproponowali, że może coś sfederalizować? Może by się tak dogadać, wasz Majdan, nasz "Mir"? Dogadali się: Kijów ogłosił ATO.
http://tragediadonbasu.net/?p=190
- Autor: siwiec grzegorz
- Kategoria: OMOMIX
- Odsłony: 8611
Zmiana godła polski z gwiazdami pięcioramiennymi na godło z 1919 korona zamknięta ośmioma pałąkami z krzyżem na górze.
Wszyscy znamy legendę o Lechu, który ujrzawszy białego orła, ze skrzydłami rozpostartymi na czerwonym od zachodzącego słońca niebie, zakochał się w krainie koło Poznania, osiedlił się tam, umieścił orła w herbie i dał tym samym początek państwu polskiemu. Tak wyglądały początki orła białego według bajkopisarzy. Historycy mają jednak nieco inną i, chciałoby się rzec, mniej romantyczną wersję wydarzeń. Sądzą oni, że Polanie prawdopodobnie przejęli emblemat orła (który powszechnie był uważany za symbol potęgi i mocy), od cesarstwa rzymskiego. Tak czy owak, orzeł towarzyszy Polakom od setek lat. Pojawiał się już na pieczęciach i monetach książąt piastowskich. Jako oficjalny herb państwa polskiego zaczął być używany od 1295 przez Przemysła II, nawiązującego do tradycji piastowskiej sprzed rozbicia dzielnicowego. Historia orła jest niemalże tak przewrotna jak historia samych Polaków. Zmiany, których dokonywano w herbie polskim były różnego rodzaju: niekiedy kosmetyczne, a niekiedy, co wynikało z trudnej sytuacji historycznej, bardziej znaczące, jak na przykład w Wielkim Księstwie Poznańskim, kiedy to po rozbiorach obowiązywał herb złożony z elementów polskiego herbu i emblematu zaborców, co w praktyce oznaczało, że orzeł stał się czarny, choć widniał na tradycyjnej, czerwonej tarczy sercowej . Dziś, zdawać by się mogło, sytuacja polskiego orła jest stabilna. Jednak ku ogólnemu zaskoczeniu zawiązała się inicjatywa obywatelska, dążąca do zmiany aktualnego godła państwowego. Inicjatywa została podjęta przez Ruch Obrony Rzeczpospolitej „Samorządna Polska”. Jest to ruch skupiający liczne organizacje o charakterze patriotycznym i katolickim. Członkowie "Samorządnej Polski" dążą do przeprowadzenia ogólnokrajowego referendum. Aby zobligować do tego Sejm wniosek Ruchu musi uzyskać poparcie co najmniej 500 tys. obywateli polskich uprawnionych do głosowania. Godło Polski z 1919 roku / Fot. Sylwia Siwek Według ROR "Samorządna Polska" odpowiednim herbem narodowym był ten, z 1919 roku. Jak podkreślają inicjatorzy przedsięwzięcia, na tym godle jest zachowana odpowiednia symbolika, "wyrażająca tradycję narodową i dziedzictwo przodków". Chodzi tu przede wszystkim o dwa szczegóły: ówczesny orzeł miał "koronę zamkniętą ośmioma pałąkami - symbol pełnej suwerennej władzy i wolności Polski oraz krzyż na szczycie korony - symbol państwa chrześcijańskiego. Korona zamknięta z krzyżem jest też symbolem doczesnej władzy świeckiej nad narodem katolickim oraz wiecznej władzy Chrystusa nad nim". Jednak w 1927 roku zmieniono tamto godło na nowe, obowiązujące do dziś i zaprojektowane przez Zygmunta Kamińskiego. Przez lata oficjalnego funkcjonowania godła narodowego, w czasie PRL usunięto koronę, którą przywrócono w 1990 roku. ROR "Samorządna Polska" dopatruje się jednak w aktualnym godle niewłaściwych elementów. Po pierwsze chodzi o otwartą koronę, co autorzy inicjatywy uważają za symbol państwa zależnego oraz o brak krzyża zwieńczającego koronę - symbol detronizacji Jezusa. Po drugie, problemem są też pięcioramienne gwiazdki na skrzydłach orła. Jak mówi jeden z inicjatorów, zbierających podpisy: "Pięcioramienna gwiazda to pentagram, symbol satanistyczny oraz magiczny. Jest on też kojarzony z masonerią okultystyczną i kabałą żydowską." Podkreśla on też, że pięcioramienna gwiazda stała się symbolem bolszewików i nie może być wpisana w godło Polski. Biały Orzeł, z koroną zamkniętą ośmioma pałąkami i zwieńczoną krzyżem, bez pięcioramiennych gwiazdek na ramionach jego skrzydeł godłem Chrystusowej Polski Królowej Polski, która przewodziła naszemu Narodowi w walce o jego suwerenność i niepodległość, o to, byśmy pozostali narodem wierzącym, zawsze towarzyszył Biały Orzeł. Wolny lub zakuty w kajdany był symbolem naszych trudnych dziejów i dumy narodowej; świadkiem, że jako naród przetrwaliśmy nawałnicę, że jesteśmy wierni Jezusowi Królowi i Jego Matce Królowej Polski.Dawniej koronę zamkniętą Białego Orła zdobił Krzyż. Niestety dekretem Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 13 grudnia 1927 r. z godła państwowego usunięto znak Krzyża, a koronę zamkniętą zastąpiono koroną otwartą oraz dodano pięcioramienne gwiazdki na skrzydłach Białego Orła. Te zmiany były sprzeczne z tysiącletnią tradycją kulturową i duchową naszego Narodu. Narzucone w godle nowe symbole nie były bez znaczenia. Korona otwarta, w przeciwieństwie do zamkniętej, to symbol państwa zależnego, niesuwerennego. Usunięcie krzyża oznacza zerwanie z zasadami cywilizacji chrześcijańskiej. Pięcioramienne gwiazdki, nigdy dotąd nie pojawiające się w tradycji heraldyki polskiej, swoje znaczenie wywodzą z ideologii socjalistycznej.Władza ludowa okresu Polski powojennej, okupowanej przez Związek Radziecki, poddała przemocą dalszej komunizacji Białego Orła w godle Polski, pozbawiając go krorny. Symbolikę tego swoistego zamachu stanu sławił wierszem K.I. Gałczyński:
Tu mówi głos Warszawy
Miasta wyzwolonego
przez Młot, Sierp i Orła.
Orła co zdjął koronę,
by ją położyć u stóp
ludowi.
W obronie Białego Orła W ziemię ojczystą wrośliśmy dziejami, pracą ludu, krwią rycerzy. I z niej nie ustąpimy! (Prymas Polski Kard. Stefan Wyszyński).W celu ratowania dziedzictwa narodowego Rząd RP na uchodźstwie, dekretem Prezydenta RP z dnia 11 listopada 1956 r., opublikowanym w „Dzienniku Ustaw Rzeczpospolitej Polskiej”, dnia 8 grudnia 1956r., Nr 3, s.21 w Londynie, dokonał zmiany rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 13 grudnia 1927r. o godłach i barwach oraz o oznakach, chorągwiach i pieczątkach przez umieszczenie na koronie Białego Orła krzyża (Dz.U.R.P. Nr 115 z 1927r., poz.980). Uzasadnienie tej decyzji brzmiało:„Zarówno tradycja heraldyczna i historyczna, jak i tradycja ustawodawcza dają całkowite podstawy do tego, aby korona na głowie orła państwowego była z krzyżem. Za umieszczeniem krzyża na koronie orła białego przemawiają także względy religijno-uczuciowe. Dla uzewnętrznienia głębokiego przywiązania Narodu Polskiego do wiary chrześcijańskiej należy umieścić w godle państwowym Rzeczypospolitej Polskiej znak Krzyża w Koronie Orła Białego.W roku bieżącym w dniu 26 sierpnia odbyła się na Jasnej Górze uroczystość uczczenia trzechsetnej rocznicy i odnowienia przez Naród ślubów Jana Kazimierza. W dniu tym u stóp cudownego obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej Królowej Korony Polskiej zgromadziło się przeszło milion naszych sióstr i braci w okupowanym przez Rosję Kraju.W dniu 26 sierpnia b.r. cały Naród w Kraju i zagranicą zespolił się w modłach gorących do swej Niebieskiej Królowej o łaskę wyzwolenia Ojczyzny z niewoli bezbożnego komunizmu, z którym Naród Polski jest w śmiertelnej walce od przeszło 10-ciu lat.Rada Rzeczypospolitej Polskiej w dniu 3 maja 1955r. specjalną uchwałą przypomniała całemu Narodowi, a szczególnie Polakom rozsianym po świecie o 300 letniej rocznicy ślubowania Jana Kazimierza i o ogłoszeniu przez niego Najświętszej Matki Bożej Królową Korony Polskiej, pod której opiekę oddał się król wraz z całym Narodem.Pan Prezydent August Zaleski ponowił oddanie się w opiekę Królowej Korony Polskiej w orędziu wydanym w dniu 3 maja 1956r., ponadto otwierając trzecią sesję Rady Rzeczypospolitej Polskiej w dniu 5 maja 1956r., zapowiedział w swym przemówieniu iż „Rząd przedstawi Radzie R.P. sprawę Krzyża w Koronie w godle państwowym”.Zgodnie z tą zapowiedzią i życzeniem, jeśli nie powszechnym to jednak ogromnej większości emigracji polskiej, popartym przez ogromną większość Narodu Polskiego, czego dowodem są wiadomości z Kraju, Rząd RP przedłożył w dniu 27.10.1956r. Wysokiej Radzie Rzeczypospolitej Polskiej projekt dekretu Prezydenta Rzeczypospolitej o zmianie godła państwowego przez dodanie Krzyża w Koronie Orła Białego, z prośbą o jego uchwalenie” (Dziennik Ustaw, Nr 3 z dnia 8 grudnia 1956r., Londyn, str.29).Niestety sejm kontraktowy (okrągłostołowy) w ustawie z dnia 9 lutego 1990r. (Dz.U.R.P. Nr 10 poz. 60 z dnia 22 lutego 1990r.) przyjął w godle herbu Orła w Koronie, ale bez Krzyża, nie uwzględniając tym samym dekretu Prezydenta RP na uchodźtwie z dnia 11 listopada 1956r.Stało się tak pomimo tego, iż zdecydowana większość Narodu Polskiego to katolicy, którzy gorąco pragną przywrócenia w godle Rzeczypospolitej Polskiej korony zamkniętej z Krzyżem i usunięcia z niego elementów obcych naszej narodowej tradycji.
Źródło: citizengo.org
Zawieszenie broni ustalone w Mińsku to fikcja? Separatyści szturmują pozycje ukraińskie...
HOT! ODSŁONY: 2502- Autor: chemik87
- Kategoria: WIADOMOŚCI
- Odsłony: 2502
Dzisiaj o 24:00 powinny ustać walki na Ukrainie. Tak przynajmniej uzgodniono w Mińsku. Okazuje się jednak, że lider donieckich separatystów, Aleksander Zacharczenko, poinformował dzisiaj, że zawieszenie broni nie ma zastosowania do regionu Debalcewa.
Jego zdaniem w porozumieniach mińskich nie ma słowa o Debalcewie. Zacharczenko powiedział fotoreporterom, że polecił siłom Donieckiej Republiki Ludowej, aby utrzymano okrążenie wokół strategicznego miasta i aby blokować wszelkie ukraińskie próby przebicia się z okrążenia.
Przebywa tam podobno do 5 tysięcy żołnierzy ukraińskich. Pojawiły się też informacje, że pod Debalcewem walczy wielu najemników z różnych krajów i mogą się dostać do niewoli. Władimir Putin oświadczył natomiast, że oczekuje, iż ukraińskie wojska w Debalcewie złożą broń.
Źródło: twitter
Wygląda na to, że zawieszenie broni, które rzekomo zawarto nie obowiązuje władz samozwańczych republik tak zwanej Noworosji. Putin może obiecać dowolną rzecz, a potem publicznie rozkładać bezradnie ręce twierdząc, że niestety jak widać nie ma przełożenia na separatystów. W ten sposób ten krwawy konflikt może potrwać jeszcze długo i nie da się wykluczyć nawet jego eskalacji.
Poniżej znajduje się film ze złapania dwóch żołnierzy, prawdopodobnie rosyjskich, którzy twierdzą, że są z Donbasu. WIdać, że Ukraińcy nie obchodzą się z jeńcami w sposób wyraźnie różniący się od tego jaki w znanym ostatnio nagraniu zaprezentowali donieccy separatysci którzy złapali ukraińskich żołnierzy na lotnisku w Doniecku. Po chwili brutalnych przepychanek pada nawet propozycja egzekucji schwytanych jeńców. Ciekawe czy polskie media będą się tym równie bardzo ekscytować jak spoliczkowaniem jeńca przez jednego z separatystów.
https://www.youtube.com/watch?v=i2YmnKNTw8w |
https://www.youtube.com/watch?v=4Xm5U1-u9Y4 |
https://www.youtube.com/watch?v=lW57JF95jSQ |
https://www.youtube.com/watch?v=LCHK6v2EfVA |
https://www.youtube.com/watch?v=P9Nd2lV5mp8 |
https://www.youtube.com/watch?v=AQb-rxTySDo |
Źródło: zmianynaziemi.pl / kyivpost.com
- Autor: chemik87
- Kategoria: OMOMIX
- Odsłony: 4444
Oto dwa ewidentne przykłady jak działa propagandowa telewizja i wpływa na podświadomość w serialach przeznaczonych dla masowego widza(leminga). Są to być może drobne i mało istotne kwestie, ale jakże czytelne i ewidentne, ukazujące jak działają mechanizmy programowania określonego schematu myślowego u ludzi, których jedynym źródłem informacji jest telewizja. A co jeśli w podobny sposób manipuluje się sondażami wyborczymi, wiadomościami telewizyjnymi, debatami publicznymi zapraszając marionetkowych polityków i ustawiając tematy poruszanych rozmów ukierunkowując je w pożądanym celu? Ocenę pozostawiam czytelnikom...
'TV(P)ropaganda - płacenie abonamentu'
https://www.youtube.com/watch?v=DlpdKfORIQA |
'Propagandowy serial TVP o KORWINIE jak za KOMUNY'
https://www.youtube.com/watch?v=wZ0LVqdsniU |
Ukraińcy przedstawili Amerykanom fałszywe dowody rosyjskiej agresji! Wyrazili skruchę.
HOT! ODSŁONY: 2766- Autor: chemik87
- Kategoria: WIADOMOŚCI
- Odsłony: 2766
Ukraińscy politycy przekazali amerykańskim senatorom zdjęcia całych kolumn rosyjskich czołgów dokonujących inwazji na ich kraj. Po sprawdzeniu autentyczności fotografii, które miały posłużyć m.in. do wydania decyzji o udzieleniu Ukrainie pomocy militarnej, okazało się, że czołgi owszem są rosyjskie, ale dokumentują agresję nie na Ukrainie tylko w Osetii podczas konfliktu w 2008 roku.
Członkowie Senatu USA przedstawili te zdjęcia, otrzymane we wrześniu od ukraińskiej delegacji, jako dowód rosyjskiej agresji na państwo ukraińskie podczas posiedzenia senackiej Komisji ds. Wojskowych. Po zweryfikowaniu ich autentyczności okazało się, iż wcale nie pochodzą z Ukrainy, ale z wojny z Gruzją w 2008 roku.
- Ukraińscy parlamentarzyści, którzy przekazali nam te zdjęcia w formie wydruku twierdzili, iż zostały przez nich wykonane osobiście własnym aparatem. Ufaliśmy im na tyle, że przedstawiliśmy te zdjęcia, ponieważ rzeczywiście obrazy na nich przedstawione świetnie pasowały do tego, co obecnie dzieje się w regionie - tłumaczył senator Jim Inhofe. - Kiedy dowiedziałem się, iż te zdjęcia to falsyfikat, zaczerpnięty z bazy zdjęciowej AP byłem wściekły - wyznał, dodając jednak, że "istnieje wiele innych dowodów na to, że Rosja robi postępy w zagarnianiu terytoriów tego kraju z użyciem czołgów T-72, a prorosyjscy separatyści zabijają Ukraińców z zimną krwią".
Lista członków ukraińskiej delegacji, która usiłowała nabrać senatora Jima Inhofe'a, nie zawiera wprawdzie nazwisk z samego świecznika władz w Kijowie, niemniej jednak nazwisko Semena Semenczenki (nota bene dowódcy batalionu "Donbas"), który udał się do Stanów Zjednoczonych, aby wyprosić dostawy broni oraz oficerów szkoleniowych dla swojego złożonego z ochotników batalionu, wydaje się tu wielce wymowne.
Delegowani wyrazili już "ubolewanie" z powodu zaistniałego incydentu i zobowiązali się dostarczyć nowe "ekskluzywne" zdjęcia dokumentujące rosyjskie zaangażowanie zbrojne w regionie. Swoją drogą ciekawe, skąd tym razem je wezmą...?
Anna Wiejak
Źródło: Washington Free Beacon, RT / prawy.pl
- Autor: chemik87
- Kategoria: BIZNES I FINANSE
- Odsłony: 3808
Były sobie świnki trzy…
Sugerowany przez drogiego czytelnika (HT-AP) ciekawy wpis w wycena.com.pl podaje:
W lutym 1897 r. Towarzystwo Ubezpieczeń „Rosja” dokonało zakupu działki budowlanej, na której wzniosło swój „dom dochodowy”. Za sumę 315.000 rubli nabyto działkę o powierzchni około 4 tysięcy metrów kwadratowych na rozparcelowanych terenach Szpitala Dzieciątka Jezus, pomiędzy ulicami Sienną, Marszałkowską i Moniuszki. Aktualnie jest to posesja przy ul. Marszałkowskiej 124, pomiędzy ulicami Sienkiewicza a Moniuszki, tzw. przez warszawiaków „Dom pod Sedesami”, gdzie ma swoją siedzibę oddział banku PKO BP.Dokładna powierzchnia tej działki wynosi 3760 m2 co daje cenę 83.78 rubli/m2. Straszliwe czasy zaboru rosyjskiego miały także pewne pozytywne strony. Jedną z nich była wartość waluty. Rubel był mianowicie coś warty, mając pokrycie w złocie. Monetą obiegową była wówczas pięcio rublówka zwana „świnką”:
Moneta wagi 4.30 g wykonana była ze złota próby 900 i bita była w latach 1897-1911. Czystego złota było w „śwince” 3.87 g czyli 0.12 oz. Podobno można było za to kupić niezłą świnkę na święta, stąd nazwa.
Świnka świnką, faktem jest że towarzystwo ubezpieczeniowe „Rosja” płaciło za cenę metra kwadratowego w centrum Warszawy równowartość 16.76 świnek czyli prawie dokładnie równowartość dwóch uncji czystego złota (2.01 oz).
A jak się kształtują ceny m2 działek w tym rejonie Warszawy obecnie? Mapka z cytowanego wpisu jest tutaj pomocna:
Wspomniana działka przy Marszałkowskej 124 leży dokładnie na linii 9190 zł/m2.
A co ze złotem? Na dzień 9.02.2015 poranny fixing złota w Londynie ($1242.25) i aktualny kurs dolara (3.6811 zł) dają cenę złota za uncję 4572.85 zł. To mnożone przez dwie uncje płacone przez towarzystwo ubezpieczeniowe „Rosja” przed 118 laty daje cenę metra kwadratowego 9145.70/m2.
Mierzona w złocie wartość 1 m2 powierzchni działki w centrum Warszawy jest więc zdumiewająco stała. Odchyłka 0.5% jest błędem zaokrąglenia.
Potwierdza to starą prawdę którą podkreślamy od dawna w TwoNuggets Newsletter – złoto nie służy do wzbogacenia się. Służy do nie dania się zubożyć! Jest wehikułem do zachowania siły nabywczej zgromadzonego kapitału, nie do jej multiplikowania. Do multiplikowania służą inne aktywa. Jako polisa ubezpieczeniowa przeciwko wariactwom rządzących złoto powinno stanowić integralną część zrównoważonego długoterminowego portfela inwestycyjnego.
Tak zwana „aprecjacja kapitałowa” złota jest iluzją. To nie złoto „idzie do góry” lecz mierzący je papier obficie produkowany przez rządy i banki centralne spada w swojej sile nabywczej. Mario Draghi z ECB na przykład od marca zacznie rozcieńczanie euro sumą €60 mld miesięcznie. Przez półtora miesiąca doda tyle papieru że mógłby za to wykupić na pniu całą produkcję światową złota.
Owszem, bywają na trajektorii cenowej złota zawirowania w czasie których „złoto spada”. Poza naturalnymi emocjami zmienia to w zasadzie niewiele. Po prostu polisę ubezpieczeniową portfela inwestycyjnego inwestor może nabyć taniej. I to czasowo…
Rolę podobną do złota pełnić mogą w pewnym zakresie wybrane nieruchomości, zwłaszcza gruntowe. Tutaj także mamy element historycznej stabilności i skończonej podaży. They ain’t making ocean front land anymore – zauważył kiedyś przytomnie makler w Kalifornii kiedy wasz skryba głośno się dziwił że niewielka działka granicząca z Pacyfikiem jest niezwykle droga.
Studia wskazują że w warunkach inflacyjnych nieruchomości mogą być nawet lepszym hedgem od złota. Wynajem nieruchomości przynieść może także dochód bieżący, którego złoto nie przyniesie. A jednak nieruchomości nie będą nigdy hedgem przeciwko wariactwom rządzących jakim jest złoto. Powód jest prosty – w odróżnieniu od złota znajdują się one zawsze w ich zasięgu. Rzym w czasach antycznej świetności liczył ponad milion mieszkańców, liczbę którą pobił dopiero dziewiętnastowieczny Londyn. Wyludnił się na skutek wariactw rządzących. Ludzie porzucali nieruchomości nie mogąc podołać zabójczym podatkom. Złoto, o ile je mieli, wzięli ze sobą. Może do dziś jest gdzieś w banku ziemskim…
Źródło: dwagrosze.com
Lista śmierci: Zobacz kto podpadł 'seryjnemu samobójcy'. Dziwne i tajemnicze zgony osób publicznych...
HOT! OMON.PL ODSŁONY: 154410
petelicki
lista śmierci
lista samobójców
lepper
papała
niewyjaśnione samobójstwa
tajemnicze morderstwa
tajemnicza śmierć
seryjny samobójca
lista
wykaz ofiar
lista ofiar
- Autor: Administrator
- Kategoria: OMOMIX
- Odsłony: 154410
W sieci krąży lista osób jakie zginęły w dosyć tajemniczych okolicznościach, skorygowaliśmy i uzupełniliśmy ten wykaz o dodatkowe nazwiska publikując wszystko w jednym materiale. Przedstawiamy naszym czytelnikom listę 44 osób ze świata polityki, mediów, nauki i wojskowości, które naraziły się pewnym grupom interesów i nie wkomponowały się w system. Podważając, negując i wytykając błędy w oficjalnej wersji wydarzeń, głośno mówiąc o nieprawidłowościach. Dziwnym trafem częstą przyczyną tych zgonów były samobójstwa...
1) Generał Sławomir Petelicki - były dowódca jednostki "Grom". Znaleziony martwy 16 czerwca 2012 roku. Ostro krytykował ustalenia Komisji Badania Wypadków Lotniczych i opieszałość polskiego rządu przy wyjaśnianiu przyczyn katastrofy w Smoleńsku. Zmarł na skutek ran postrzałowych.
2) Andrzej Lepper - polityk Samoobrony, wicepremier w rządzie PiS – LPR – Samoobrona, znaleziony został wiszący w swoim biurze. Wbrew oficjalnej wersji lansowanej w mediach, przyjaciele Leppera twierdzą że polityk Samoobrony nie był skłonny do takiego czynu. Wreszcie poprawiał się stan ciężko chorego syna, tymczasem kochający ojciec popełnia samobójstwo? Nie zbadano faktu siedmiu śladów butów w biurze Leppera, otwartego okna pomimo obecności klimatyzatora czy dziwnego rusztowania za oknem. Faktem jest, że Lepper miał olbrzymią wiedzę. To On pierwszy mówił o Talibach lądujących w Polsce, o finansowaniu polskich partii przez obce mocarstwa i wielu innych niewygodnych faktach. Więcej już nic nie powie.
3) Róża Żarska – adwokatka Leppera – „zmarła” w lipcu 2011 r. w Moskwie.
4) Marek Papała – komendant główny policji – zamordowany 25.06.1998 r.
5) Artur Zirajewski ps. Iwan (29.01.1972 – 03.01.2010) – samobójstwo (?), płatny morderca, jeden z głównych świadków w sprawie zabójstwa komendanta głównego policji Marka Papały. Zmarł w gdańskim więzieniu, gdzie odbywał wyrok za działalność w tzw. Klubie płatnych zabójców. Według TVN24, miał on otruć się po otrzymaniu tajemniczego grypsu. Na łamach „Gazety Wyborczej” min. Krzysztof Kwiatkowski zdementował te doniesienia i powiedział, że przyczyną śmierci był „zator płucny”.
6) Pułkownik Leszek Tobiasz – były oficer WSI, główny świadek oskarżenia w tzw. aferze marszałkowej dotyczącej m.in Bronisława Komorowskiego. Po przegranych przez PiS wyborach zgłosił się do ówczesnego Marszałka Sejmu – Bronisława Komorowskiego informując o rzekomej korupcji w szeregach Komisji Weryfikacyjnej WSI co okazało się nieprawdą, ale umożliwiło działania operacyjne w stosunku do członków Komisji. W marcu 2012 miał zeznawać, ale nie zdążył bowiem zmarł kilka tygodni wcześniej. Poinformowano, że zgon nastąpił „z przyczyn naturalnych”.
7) Jacek Dębski – polityk, były minister sportu – zamordowany 12.04.2001 r.
W 2001 roku zamordowany został Stanisław F. – kelner z hotelu, w którym spotykali się członkowie mafii paliwowej z prokuratorami, politykami i oficerami służb. Oficjalnie jego śmierć uznano za samobójstwo.
W lutym 2002 roku zamordowany został Zdzisław M. – drugi kluczowy świadek w sprawie mafii paliwowej. Jego zgon również uznano za samobójstwo, a syna, który zabiegał o sekcję zwłok i rzetelne śledztwo, wsadzono na 3 miesiące do aresztu.
8) Chorąży Stefan Zielonka - szyfrant Służby Wywiadu Wojskowego, posiadający dostępy do najtajniejszych informacji wywiadu wojskowego. Znał klucze, hasła, systemy tajnej komunikacji, również NATO-wskiej, był zorientowany w kwestii polskich służb wywiadowczych za granicą. Mimo to, przez dwa tygodnie po zaginięciu jest poszukiwany jak zwykły obywatel a nie osoba mająca wiedzę o największych tajemnicach państwa. Śledztwo prowadzone jest opieszale, dopiero po dłuższym czasie następuje przeszukanie ogródków działkowych na których Zielonka często przebywał. Zaczęły się pojawiać plotki o chorobie psychicznej szyfranta, o dezercji na nawet zdradzie. W kwietniu 2010 dwóch mężczyzn znajduje rozkładające się ciało a przy nim sznur, rzeczy niezidentyfikowane przez rodzinę i doskonale zachowane dokumenty. Badania kośćca wykazały, że ciało należy do szyfranta Zielonki, badania zęba jednak wykluczyły to. Ostatecznie w czerwcu 2010 roku, poinformowano że znalezione zwłoki to zwłoki szyfranta Zielonki.
9) Grzegorz Michniewicz – dyrektor generalny Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, członek rady nadzorczej PKN Orlen. Jego ciało znaleziono wiszące 23 grudnia 2009 roku a więc w dniu, w którym do Polski wrócił remontowany w Rosji TU – 154, który później rozbił się w Smoleńsku. Grzegorz Michniewicz miał dostęp do najbardziej poufnych informacji i dokumentów.
10) Jarosław Ziętara – dziennikarz śledczy, badał afery gospodarcze, wytropił aferę w PKS Śrem. Zamordowany 1 września 1992. Dopuszczono się na szczeblu kierownictwa MSW i UOP zacierania śladów prowadzących do służb specjalnych – pisze autor spisu.
11) Profesor Stefan Grocholewski – był Profesorem PP w Zakładzie Badań Operacyjnych i Sztucznej Inteligencji w Instytucie Informatyki Politechniki Poznańskiej. Wykrył manipulacje w nagraniach czarnych skrzynek z Casy, która rozbiła się w Mirosławcu. Zginął niedługo później w tajemniczych okolicznościach.
12) Marek Dulinicz – specjalista w dziedzinie archeologii średniowiecza, zastępca dyrektora Instytutu Archeologii i Etnologii PAN do spraw naukowych. Miał na czele grupy archeologów jechać do Smoleńska badać teren katastrofy. Zginął razem z żoną w wypadku samochodowym.
13) Siergiej Tretiakow - były agent rosyjskiego wywiadu, który przeszedł na stronę USA. Zmarł 13 czerwca 2010 roku. Najpierw poinformowano, że zadławił się podczas posiłku, kolejna wersja mówi o ataku serca. Włoscy dziennikarze utrzymywali, że śmierć byłego szpiega „miała związek z katastrofą smoleńską”.
14) Eugeniusz Wróbel – wiceminister transportu, wykładowca na Politechnice Śląskiej, jeden z najlepszych w Polsce znawców komputerowych systemów sterowania lotem. Eugeniusz Wróbel poddawał w wątpliwość to, czy szczątki na lotnisku Siewiernyj to wrak TU – 154, zmarł trzy dni przed ogłoszeniem raportu MAK. Oficjalnie poinformowano, że zabił Go i poćwiartował własny syn a następnie wrzucił do Zalewu Rybnickiego.
15) Dr Ryszard Kuciński – były prokurator, adwokat, radca prawny, jeden z najbliższych zaufanych współpracowników Andrzeja Leppera. Jako prawnik obsługiwał spółki, w których zasiadali ludzie związani ze służbami specjalnymi lub byli funkcjonariusze służb. To właśnie u Ryszarda Kucińskiego, Andrzej Lepper zdeponował dowody obciążające ważne osoby w państwie, które chciał ujawnić. Sam Kuciński twierdził, że gdyby ujawnił te dokumenty wiele karier „wyleciałoby w powietrze”. Zmarł w szpitalu.
16) Wiesław Podgórski – był doradcą Andrzeja Leppera ds. kultury i dziedzictwa narodowego w czasie, gdy ten był ministrem rolnictwa. Odpowiadał za budowę na polach Grunwaldu pomnika upamiętniającego bitwę pod Grunwaldem, co wzbudzało wiele kontrowersji. Pod koniec czerwca 2011 roku popełnił samobójstwo.
17) Dariusz Szpinieta - ekspert i prezes spółki lotniczej Ad Astra Executive Charter SA. Zawodowy pilot, instruktor pilotażu, wielki miłośnik lotnictwa. Kilkakrotnie wypowiadał się w mediach na temat katastrofy smoleńskiej, mówiąc że lot TU – 154 był lotem wojskowym. Szpinieta zawiadomił również prokuraturę o podejrzeniu korupcji w Urzędzie Lotnictwa Cywilnego. W roku 2011, został znaleziony martwy w łazience, podczas wakacji w Indiach, choć jego towarzysze twierdzili, że przed powieszeniem był w dobrym humorze.
18) Jerzy Pronobis - był prezesem spółki Club&Travel, zajmującej się rozprowadzaniem biletów na Euro2012 w Polsce i na Ukrainie. Pojawiały się głosy, że dystrybucja biletów na Mistrzostwa Europy przebiegała w atmosferze korupcji i układów. Oficjalnie podaje się, że Pronobis popełnił samobójstwo, rzucając się pod pociąg.
19) Jerzy Urbanowicz - był m.in pracownikiem kontrwywiadu, gdzie zajmował się kryptografią i teleinformatyką. W 2012 r. został sekretarzem komitetu organizacyjnego konferencji poświęconej badaniom katastrofy polskiego Tu-154M w Smoleńsku metodami nauk ścisłych. Był też m.in członkiem Rady Naukowej Instytutu Polska Racja Stanu im. Lecha Kaczyńskiego. Urbanowicz był również współautorem raportu, mówiącego że PKW korzysta z rosyjskich serwerów, a co za tym idzie, że służby rosyjskie mogą wpływać na wyniki wyborów w Polsce. Naukowiec chorował na serce, zmarł dzień po ujawnieniu raportu.
20) Krzysztof Knyż – operator Faktów, który razem z Wiktorem Baterem był na miejscu katastrofy. Zmarł w Moskwie na sepsę.
21) Dr inż. Włodzimierz Abramowicz (1952-2012) - Jeden z najlepszych na świecie specjalistów od zagadnień kontaktowych, czyli zderzenia obiektów takich jak samoloty, statki, samochody, z którego dokonań i programów zderzeniowych korzystały dziesiątki firm na świecie. Dokładnie ktoś taki (np we współpracy ze śp ministrem Wróblem), kto powinien wyjaśnić nam, co się stało w Smoleńsku. I chciał wyjaśnić.
Abramowicz chciał zweryfikować wyniki prac prof Biniendy, wykorzystując inny program. Nie zdążył – śmierć w III RP ma zawsze „perfect timing”. Zmarł nagle, jak wielu innych, szczególnie po 10/04. Czy ktoś wie jak? W sieci (podobnie jak w przypadku red Knyża) – poza nekrologiem i skromnym wpisem na stronie „Instytutu pojazdów” – cisza. Wybitny naukowiec, lat 50, znika z powierzchni ziemi. Dlaczego brak nawet zdjęć?
22) Bp. Mieczyslaw Cieślar - duchowny, był przewodniczącym Kolegium Komisji Historycznej w sprawie inwigilacji luteran przez SB. Twierdził że już po katastrofie TU – 154 otrzymał sms-a od jednego z pasażerów – ks. Adama Pilcha. Zginął w wypadku samochodowym.
23) Dariusz Ratajczak – doktor historii na Uniwersytecie w Opolu zaszczuty, szykanowany i ochrzczony mianem antysemity, za przytoczenie w swojej książce cytatów ludzi kwestionujących Zbrodnię Oświęcimską. Wyrzucony z uczelni, bez szans na znalezienie nowej pracy, utrzymywał się ze zmywania naczyń i palenia w kotłach c.o. Znaleziony został martwy w samochodzie stojącym na parkingu przed supermarketem. Oficjalnie mówiło się, że samochód stał tam prawie dwa tygodnie. Wielce prawdopodobne jest jednak to, że auto zostało podrzucone dużo później.
24) Anatol Lawina (10.07.1940 – 16.09.2006) – pobicie przez nieznanych sprawców, bezpośredni przełożony Falzmanna, były dyrektor Zespołu Analiz Systemowych w Najwyższej Izbie Kontroli
25) Michał Falzmann – kontroler NIK-u, badający sprawę FOZZ – umiera „na serce” 18.07.1991 r.
26) Walerian Pańko – prezes NIK i szef Felzmanna – ginie wkrótce po nim w tajemniczym wypadku samochodowym 7.10.1991 r.
Z jego sejfu zniknęły ważne dokumenty w sprawie FOZZ. Śledztwo wykazało, że samochód rozpadł się w wyniku wybuchu bomby umieszczonej pod autem. Jednak trzej policjanci, którzy jako pierwsi byli na miejscu wypadku, utonęli kilka miesięcy później podczas weekendowego wypoczynku (wszyscy trzej świetnie pływali). Oficjalnie podano że śmierć Pańki była wynikiem nieszczęśliwego wypadku.
Jego kierowca został... skazany na więzienie i wkrótce... również zmarł.
W 1991 r. roku został zastrzelony Andrzej S. – były oficer kontrwywiadu wojskowego PRL, który pracował w firmie handlującej bronią. S. chciał się zwolnić, gdy kazano mu nielegalnie sprzedawać broń do innych krajów.
27) Piotr Jaroszewicz – premier PRL – zamordowany 01.09.1992 r. wraz z żoną.
28) Jacek Sz. – oskarżony w sprawie FOZZ – umarł w 1993 r.
W 1997 roku w tajemniczym wypadku zginął były poseł Tadeusz Kowalczyk, który dużo wiedział o związkach polityków i mafii.
29) Marek Karp – był założycielem Ośrodka Studiów Wschodnich, który zajmował się analizami sytuacji politycznej i ekonomicznej w krajach byłego bloku sowieckiego. „Oni za mną chodzą, śledzą mnie nawet tutaj, w szpitalu, ja stąd nie wyjdę żywy, za dużo wiem o wszystkim” – mówił do swojego przyjaciela na kilka dni przed śmiercią. Dyrektor Ośrodka Studiów Wschodnich leczył się z urazów po wypadku samochodowym, który wydarzył się 28 sierpnia 2004 r. w pobliżu Białej Podlaskiej. Trafił do szpitala, gdzie według oficjalnej wersji „zmarł z powodu powikłań powypadkowych”. Prokuratura sprawę umorzyła, lecz prawdziwe okoliczności wypadku nie zostały wyjaśnione do dziś. Przed śmiercią badał sprawę przejmowania polskiego sektora energetycznego przez rosyjskie spółki kontrolowane przez KGB i GRU. Podobno była to zaplanowana i zrealizowana w najdrobniejszych szczegółach egzekucja, dokonana dla zabezpieczenia paliwowych i energetycznych interesów rosyjskich służb specjalnych.
30) Daniel Podrzycki – kandydat na prezydenta w 2005 r. Zmarł podczas kampanii wyborczej w wyniku obrażeń odniesionych w wypadku drogowym. W latach 90. współpracował z gen. Tadeuszem Wileckim i Andrzejem Lepperem. W 1997 wraz z A. Lepperem, W. Bojarskim i W. Michałowskim podpisał zawiadomienie do prokuratury w związku z nadużyciami podczas podpisywania kontraktu na budowę rurociągu Jamalskiego.
31) Jan Budziński – w 1991 doznał zawału serca (?), kierowca służbowej lancii którą jechali Pańko i Zaporowski Dwaj policjanci, którzy pierwsi przyjechali na miejsce wypadku również zmarli. Przyczyną zgonu było utonięcie (na rybach).
32) Janusz Zaporowski – dyrektor Biura Informacyjnego Kancelarii Sejmu – zmarł 07.10.1991.
W przeciągu kilku miesięcy od wypadku zmarł zarówno kierowca Lancii, jak i policjanci, którzy jako pierwsi przybyli na miejsce wypadku.
33) Ireneusz Sekuła – poseł na Sejm – samobójstwo, 3-krotnie strzelił sobie w brzuch 29.04.2000 r.
„O godz. 5.17 Sekuła trafia na izbę przyjęć szpitala MON przy Szaserów. Jest przytomny. Choć nikt go o to nie pyta, mówi lekarzowi, że sam się postrzelił. „To było dziwne” – powie później policjantom lekarz.
34) Andrzej Struglik – W 1991 r. roku został zastrzelony były oficer kontrwywiadu wojskowego PRL, który pracował w firmie handlującej bronią. Struglik chciał się zwolnić, gdy kazano mu nielegalnie sprzedawać broń do innych krajów.
35) Tadeusz Kowalczyk - W 1997 roku w tajemniczym wypadku zginął były poseł, który dużo wiedział o związkach polityków i mafii.
36) Stanisław Faltynowski – W 2001 roku zamordowany został kelner z hotelu, w którym spotykali się członkowie mafii paliwowej z prokuratorami, politykami i oficerami służb. Oficjalnie jego śmierć uznano za samobójstwo.
37) Zdzisław Majka – w lutym 2002 roku zamordowany został drugi kluczowy świadek w sprawie mafii paliwowej. Jego zgon również uznano za samobójstwo, a syna który zabiegał o sekcję zwłok i rzetelne śledztwo, wsadzono na 3 miesiące do aresztu.
38) Jeremiasz Barański ps. Baranina – 07.05.2003 – samobójstwo w więzieniu, przestępca, jeden z przywódców gangu pruszkowskiego .
39) Marian Goliński – zginął w „wypadku drogowym”, zjechał na drugi tor wprost na tira o rosyjskich rejestracjach.
40) Stanisław Skalski – 12.11.2004 – pobicie przez nieznanych sprawców, pilot, generał brygady WP, as myśliwski okresu II wojny światowej, po 1989 polityk, współzałożyciel partii Przymierze Samoobrona.
41) Szymon Zalewski – 29.11.2004 – samobójstwo (?), ochroniarz BOR i kierowca Zbigniewa Sobotki (poseł SLD skazany w tzw. aferze starachowickiej; ułaskawiony przez Aleksandra Kwaśniewskiego).
42) Lech Grobelny (18.06.1949 – 28.03.2007) – zamordowany, założyciel Bezpiecznej Kasy Oszczędności
43) Barbara Blida (zm. 25 kwietnia 2007 r.) – Posłanka popełniła samobójstwo w trakcie akcji ABW w jej domu. Przyczyną śmierci był postrzał w klatkę piersiowa. Kobieta była podejrzewana o pomocnictwo w przekazaniu łapówki w śledztwie związanym z tzw. Mafią węglową.
44) Remigiusz Muś – technik pokładowy JAK-a 40, który wylądował w Smoleńsku tuż przed TU – 154. Otwarcie mówił, że słyszał przez radio, jak kontrolerzy lotów zezwolili załodze prezydenckiego samolotu zejść na 50 metrów. Prokuratura od razu poinformowała, że było to samobójstwo.
PS. Prosimy o pamiętanie, że jeżeli w przyszłości twórcom tego portalu zostanie popełnione samobójstwo, bądź zginą w przedziwnych okolicznościach(rozjechanie przez ciężarówkę ze żwirem) to apelujemy o nie ufanie, kwestionowanie i samodzielne zagłębianie oficjalnej wersji wydarzeń. Nikt bowiem z twórców portalu nie planuje popełnić samobójstwa, dodatkowo cieszymy się wyśmienitym zdrowiem.
Źródła: niepoprawni.pl / wykop.pl / parezja.pl / neon24.pl / fakt.pl
POWIĄZANE:
https://www.youtube.com/watch?v=mLOmEmBADY8 | https://www.youtube.com/watch?v=xRXG1jA3T5o |
Kontrrewolucja informacyjna!
Masz ciekawe informację? Zarejestruj się i podziel się nimi!
Wystąp z inicjatywą i zostań liderem OMON-u w swoim mieście! Poszukujemy chętnych do współpracy na zasadzie oddolnego i niezależnego dziennikarstwa. Zbudujmy wspólną strukturę wiadomości regionalnych!
Kontakt:
"Zbuduj z nami naszą nową rzeczywistość".
https://www.youtube.com/watch?v=PFGbcwe7kec |
OMON - skr. OUR MEDIA & OUR NEWS
0% Cenzury i Propagandy
50% Zysków dla Najaktywniejszych Użytkowników
100% Otwartego i Oddolnego Dziennikarstwa
OMON.pl to pierwszy portal informacyjny tego rodzaju w Polsce. Dzieli się ze swoimi najlepszymi użytkownikami połową zysków(50%) uzyskanych z reklam i darowizn pod koniec każdego roku kalendarzowego.
Jest to nowatorska koncepcja otwartego i oddolnego dziennikarstwa, gdzie każdy ma szansę zamieścić dowolną wiadomość, materiał filmowy, zdjęcie itp.
Każdy zarejestrowany użytkownik ma również szansę ocenić dany artykuł i materiał, który przypadł mu do gustu i zasłużył na upublicznienie po przez przyznanie medalu. Użytkownicy z największą liczbą uzyskanych medali pod koniec roku kalendarzowego dostają odpowiedni procent z dochodów portalu, odpowiadający ich miejscu rankingowemu.
Charakter portalu odpowiada strukturze wojskowej, gdzie uzyskuje się odznaczenia i stopnie wojskowe, za określone działania związane z aktywnością na portalu jak i poza nim. im większy stopień wojskowy(odpowiadający określonej liczbie medali), tym większe możliwości, uprawnienia i oddziaływanie w jakim kierunku ma się rozwijać portalu OMON.pl. Za wybitne osiągnięcia i od stopnia podoficerskiego można otrzymać odpowiednie odznaczenia i szarże do rąk własnych.
Portal ma stanowić alternatywę i przeciwwagę dla obecnych mediów głównego nurtu, gdzie informacje i wiadomości są kierowane i zatwierdzane odgórnie.
Portal OMON.pl daje całkowicie wolną rękę swoim użytkownikom, nie cenzuruje kontrowersyjnych treści, czy ciężkich tematów, które nie są poruszane przez mainstreamowe media, celowo bądź nie.
OMON ma na celu zintegrować wokół siebie wszystkie niezależne środowiska, witryny, blogi, dziennikarzy, aby zbudować i wykreować zupełnie nową rzeczywistość, jak i jakość w polskiej przestrzeni medialnej.
Zapraszam do rejestracji pod moim linkiem polecającym.
http://omon.pl/index.php/rejestracja?invitecode=chemik87
Jeżeli posiadasz Facebooka zapraszam do polubienia fanpage'a pod adresem:
https://www.facebook.com/OmonPL
W kraju wzbiera fala protestów różnych grup zawodowych, a tymczasem urzędnicy dostają ponad 63 mln zł premii
HOT! ODSŁONY: 3827- Autor: chemik87
- Kategoria: BIZNES I FINANSE
- Odsłony: 3827
Łatwo wytykać rzekomą roszczeniowość rolnikom czy górnikom, jednak gdy popatrzymy na zarobki urzędników ministerstw przekonamy się kto najmocniej drenuje budżet.
Okazuje się, że rok 2014 był niesamowicie dobry dla urzędników ministerialnych. Zainkasowali oni bowiem 63 858 702,78 złotych nagród i premii, a to wyliczenia nie obejmujące Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Wyliczenia podało Radio ZET.
A oto szczegółowe premie we wszystkich ministerstwach. Za co?
Ministerstwo Finansów – 17 285 187 zł dla 1978 pracownikówTak dobrze w Polsce żyje się urzędnikom.
Ministerstwo Obrony Narodowej – 7 565 872 zł dla 746 pracowników
Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej – 7 721 502,80 zł dla 832 pracowników
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych – 7 115 936,38 zł dla 882 pracowników
Ministerstwo Gospodarki – 6 485 862,86 zł dla 1007 pracowników
Ministerstwo Rolnictwa – 3 981 399, 50 zł dla 811 pracowników
Ministerstwo Ochrony Środowiska – 3 631 200 zł dla 495 pracowników
Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju – 1 855 000 zł dla 294 pracowników
Ministerstwo Sprawiedliwości – 1.551.716,00 zł dla 783 pracowników; dla 63 pracowników realizujących zadania w ramach Programów Operacyjnych „Kapitał Ludzki” i „Innowacyjna Gospodarka” oraz „Norweski Mechanizm Finansowy” – 225.011,28 zł.
Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego – 1 546 700 zł dla 266 pracowników
Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji – 1 508 000 zł dla 312 pracowników
Ministerstwo Zdrowia – 1 230 767 zł dla 783 pracowników
Ministerstwo Sportu i Turystyki – 857 000 zł dla 209 pracowników
Ministerstwo Edukacji Narodowej – 690 000 zł dla 231 pracowników, 24 pracowników dostało nagrody jubileuszowe w kwocie 179 000
Ministerstwo Skarbu Państwa – 278 550 zł dla 136 pracowników
Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego - około 150 tysięcy zł (brak danych o liczbie pracowników)
Ministerstwo Spraw Zagranicznych – średnio miesięcznie 483,81 złotych brutto na jednego pracownika
Radio ZET/ NSZZ Solidarność/ as/
Źródło: wGospodarce.pl
Materiał video:
https://www.youtube.com/watch?v=ERd-zW9a8Os |
- Autor: Dawid Hudziec
- Kategoria: WIADOMOŚCI
- Odsłony: 1891
Poszliśmy z Oksaną nakręcić materiał do wideo o ochotniku z Łotwy, który zginął na lotnisku. Walczył ponieważ "nienawidził faszyzmu" i nie zamierzał patrzeć jak junta morduje jego rodaków. Jeden z wielu bohaterów, którzy mieli wybór-albo oglądać wojnę zza kamery, albo wyruszyć w podróż i coś zmienić. Każdy taki czyn przybliża świat ku zmianom, rzeczywistość zastana nagina się do woli jednego człowieka, ponieważ obok niego jest drugi chcący czegoś innego niż to co mu serwuje świat. Tam gdzie dwóch, tam trzech, czterech...jeżeli każdy będzie biernym obserwatorem, to ci co pociągają za sznurki uznają, że można im wszystko- nikt przecież nie protestuje. I tak dzieje się w każdym aspekcie- bierni nie mają prawa głosu.
Dla wielu jest to podróż ostatnia. Ci którzy zginą odzyskają swoje nazwiska, systemy represyjne w ich ojczyznach nie będą mogły im nic zrobić- będą już poza zasięgiem. Będą jednak żyli w pamięci towarzyszy broni,którzy przeżyją. Także w pamięci mieszkańców w obronie których staneli. Nasz łotewski bohater miał w Doniecku matkę- taką przybraną. Kiedy przyjechał to poznał chłopaków z pospolitego ruszenia, jeszcze na dworcu-zaprosili go na obiad, ugościli, a ich rodzicielka stwierdziła, że oto ma trzeciego syna.I tak narodziła się ich wież. Przerwana kulą snajpera, która trafiła go prosto w serce.
Wracaliśmy do biura na piechotę,piękna pogoda- niemal wiosenna, żal się pchać do pełnego trolejbusa, żal wydawać 30 hrywien na taksi. Mieszkańcy wykorzystali przepiękną pogodę w ten sobotni dzień i wyszli na spacery, wszechobecne parki zabaw "zapełniły" się dziećmi, a ławki parami uśmiechającymi się do siebie (14 .02). Wiosna idzie :) I nie tylko.
Nie opodal Hotelu Donbass Pallace rozległ się wybuch. Za nim kolejne. Jak wczęsniej główne ulice były "zapełnione" tak teraz wszyscy biegli do podziemnych przejść. Widziałem jak ludzie wybiegli z trolejbusa,żeby się ukryć- środki miejskiej komunikacji są celem, a nie transportem.
Mnożą się doniesienia: dwóch rannych, trzech zabitych, czterech... .
Jeden pocisk upadł tuż naprzeciwko II Szpitala Dziecięcego, inny na środku osiedla- dookoła ludzie chodzący pod ścianami,jak najbliżej wejścia do budynków.Już "po",czy to dopiero "początek"?
O północy zaczyna się zawieszenie broni.
http://tragediadonbasu.net/?p=179
Parodia! Sawicki wykupuje za pieniądze podatników ogłoszenie, w którym przeprowadza sam ze sobą wywiad!
HOT! ODSŁONY: 2339- Autor: chemik87
- Kategoria: WIADOMOŚCI
- Odsłony: 2339
Minister rolnictwa Marek Sawicki wykupił w środowym wydaniu Gazety Wyborczej miejsce na ogłoszenie/reklamę, w którym opublikował wywiad przeprowadzony sam ze sobą! Są różne sposoby wspierania mediów przychylnych rządowi, ale takiej chamówy jeszcze chyba nie było...
Minister Sawicki w wywiadzie przeprowadzonym sam ze sobą tłumaczy dlaczego doszło do protestu rolników w Warszawie. Oczywiście zastosowana przez szefa resortu rolnictwa narracja była na wskroś rządowa, tak więc rozwiązania problemów protestujących doszukiwał się np. w... najbliższych działaniach Unii Europejskiej podjętych w ramach Wspólnej Polityki Rolnej. Sawicki zapytał też siebie o rosyjskie embargo. Odpowiadając na swoje pytanie zadeklarował, że rząd wprowadzi trzeci mechanizm wsparcia producentów...
Wszyscy wiemy, że Gazeta Wyborcza przeżywa w ostatnich miesiącach gorsze chwile. Spada sprzedaż wydania papierowe, jak i oglądalność stron internetowych tworzonych przez ludzi z ul. Czerskiej. Domyślamy się, że rząd będzie chciał w jakiś sposób pomóc swojej propagandowej tubie, ale żeby robić to w tak prymitywny sposób?
Źródło: niewygodne.info.pl
- Putin grozi publikacją dowodów z 9/11 świadczących o zaplanowanej przez rząd USA 'operacji fałszywej flagi'
- W cieniu oficjalnej wojny
- Wywołanie wojny w Europie sposobem USA na zapewnienie sobie pozycji światowego hegemona
- Nabór: Od 1 marca wojsko czeka na ochotników
- Rozmowy zerwane. W przyszłym tygodniu do Warszawy przyjedzie nawet 100 tys. rolników
- Dr Jerzy Jaśkowski: Związek szczepień z autyzmem udowodniony!
- Reżimowa telewizja manipuluje przy ankiecie prezydenckiej? Czyli Bronisław Komorowski i 1000 głosów na sekundę
- Czy światem rządzi ustój faszystowski?
- Boston Dynamics zaprezentował najnowszą wersję robota kroczącego 'Spot'
- Komorowski podpisał ustawę o GMO. Obrót nasionami genetycznie modyfikowanymi będzie legalny (do tej pory groziło za to 12 lat więzienia)
- Likwidując polską armię Platforma prowokuje obce wojska do błyskawicznego zajęcia naszego kraju
- Imam Choudary: Wprowadzimy szariat w Polsce. Będziecie szczęśliwi
- Do kredytobiorców
- Finansowy świat matematyki abstrakcyjnej a rzeczywistość
- Imponujący Duda, merytoryczny Korwin, bezbarwny Komorowski – weekend z konwencjami.